Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adgk

a nam nigdy rodzice finansowo nie pomogli

Polecane posty

Gość adgk

dziwię się tym, które piszą, że wózek muszą kupić rodzice, a łóżeczko teściowie, że planowali ciążę, a rodzice nie chcą dać na pampersy. albo, że siostra sprzedaje rzeczy po swoim dziecku zamiast trzymać dla mojego. nam rodzice nigdy nie pomagali w ten sposób. owszem, kupili coś czasem dla dziecka, ale bez przesady żeby się kłócić kto ma kupić wózek:O jak ktoś jest na tyle dorosły aby zakładać rodzinę, to powinien ponosić konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma wiek do tego
Dorosłość tu nie gra roli, Nam też nikt tak nic nie kupował a znam babki co są dobrze ustawione dorosłe i w ogóle a rodzice kupują. Taka jedna babka co moja teściowa u niej pracuje to bardzo dobra Pani adwokat a np co 2-3 dzień jeździ do swojej mamy po gotowe obiady bo ona nie potrafi i nie ma czasu zrobić. Zakupy to samo nawet jeśli chodzi o ciuchy dla dziecka itp. Urodziny wyprawiają na ponad 100 osób gdzie wiadomo ludzie z firmy itp i zazwyczaj z prezentów dziecko się ubiera i bawi przez najbliższy rok do następnych urodzin. A wózek łóżeczko itp... to tradycyjny obowiązek dziadków wg niej. I inne tego typu babki tak samo robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ oczywiscie
ja tez nie rozumiem dlaczego dziadki mieliby cos kupowac.My kupilismy wszystko sami.Mimo dzieci w rodzinie , nie dostalam zadnych ciuchow po nikim.Jedynie co to dostalismy symboliczne prezenty zaraz po urodzeniu dziecka, typu spioszek,grzechotka.Na pieniadzach nie spimy i tu tu nie chodzi o to ze na wszystko nas stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie uwazam zeby obowiazkiem rodzicow bylo kupowanie czegokolwiek mojemu dziecku. Ale i tak tesciowie ubieraja nam syna dali pieniadze tez na lozeczko , 3 komplety poscieli czasem daja na mleko kupuja mu zabawki. Jego chrzestna zalozyla mu polise i wplac mu tam pieniadze. W sumie nie musza tego robia , po prostu chca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria 18 jak urodzila
Mi tez nigdy rodzice zlotowki nie dali i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 16 roku zycia
pracuje i od tamtej pory nawet zlamanego grosza od rodzicow nie dostalam!Sama kupowalam sobie wtedy wszystko, ksiazki, ciuchy itp.teraz mam 34 lata i zyje dalej.Zylko ze oni ode mnie na starosc tez grosza nie dostana bo mnie jeszcze stary okradl. Odkladalam pieniadze do 18-ki aby sie wyprowadzic z domu a stary mi ta kase ukradl.Wynioslam sie bez niczego na nic. Przynajmniej nie mialam nigdy zludzen i nie liczylam na niczyjas pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 16 roku zycia-- to bardzo smutne co piszesz :( jak mogl cos takiego zrobic wlasny ojciec... Ale sa tego rowniez pozytywne strony, mianowicie to ze jestes bardzo zaradna kobieta a to jest w cenie. Ja tez taka jestem a to sie w zyciu bardzo przydaje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze problemem jest roszczeniowa postawa. Wiele mam oczekuje, ze im sie pomoze i sie obrazaja, jak sie okazuje, ze nie sa pepkiem swiata. Ja nie widze problemu, jesli rodzice czy w ogole rodzina ma zyczenie, zeby kupic cos dziecku. Nawet jesli mialyby to byc drozsze prezenty. Jak maja pieniadze i ochote, by je wydac, to niech kupuja do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgk
bo wkurza mnie co czytam na innych topikach, typu: "kto powinien kupić wózek, teściowie czy rodzice?". to chore:O albo jeszcze dzisiaj na innym topiku ankieta. pytanie czy ciąża planowana i czy rodzice pomagają finaansowo. odpowiedzi na "tak". albo moja koleżanka 3 tygodnie po urodzeniu dziecka na spacer nie zabierała, bo czekała na wózek, który miał kupić jej ojciec na ichh wyraźne życzenie(podobno taka tradycja). dodam, że koleżanka mieszka w uk, a ojciec jej w polsce - tak tak, wózek przywiózł z polski. w życiu nie przyszło mi do głowy prosic o coś podobnego i dopiero na forum się dowiaduję, że jedni dziadkowie tradycyjnie kupują to, a drudzy tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adgk
albo kiedyś był topik, gdzie mamusia miała pretensje do teściowej, że wydaje na siebie będąc na emeryturze, a im raz w miesiącu kupuje pampersy i daje jakąś tam kwotę. kuźwa dziewczyna dostaje regularną kasę od babki na dziecko i jeszcze jej mało. mój tato kiedyś będąc na zakupach kupił mi mleko modyfikowane, chusteczki i pieluchy dla dziecka i to mi było głupio, że tyle kasy wydał, a nie chciał wziąć za to pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siora tez tak
zyje, szantazuje wszystkich ze dzieci nei zoabcza i dzieki temu dostaje kase co miesiac, moja mama dzieci ubiera , opłaca trzy meisiace wakacji w roku , dla niej to normalka :O mnie nie dali nic wyszłam z domu tak jak stałam, jak w tym roku poprosilam zeby mi wzieli kredyt bo mam młoda firme , to usłyszałam ze nie ma po co bo i tak mi sie w zyciu nic nie udaje :O ta to ja skonczylam studia, ona rzucila po roku bo jej sie znudzilo, to ja zalozylam firme, wyprowadzilam sie 400 km od domu i sama wynajmuje mieszkanie i sie utrzymuje ale to mnie sie nic nie udaje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siora tez tak
a w domu co chwila awantury moja siora podburza wszystkich przeciwko wszystkim zeby wiecej kasy dostac :O mieszkanie tez jej kupili zajebali nawet moja ksiazeczke mieszkaniowa , duzo nie było ale co tam moje :O ... i jeszcze awantury ze wyrodna jerstem czekam pewnie na ich smierc, skoro o kredyt prosze , i ze nie chce do domu wrocic , i kolo nich mieszkac... chyba zeby depresje miec i sie zalamac co neidziela awantura , mojej siostry, ostatnio taka ze moi starzy prawie sie rozwodzic chcieli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gertrude
jak chcą niech kupuja, gorzej jak ktoś wymusza. tak się jakoś w Polsce utarło, ale dla mnie to nie jest aż takie szokujące. większym absurdem jest dla mnie fakt, że tutaj najcześciej rodzic e sponsorują wesele niż to, ze chca kupić wnukowi wyprawkę. w końcu wózek yo parę stówek a ile trzeba wywalić na ślub i wesele to kazdy wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×