NIE MOGĘ...

Witam..mam 22 lata,jestem alkoholiczką od 18 r.ż..Jestem mężatką od dwóch lat,nie piję już 8 miesięcy.Pomimo tego,nie zachodzę w ciązę,chociaż współżyję z mężem prawie codziennie.Gdy piłam,miałam miesiączki trwające 8=9 dni,potem po tygodniu pojawiały się następne.Czasem nie miałam miesiączki przez dwa miesiące. 3 miesiące temu uregulował mi się okres.Cierpię na nerwicę.Robiłam testy,okazało się ,że nie mam owulacji...Badanie ginekologiczne nie wykazało nic,oprócz tyłozgięcia macicy,żadnych mięśniaków,nadżerek,ani innych wad.Czy to hormony,czy naprawdę nigdy nie zostanę matką...?

wydając wyroki dla siebie trzeba najpierw dokladnie się zbadać.... udać do lekarza i zrobić dokładne badania hormonow itd , a także mąż powinien poddac się badaniom. Mam do Ciebie jednak inne pytanie: (mam nadzieje,że się nie obrazisz) czy jestes pewna ,że jesteś już wystarczająco mocna i nie wróisz do nałogu ? Może warto jescze nad sobą popracować?

To nie jest pierwsza próba zerwania z nałogiem.Dokładnie czwarta.Wcześniejsze były wymuszone przez rodzinę i kuratorów.Teraz-sama chcę.Zrobiłam kursy na kasjerkę,szukam pracy,czuję się silna,bo mam wsparcie męża.W niepiciu pamaga mi relanium-gdy chcę się napić(średnio dwa razy w miesiącu mam kryzys)-pomaga.Boję się tylko jednego-powrotu do picia...Boję się bezpłodności,wiem,że ostateczna decyzja lekarzy mnie pograży.Wiem,że to ze mną jest problem-wcześniej byłam z chłopakiem dość długo-teraz ma córę.Nie wpadliśmy przez 3 lata.

dusia_AA czasem jest wszystko ok a kobiety nawet po 5 latach dopiero zachodzą zobaczysz będzie ok :)

Jejku nanananna dziękuję....Ale skąd takie dziwne miesiączki...Bardzo się boję...I tak moje życie to jedno wielkie pasmo cierpień...nie dostałam miłości od nikogo w życiu,oprócz męża,więc chcę ją ofiarować komuś... dać ją swojemu dziecku,wszystko,czego nie miałam.Wszystko.Zeby nie było zastraszone,głodne,samotne...Dosłownie wszystko...

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=22

Mam nadzieję, że jest to prowokacja..

dlaczego mialaby to buc prowokacja. Moim zdaniem to samo zycie. Bedzie dobrze Dusia :) Jestes mloda wiec organizm ma jeszcze czas na uregulowanie sie i regeneracje.

współżycie codzienne nie gwarantuje ciąży :) wiem to z doświadczenia nawet jak współżyliśmy cco 3-4 dni nie udawało się nam...znalazłam metodę na to mierzenie tempertaury,w dniu gdy był skok temperatury współżyłam i udało się za pierwszym razem,niestety poroniłam,ale kolejny raz był tą samą metodą i też się udało powodzenia