Wstydze sie swoich zwałów tłuszczu

3 lata temu poznalam chłopaka.Niestety po kilku miesiącach wyjechał do pracy za granice.Kontakt był gg i smsy.Ja wpadłam w doła,zaczełam smutki topić w słodyczach.Przytyłam 15 kg i przez te 3 lata tylko raz mnie widział(jeszcze wyglądałam ok).Zaczęłam go unikać,wmawiać mu że jestem lesbą itd.Wiem żałosne ;/ bałam sie jego reakcji jakby mnie zobaczył.Ciagle kłótnie z mojej strony.On nie miał nikogo przez te 3 lata.Ja ciągle o nim myśle,ale mój wygląd zniechęca mnie do czegokolwiek.Jestem załamana ;/

wiesz, co trzeba zrobić?

niektórzy faceci lubią tłuste na discovery widziałam faceta który karmił żonę żeby była tłusta a ona już nie mogła wstać z łóżka

motywacje ,a ty sie marzesz. Rusz tyłek, ale już !!!

Tylko że teraz nasze relacje sie pogorszyły.Ciągle sie przechwalał jak to wyrzeźbił swoje ciało na siłowni i że pewnie ja też poprawiłam swoją sylwetke (przed wyjazdem obiecałam że jak wróci to zobaczy przed sobą sex modelke,hehe,wiem żałosna jestem).Jak tak mi ględził to odechciewało mi sie wszystkiego i jadłam ze zdwojonym apetytem.Jedzenie daje mi chwilowe szczęście.Nie wiem jak sie zmotywować.Wiem że mu zależy.Nie widziałam go tyle czasu ;/ nie wie jaka jest prawdziwa przyczyna że go unikam ;/

kretynka z ciebie może on cię kocha może nie interesuje go twoja tusza

mowilas mu ze jestes lesba??? podejrzewam ze masz jakies problemy psychiczne albo... 15 lat :/

i to by wyjasnialo napadowe obzarstwo :/ Obudz sie! nigdy nie bedziesz seksy modelka ale mozesz byc pewna siebie, zadbana Gosia/Zosia/Kasia bez faldek tluszczu... Wybierasz Ty!

Głupia jesteś Ci powiem, to znaczyło by czy kocha Cię za wygląd czy za to jaka jesteś. Zawsze można zrzucić kilka kilogramów. Skąd wiesz, może Cię kocha, i co wtedy. yy? ;) pomyśl nad tym.

Nie mam 15 lat tylko 25.Więc raczej bym stawiała na problemy psychiczne ;d nie potrafie schudnąć.Powód?Moja mama.Zauważyłam że jak tylko widzi że sie odchudzam to przychodzi z zakupów obładowana ciastkami,czekoladami itp.Jestem uzależniona od czekolady.A ona chyba mi na złośc robi,nie chce żebym schudła,żebym zaczeła do ludzi wychodzić.Nie wiem o co jej chodzi.Moje diety trwają max 2 dni i wymiękam.Moge się głodzić,ale wyroby czekoladowe to moja pięta achillesa.Mam obsesje na punkcie wagi

nie masz czasem cukrzycy?

Nie mam cukrzycy.Tłuszcz mi sie głównie na brzuchu osiada.Gdybym wiedziała że z tęsknoty za nim zaczne tyle jeść,ehh.W pierwszy dzień wyłam jak bóbr i wrąbałam 4 tabliczki czekolady.Przez 2 mies przytyłam 5 kg.Potem w miesiąc schudłam 10 i zaraz po tym sukcesie spotkanie z nim ;d a potem znowu zaczęło sie podjadanie i w ciągu 2 lat urządziłam sie tak że ważyłam 95 kg.Dopiero jak siostra zrobiła mi zdjęcie z ukrycia to masakra.Chciałam nie żyć ;/ teraz mam 87.Chciałabym mieć z 65 ;/