Yasmin na YAZ

Zmienilam yasmin na yaz, bo fatalnie sie czulam. Lekarka kazala mi wziac YAZ pierwszego dnia miesiaczki, czyli nie bylo tej yasminowej, siedmiodniowej przerwy, a tylko 4-dniowa. Okres byl znacznie mniej obfity, krotszy, mniej bolesny, nie bylo zadnych oznak, ze w ogole go mam. Piersi nie zrobily sie miekkie tak jak wczesniej, ale caly czas sa dosc twarde, moze juz nie nabrzmiale, ale znacznie wieksze niz zazwyczaj po okresie. Oczywiscie ciaza jest niemozliwa, bo bralam yasmin raczej regularnie, maxymalne naciagniecie to moze 4 godziny, niecale 5. Zwykle bralam tabletki punktualnie. Ale naczytalam sie o okresie w czasie ciazy, a ze wciaz chce mi sie spac, to czuje, ze moj umysl wariuje i wmawiam sobie dziecko... Czy taki krotszy okres i takie stan piersi moga byc wynikiem zmiany tabletek na YAZ? Pozdrowienia dziewczyny.

halo...?! prosze o pomoc

a spie codziennie w ciagu dnia.. a ciazy nei ma;p to przez tabsy

też lekarz zmienił mi yasmin na yaz ale zaczęłam go stosować normalnie po siedmiodniowej przerwie jak na razie żadnych rewelacji nie zauważyłam mam nadzieję tylko ze ominie mnie ból głowy w czasie przerwy

dziewczyny a dlaczego zmieniałyście yasmin? bo ja cały czas na nim jadę.... coś przestało wam pasować? bo zastanawiam się czy mi nadal służą...