Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawstydzona narzeczona

Potrzebuje pomocy:(

Polecane posty

Gość Zawstydzona narzeczona

Chodzę sfrustrowana bo narzeczony mnie nie zaspokaja:( uprawiany seks w sumie tylko jeden pozycji bo tylko w tej jest w stanie zrobić kilka pchniec:( on dochodzi a ja jesteem zła i niezaspokojnoa:( nie wiem co z tym zrobić. Próbowałam namawiać go zmianę pozycji niestety kończyło się to fatalnie:( on dochodził.. Gdy tylko ze mnie wszedł! Mam już dość monotonnego seksu:( jeszcze trochę i nie wytrzymam i powiem mu wprost że jest do niczego:-( co zrobić? Może macie pomysły co zrobić żeby mógł wytrzymywać dłużej? Ech... Nawet dwa stosunki w krótkim czasie nie pomagają:-( może to ze mna jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a on nie widzi problemu? Zaspokja cie oralnie chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jaka ona
oj myslę, ze gumki nie zdadzą tu rezultatu...może niech cię dłuzej rozpala.. jakś lepsza gra wstępna albo cos takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, ze jak on wsadza i wychodzi zaspokojony i zadowolony zostawiając cię samej sobie to jest osatnim chujem albo skończonym przygłupem. Przede wszystkim jeśli myśli tylko o sobie to jaki z niego materiał na męża? Przedwczesny wytrysk leczy się farmakologicznie i za pomocą różnych ćwiczeń ale trzeba chcieć i wiedzieć że ma sie problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona narzeczona
Próbowaliśmy i prezerwatyw. I co z tego że rozpali mnie tak aż soki obficie ze mnie wypływają przechodzimy do sedna i słyszę... Jestem gotowy dosiadz mnie 2 minuty i po robocie:( rany! A potem byłaś cudowna Kotku i zasypia bo jest wykończony! Aż zgrzytam zębami jak to pisze. A gdzie zaspokojenie moich potrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wichajjster
Niech se wypije z pół litra wtedy cie bedzie walił i walił.. Sprawdzone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona narzeczona
A jak mu wspomnieć o ewentualnej wizycie u lekarza:(? kochamy się średnio3 razy w tygodniu. Ale ja ostatnio mam coraz mniejsza ochote na seks. On chyba nie widzi że to jest problem. Czuje się zaspokojony i pewnie ma wrażenie że ja też. Kiedyś było tak że jak widziałam mojego faceta od odrazu miałam ochote zderzec z niego ubranie a teraz... Szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wytrzymam, ile wy macie lat? 15? On ma byc twoim mężem i nei rozumiena czym polega kobiecy orgazm, że kobiety też go mają i że nie osągają go koniecznie w chwili gdy on szczytuje?:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co zrób, zostaw go bo to egoista zakichany i życie z nim będzie zasrane. Tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawstydzona narzeczona
Ja 23 on 27! A może problem polega na tym że to ja go rozprawiczylam i jeszcze w ciągu roku nie nabrał doświadczenia i kontroli nad sobą? Żałosne jest to co pisze. Kocham go ale ten aspekt naszego życia doprowadza mnie do szału! Jak się wylądowałam to ciut mi lepiej:) nic na to nie poradzę że jestem namiętna, dobrze mi z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzcie
Kiepska sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×