Czy przyznać się chłopakowi ilu miałam przed nim???

Jak myślicie, czy powinnam chłopakowi powiedzieć prawdę? Ja byłam jego pierwszą dziewczyną!!! Bardzo mi na nim zależy i czuję, że to coś poważnego, ale on jest kompletnie niedoświadczony. Ja bardzo lubię seks i to w sumie ja zainicjowałam nasz, bo on chciał czekać do poważnego związku i na tą jedyną. Idzie mu kiepsko, ale rozumiem, że dopiero poznaje kobietę. Mnie z kolei rozpiera i mogłabym się bzykać całymi nocami, no i lubie seks oralny i analny, ale boję się, że jak mu powiem, to ucieknie. Jestem doswiadczona w łózku, miałam wielu partnerów, ale się nie puszczałam. Każdy mnie czegoś nauczył, a teraz ja mam być nauczycielką i mnie to wkurza... Jak myślicie, przynać się, że jestem hmmm, o niebo doświadczona od niego?

to za dluga historia:D

ujeła mnie twoja historia

uprawialas przed nim anal? :O

Pytam serio! Mam 23 lata, a co, to dziwne, że w moim wieku uprawiałam anal???

anala to probuja mezatki kolo 30 stki

a wielu partnerow w tak mlodym wieku to raczej powod do wstydu. lepiej mu o tym nie mow, nie masz czym sie chwalic

może lepiej znajdź sobie takiego, który Cię zaspokoi...

ktory zaliczal kazda ktora sie dalo i wkladal penisy w tylki obcych kobiet

Moim zdaniem wstydzić to się powinny 23 letnie dziewice, a nie laski, które kochają seks. Ja kocham i się tego nie wstydzę, bo nie mam czego.

23 letnia dziewica to nic zlego, a wielu partnerow i anal w twoim wieku to przesada. mloda kobieta nie powinna robic tego bez uczucia. nie jestes stara rozwodka

jak chcesz to cie okiełznam

nie słuchaj tych pro-porządnych katolików. masz takie samo prawo kosztować życia jak wszyscy. oczywiście, że nie masz się czego wstydzić. Ja np. mogę tylko marzyć o tym, co masz Ty. Ale że faceci mają takie dziwne swoje już męskie ego, to ja bym mu wszystkiego nie mówiła :) Nie zrozumiałby raczej. Gada się tylko takim, którzy nie zrobią z tego zaraz nie-wiadomo-czego. A poza tym kto to stwierdził, że trzeba o wszystkim wiedzieć? Ja jakbym kogoś kochała to wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy - byłabym szczęśliwsza.

ja miałam 22 lata jak zaczęłam uprawiać anal, nie przejmuj sie dziewczyno moherami, anal to taki sam seks jak każdy inny

Dzieki wreszcie jakieś rozsądne głosy!!! Jak czytam te posty, że anal jest dla mężatek po 30 stce, to mnie skręca! Co, idzie się do sklepu czy do kościoła, pokazuje dowód i akt małżeństwa i mówi sie: poproszę anal raz w miesiącu??? Ech, moherstwo.

stokroteczka, ja jestem w podobnej sytuacji. dla mojego chlopaka jestem pierwsza dziewczyna w seksualnym znaczeniu.chociaz nie moge powiedziec, ze jestem jego nauczycielka! pierwszy raz z nim byl sredni, ale nie zly! a potem coraz lepiej i musze powiedziec, ze jest najlepszym z moich kochankow :) a w sumie jestesmy razem od dwoch miesiecy. gdy on mnie zapytal ilu mialam wczesniej partnerow wykrecilam sie i powiedzialam, ze wczesniej bylam w trzech powazniejszych zwiazkach, co jest prawda, jednak nie powiedzialam mu, ze mialam tez kilka przelotnych romansow i przygod miedzy zwiazkami. tez mam 23 lata ale anala nigdy nie probowalam. ile lat ma twoj chlopak? moj jest troche mlodszy, ma 21, ale jest najcudowniejszy i nie przeszkadza mi to :)

sie wiazac z prawiczkami. taki wam predzej czy pozniej przeszlosc wypomni

a zdradzalas bylych?

mialam pokusy ale nie zdradzilam ich

przeszlosc? :O

Na jajca Odyna... Jak nie zielone moherowe berety, to demoralizatorzy z piekła rodem. Nie popadajmy w skrajności. Oczywiście że masz prawo korzystać z życia, nic złego w tym że lubisz seks, ale musisz sama sobie zadać pytanie na czym bardziej ci zależy - na tym człowieku, czy na tym żeby się z innymi świetnie bawić w łóżku. Dlaczego pytasz o to inne osoby? Sama w sobie musisz szukać odpowiedzi, a nie oszukiwać się kierując się jednocześnie opiniami innych. No chyba że już podjęłaś decyzję i tylko szukasz potwierdzenia jej słuszności dla spokoju własnego sumienia. Tak czy inaczej - możesz to potraktować jako nową przygodę. Teraz ty możesz być nauczycielką, a co jeśli ten facet okaże się całkiem pojętnym uczniem? ;) Najważniejsze to nie podejmować decyzji pochopnie - poczekaj, spróbuj samą siebie zrozumieć, spróbuj poznać jego i wtedy dopiero się decyduj na wybór - albo seks, albo związek na którym ci zależy.

Do italo disco: jest ode mnie starszy o rok, ma 24 lata. I jak dotąd (po sześciu razach) nadal ma opory w łóżku, nie potrafi sie całkiem rozluźnić, więc chyba muszę jeszcze zaczekać. Do Pan Kalafior: a skąd wiesz, że bzykałam sie ot tak dla sportu? Dla mnie seks łączy się zawsze z miłością, a to że miałam kilkunastu oznacza, że po prostu jestem kochliwa ;-) Mój obecny to taki poważny związek i chcę, żeby wszystko w nim gralo, stąd pytam na forum o te sprawę, może nie jestem jedyną w takiej sytuacji.

a faceci zawsze byli łatwi i się nie przejmowali. byli, są i będą należy dodać :)

nie da sie kochac w takim mlodym wieku tylu osob. pewnie szybko z nimi do lozka chodzilas

Da się! a co to znaczy, że szybko się idzie do łóżka??? Raz byzkałam się z kolesiem po 30 minutach znajomości, bylismy ze soba 3 miesiące! Poza tym zdarzyło się, ze jednoczesnie spotykałam się z eksem i wtedy obecnym i nie umiałam się zdecydować, no i miałam dwóch kochanków jednoczesnie. Zresztą, ja szybko zaczełam, więc się da.

czyli sypialas z 2 na raz - zdradzalas :O

nie zdradzałam, bo oni o sibie wiedzieli :-p

stokrototeczka, tu padły w sumie mądre słowa. nie sugeruj się opiniami (bo ludziom zawsze coś nie pasuje, nawet jak wszystko jest ok, to coś sobie wymyślą. wszystkich ludzi nie zadowolisz) , natomiast rób to co uważasz za słuszne. my możemy podać Ci po prostu zimne fakty - może się facet zrazić (prawdopodobnie ma tak samo wyprany mózg jak większość i jeśli odchodzisz od standardu kobiety, która ma jednego faceta na całe życie to już jesteś be i możesz tylko płakać albo się śmiać. choć oni by woleli byś płakała :) )

odwracam pałkę - mądrze piszesz! Nie ubię ludzi, którzy maja czarno-biały osąd świata, zawsze jest coś pośrodku!