Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wytrzymam dłużej

czy wszystkie 9 miesieczniaki sa takie NIEZNOSNE???

Polecane posty

Gość nie wytrzymam dłużej

Ratunku, nie wytrzymam dłużej... moje dziecko chyba postanowilo mnie wykonczyc... ciagle tylko placz i marudzenie, nie moge wyjsc na sekunde z pokoju zeby nie wpadala w szloch, zabawki nie takie, kojec do bani..nic sie nie podoba..w lezaczku jest ok przez moze minute, dwie...na macie ani sekundy..w lozeczku posiedzi chwile pomacha miskami i koniec LUDZIE ZWARIUJE ZA MOMENT!!!!! Do tego ida jej zeby i to wszystko mnie juz przerasta. Praktycznie przez zaly dzien jestem sama,maz pracuje do 17 potem mi pomaga przy kąpaniu, robi zakupy jest naprawde dobrym mezem i tata. Ale ja z nie jestem praktycznie 24h/d i mam juz chyba zryty beret od tego. Czuje sie jak wyrodna matka ktora ma dosc wlasnego dziecka. czasami odliczam godziny zeby juz poszla spac. Najgorsze jest to ze zdarza mi sie na nia wrzasnac i to dla mnie jest straszne.Ale silniejsze czasami ode mnie. Sorry za ten potok zalu ale musialam to napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz ida zeby,moze ma skok rozwojowy,czuje ,ze jestes rozdrazniona itd nie miej wyrzutow ,poprostu takie sa uroki macierzynstwa,wez dziecko wyjdz na dlugi spacer odpoczniesz psychicznie a ,ze w ten dzien nie ugotujesz posprzatasz ...swiat sie nie zawali wyjdz do ludzi,jak maz bedzie w domu idz do kumpeli na basen silownie gdzi echcesz pociesze Cie mam podobnie jak Ty i tez czasami dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie nie ty jedna masz dość, mojemu idą zęby i jest to samo. czasem mam ochotę wsadzic dziecko w walizkę i wysłać na inny kontynent;), tyle, ze mój mąż to taki matoł, ze nawet dupy mu sie nie chce ruszyć i mi pomóc;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam dłużej
ufff...troche ochlonelam... dzieki dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się przyłączę, moje dziecko od dwóch dni po prostu nie daje żyć :( Wychodzą Jej ząbki. Jakoś trzeba to przetrwać, tylko jak !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu daje gryzaki, jak tylko płacze, lub marudzi, smaruje mu też dziasęłka dentinoxem, a jak juz jest masakrycznie to dostaje viburcol. to przejdzie chociaż u mojego to trwa 2 tygodnie, a zębów ani widu, ani słychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rementowka malaaa
Moja corcia za 2 tyg. konczy rok.I jest nie dozniesienia.Jest marudna placze,rzuca wszystkimi zabawakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie są podobnoż uroki macierzyństwa, trzeba przetrwać. My cierpimy ale nasze Maluszki znacznie gorzej to znoszą, dlatego trzeba wykazać się dużą cierpliwośćią i jakos poprostu przeżyć. Powodzenia Dziweczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam dłużej
o rany widze ze prawie wszystkie 9 miesieczniaki to aniolki oprócz mojej marudy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie sie dziewczyny, to wszystko minie, dzieci maja takie fazy marudzenia; moja corka tak mi dawala popalic do 1,5 roku, w dzien nie chciala spac w ogole, nawet jako noworodek, wyjsc z nia bylo ciezko gdziekolwiek bo od razu placze, w wozku nie lubila przebywac, krecila sie i wiercila, itp; co sie nameczylam to moje... a teraz to kochane, zlote dziecko:) jest naprawde bardzo grzeczna, wszysko moge w domu zrobic, potrafi godzine bawic sie w swoim pokoju, zajac sie soba; a kiedys bywaly chwile ze mialam ochote pojsc w dluga z domu i nie wracac...:P zycze wam duzo sily i cierpliwosci i powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×