samotni jak spedzacie swój wolny czas??

aby nie myslec o tym,ze sie jest samym i nie dolowac???

ja wychodze tak czesto jak sie da z domu, chociazby sama na zakupy, zeby tylko nie siedziec zamknieta w 4 scianach i nie myslec o tym, ze faceci to .... ehhhh smutno jest samemu :(

ile masz lat?ja za 2miesiące koncze 24lata i smutno mi samej:(

pracujemy na okrągło i padamy ze zmęczenia....spać..:D

Ja w tym roku 24 lata skończę, niedawno bo niecałe dwa tygodnie temu rozstałam się z facetem. Ogólnie od 17 roku zycia, najdłuższy okres w jakim byłam sama to 5 mcy. Teraz spotykam się ze znajomymi, wychodzimy do knajp, jeździmy do kina, jak zacznie sie robic cieplej to pewnie rolki i rower pójdą w ruch, pozatym chodzę z psem na spacery, czytam książki, dwa razyw tygodniu aerobik, albo gnije na kafeterii i gg i gadam ze znajomymi. W tygodniu pracuje a w weekendy studiuje. Jakoś to leci, choć nie jest łatwo, trzeba się przyzwyczaić to tego stanu, a miłośc pojawi się w najmniej odpowiednim momencie:)

ja nie mam wolnego czasu

chodzę na miasto, na zakupy, czasem sama na spacer, na aerobik, do biblioteki....nie wiem, może macie jakieś pomysły? Doszłam do wniosku, że jak będę siedziała sama w domu to nikogo nie poznam, a tak może...

z przemeczenia na rozum mi już pada:( ja chcę na w a k a c j e zamiast tego chora do pracy buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

zapijam sie w swoich 4 scianach dobrą gorzałką...

źle skończysz pijusie:P albo AA albo +

praca + sport i wyjscia gdzie sie da bo trzeba wreszcie poznac kogos I szczesciu trzeba pomagac

wyjścia gdzie się da - ale już pomysłów brak gdzie może to nie aż takie ważne gdzie, tylko jak tam sięnależy zachowywać, zeby kogoś przyciągnąć/poznać?

Centrum handlowe pod pretekstem zakupów zawsze można chodzić i oglądać. Jakiś mecz np. koszykówki powiem ze jako zawodnik zwracam uwagę, kto siedzi na trybunach. Ważne by być pozytywnie nastawiony i uśmiechnięty reszta już jakoś się potoczy

czyli całe życie podporządkowane jest poszukiwaniu faceta..hm..nic dziwnego, że jak już się go znajdzie odbiera takiej rozum

aha_aaa chyba nikt z nas nie lubi samotnosci kazdy chce swoja 2 polowe

ale opanuj się - życie nie może być zdeterminowane jego obecnością lub brakiem to prowadzi do frustracji i stwarza widoki bab, którym obecność odmiennej płci tak dalece uderza na czachę, że jakby mogły to weszłyby im do rozporka..

facet towarzyszy kobiecie w życiu, a nie stanowi jego treść - przynajmniej powinien, w przeciwnym razie baba zachowuje się jak suczka, taki sposób traktowania drugiej płci powoduje, że już nastolatki biegają za chłopakami jakby miały cieczkę, a dorosłe kobiety w małżeństwach/związkach sprowadzają się do roli dywanika - służącej - praczki, sprzątaczki, kucharki etc. Popatrz na tytuły topików - dla kobiet "życie uczuciowe" - to w 99 % "jak zdobyć i utrzymać przy sobie faceta", nie ma - odbija jej, ma - odbija jej, życie nie może polegać na zajmowaniu się nim, ale na przeżywaniu własnego. A co jeżeli - mimo usilnych starań nie znajdzie? - przepierdooliła lata na bezdurno, zamiast pracować nad sobą, rozwijać się, poznawać świat, doskonalić go, pomagać ludziom - miała jeden cel - zdobyć portki.

jakoś większoś ludzi w związkach jest szczęśliwa a tylko 1 procent singli też może się tym pochwalić

jakoś większoś ludzi w związkach jest szczęśliwa ahahahahahahahaaaaaaaaaa