nie znajde faceta bo mam za duze wymagania

Nie chodzi o wygląd ani o pozycje społeczną ani o status majtkowy,tylko o fajna osobowość.Fajną nie znaczy że wystarczy mi żeby to był dobry chłopak który biega z kwiatkami i mnie szanuje.Ale miał charyzmę,poczucie humoru był nietuzinkowy,a niestety każdy wydaje mi się beznadziejny z gadki i po dwóch spotkaniach zaczyna nudzić.łatwiej mają laski które szukają dzianego goscia,bo takich znajdują.Albo te co patrzą na wygląd tez łatwo im znaleźć ładnego au mnie dramat.Nie chodzi tez o trzy stopnie naukowe czy niewiadomo jaką inteligencje.ALe o nietuzinkowy charakter,pewnosc siebie poczucie humoru..to "cos"co przyciągnie

jak ja

jestem brzydki , biedny ale mam poczucie humoru - cokolwiek to znaczy

Zanim go poznasz to juz sie go pozbędziesz. Nie masz szans poznać ich jako ludzi, bo pamiętaj ze jakies dobre pół roku to "gra". Tak wiec nie sprawdzisz swoich wymagań w kilka spotkań, a co za tym idzie, stosując nadal swój mizerny plan "tego jedynego" ciągle kręcisz sie w kółko. Przemysl to.

z tym pól roku to przesadziłeś, wiadomo, że na początku zawsze można wyjśc na idiote, stres i tym podobne , ale potem łatwo się zorientować, kto zacz

mało wiesz o zyciu.

niestety , ja o życiu nie wiem nic

a jak sie nazywa ta gra?, bo ja w zasadzie umiem tylko w warcaby, trochę w pokera, ale oszukuję więc nie wiem czy się liczy

to moze Kuba wojewodzki? albo dr House? albo Kominek?

Nie jest latwo znalezc odpowiedniego partnera ale sprobuj umawiac sie z facetami ktorzy nie zyja tylko towarzystwem i patrza jakby tylko wyrwac sie na impreze. Szukaj takich ktorzy maja jakies zainteresowania. I nie badz zbyt surowa, daj szanse rozwinac sie znajomosci.

pół roku to gra. dobrze, ale przeciez mozna wczesniej zaobserować czy owy delikwent ma cechy pozadane przez nas..

do ADak tych dwóch pierwszych znam ale co to jest kominek?

hmm jezeli nie wiesz wyjasniać nie bedę. bo jeszcze mnie posądzisz o wyznanie sekty :P hehe

widzę , że teoria o półrocznej grze ma więcej zwolenników, to już jest powszechnie obowiązujące ?

teraz to już musisz powiedziec bo nie zasnę!

Myslisz ze przejmuje sie Twoja nie przespana noca? biedactwo:) ale 18 latkowie powinni juz dawno spac :)

nie przejmuj sie, ja tez tak mam. Nic na to nie poradze, ze 99 procent facetow mnie nie interesuje. Mnie z koleji pociagaja pracownicy naukowi, to taki moj fetysz. Czym badziej wyksztalcony tym bardziej mnie pociaga. Doszlo do tego, ze kazdego nowo poznanego faceta pytam o wyksztalcenie :o

powinnaś się przejmować - osoba pozbawiona snu wcześniej lub później umiera - będę cie straszył

koniec juz niedługo.. bądźmy cierpliwi...

zallamana: to ty masz naprawde przejebane w zyciu, nie wiedzialem, ze tacy ludzi jeszcze istnieją

tak,ja też jestem pod wrażeniem załamanej

po czym poznałas , że mam 18 lat ?

to ze 2012 (jak to sie dosc długo i intensywnie spekuluje) ma byc koniec swiata poddałabym pod wątpliwość. wiec nie ma co liczyc na takie udaremnienie spod ciezaru zycia:P

ja nie mam wątpliwosci ja mam wielką i szczerą nadzieje moja droga

jaka życiowa spostrzegawczość autorki. życzę powodzenia

nadzieja na koniec zycia? czemu?

czy Kominek to facet, który wynalazł palenisko opalane drewnem ?

nie dowiem się , w tej sytuacji nawet 2012 wydaje się odległa datą - umrę z braku snu