Kiedy do szpitala?? (ciąża)

Pomóżcie mi dziewczyny.. Tydzień temu byłam u ginekologa (33 tydz. ciąży) lekarz powiedział że moge urodzić wcześniej ale narazie nic sie jeszcze nie zaczeło. Dzisiaj mam 34 tydzień ciąży ale już od jakiegoś czasu coś ze środka sie sączy czy to mogą być wody płodowe? Do lekarza ide za tydzień co mam mu powiedzieć? Nie wiem co to jest więc nie wiem co mam z tym zrobić..? :( (p.s.) to co sie sączy jest przeźroczyste jak woda i ma taką samą konsystencje ale po wyschnięciu na bieliźnie zostaje biały osad. pomocy.. ;/

moga być to wody może byc grzybek rada idz do lekarza do szpitala niech ktoś zajrzy tam gdzie powinien ;) ja miałam podobnie że myślałam ze wody a okazało sie grzyb leżałam 3 dni na patologii

Kup sobie w aptece wkładki do sprawdzania czy to wody płodowe, wtedy będziesz wiedziała. Poza tym jeżeli Cie to niepokoi a lekarz powiedział, że poród może odbyć się wcześniej jedz do szpitala zbadają Ci ph papierkiem lakmusowym. Nie ma na co czekać, pozdrawiam

Kup sobie w aptece wkładki do sprawdzania czy to wody płodowe, wtedy będziesz wiedziała. Poza tym jeżeli Cie to niepokoi a lekarz powiedział, że poród może odbyć się wcześniej jedz do szpitala zbadają Ci ph papierkiem lakmusowym. Nie ma na co czekać, pozdrawiam

Radzę skontaktować się z lekarzem prowadzącym ciążę albo udać się do szpitala. Lepiej "dmuchać na zimne". Co do wód płodowych- rzeczywiscie mają konsystencję wody ale o charakterystycznym zapachu. Przynajmniej - u mnie tak było. Lepiej dociągnąć chociaż do 36 tygodnia, aczkolwiek... moja córka urodziła się w 34 tygodniu i żadnych problemów nie było. Pozdrawiam :)

wody raczej nie wysychaja na bialo... przynajmniej nie u mnie jak mi zaczely saczyc sie wody to czulam sie jak podczas okresu, regulanie cos wyplywalo, tyle ze nie krew a woda, ciepla zwykla woda najlepiej bedzie jak zadzwonisz do swojego gina albo poloznej, mozesz tez sie przejsc do poloznej i ona sprawdzi co i jak