Matki małych jedynaków (0-3 lat) zapraszam serdecznie :)

ja mam jedno dziecko, ktore bedzie jedynakiem. ja tez jestem jedynaczka. nie jestem dziwologiem, egoistka, zarozumialcem, samolubem itp. to wszystko zalezy od wychowania. jestem za to bardzo samodzielna, bo zawsze bylam "sama" tzn nie mialam siostry na podworku, ktora sie za mna wstawiala. uwielbiam dawac prezenty, chetnie sie dziele, z czym z kolei problem ma moj facet, bo o wszystko walczyl z rodzenstwem. moim zdaniem jezeli kogos stac, to moze miec nawet 10 dzieci. ja chce zeby mojemu dziecku niczego nie brakowalo. nie chodzi mi o jakis widzimisie i bzdury, a normalne rzeczy typu buty, kurtka na zime, tornister, oboz w lecie. my mamy przecietne dochody i wiem, ze kolejnemu dzieku juz bym tegonie zapewnila. wiem, ze najwazniejsza w domu jest milosc, ale w to sie dzieci nie ubierze, ani nie nakarmi. nie chcialabym aby moje dziecko bylo uwazane w szkole za gorsze, bo nosi buty i ciuchy po starszym bracie. pewnie sie na mnie zaraz gromy posypia, ale dzieciaki sa okrutne. zreszta,kazda z nas chodzila do szkoly i kazda wie, ze dzieci z biednych rodzin nie sa rowno traktowane. to straszne i niesprawiedliwe, ale niestety prawdziwe.

na marginesie, znam conajmniejkilka osob, ktore mimo posiadania rodzenstwa sa skrzywione, zapatrzone w siebie, samolubne itp. bo to jakim ktos jest zlowiekiem nie zalezy od ilosci rodzenstwa, a od wychowania. jak rodzice sa glupi, to dzieci tez beda glupie, niewazne czy bedzie ich 5, czy 1.

witam :) ja również mam synka, za kilka dni skończy rokczek nie planujemy więcej dzieci... przynajmniej narazie :)

Hej! Ja tez mam synka i wiecej nie chce miec dzieci. I zgadzam sie w 100% z przedmowczynia.Wole dac jednemu niz dzielic na kilku

Ja mam troje dzieci, ale synek bedzie wychowywal sie jako jedynak :D Pozdrawiam serdecznie :)

Jestem znowu :) Wcześniej nie pisałam, bo bylam z małym na spacerze. Super, że temat się rozwinął i jest nas więcej - nas - mam nie planująych więcej dzieci :) Ja jak pisałam wczesniej mam jedno dziecko - syna Aleksandra. Obecnie ma 14 miesięcy. Jestem osobą młodą, mam 23 lata i dziecko było bardzo chciane i planowane. A teraz dlaczego więcej dzieci nie planuję - otóż chcę zostać z moim synem w domu conajmniej do ukończenia przez niego 3 lub 4 lat. Chcę go wychować sama, spędzać z nim dużo czasu, zapewnić mu wszystko czego potrzebuje i kochać go ponad wszystko. Po odchowaniu syna chcę już wreszcie poświęcić się pracy, którą kocham - czyli zgodnej z moim kierunkiem studiów, który ukończyłam. Po pracy chcę mieć czas dla mojego syna - będzie sam jeden, więc na pewno czasu mi dla niego nie zabraknie. Chcę mu zapewnić jaknajlepsze życie i przyszłość. W sumie stać nas na więcej dzieci, ale nie chcę mieć dzieci, być z nimi np tylko pół roku w czasie wychowawczego a potem zostawić i wrócić do pracy. Nie, chcę sama sobie wychować małego, a potem dopiero iść do pracy i już jej nie przerywać. Kolejnym powodem jest tez wygoda - pewnie, że to też jest powód - chcę odchować małego i przesypiać całe noce, mieć więcej czasu dla siebie itd.... Znam wielu jedynaków i są to fajni ludzie, niczego im w życiu do szczęścia nie brakowało. Pozatym mój syn ma mnóstwo rówieśników, z którymi już teraz spędza dużo czasu, potrafi się dzielić jak na swój wiek :) Nie jest wychowywany na jakiegoś samoluba bez kontaktu z innymi dziećmi ;) Co do ciaży i porodu to to akurat nie jest argumentem dla którego nie chcę więcej dzieci. Poród miałam fajny i szybki, a ciąża to był najlepszy okres w moim życiu :) Pozdrawiam wszystkie mamy jedynaków i super, ze tu napisałyście! A no i naprawdę nie jestem przeciwna rodzinom wielodzietnym - podziwiam takich ludzi ale żeby mieć więcej dzieci to trzeba się do tego nadawać, a ja się chyba nie nadaję ;)

Wysokie obcasy - ja też się tak właśnie wychowywałam - niby nie jedynaczka a jedynaczka :) Moje rodzeństwo jest odemnie starsze o 18 i 20 lat i jak ja się urodziłam to oni już mieli swoich partnerów. Gdy skończyłam 3 latka oboje byli już za granicą i tam już zostali, więc czuję się jak jedynaczka :) Jola - a Twój Miłosz 4 dni po moim urodzony :) Aleks urodził sie 21.01.2009r :) Mamo33 - mój jest prawie o rok młodszy a też juz z niego taki łobuz, że czasem by się nakrzyczało - ale staram się jakoś panować nad sobą :) Hehehe - czasem trzeba mieć anielską cierpliwosć .... Black jagodo - zgadzam się z tym co napisałaś - masz rację,dzieci potrafią być okrutne .... oczywiście, że to że jest się jedynakiem nie decyduje o cechach człowieka. Mój mąż jak już pisałam jest też jedynakiem a nieba by każdemu przychylił .... A dzieci mojej siostry nie są jedynakami, jest ich troje a ciągle coś sobie wyrywały, biły się o wszystko i do teraz są samolubami, nawet sobie pozyczyć różnych rzeczy nie chcą. Prawda jest taka, że jaki człowiek takie cechy i charakter i nie jest ważne to, czy to jedynak czy nie. Werduszka, mamaaa20 - witajcie w klubie :) Wiecie, ja tak piszę, że nie chcę wiecej dzieci i wogóle, ale oczywiste jest to, że jeśli byśmy np wpadli to za nic w śiwecie nie usunęłabym dziecka ani nie oddała ani nic z tych rzeczy! Znów aż tak nie postanowiłam, że mój syn będzie jedynakiem. W każdym razie nie planujemy kolejnego dziecka i tyle. Ale mam ogromną nadzieję, że jednak nie wpadniemy nigdy.... I podkreślam tutaj raz jeszcze - nie jestem przeciwniczką rodzin wielodzietnych ani nic nie mam do takich matek !!!! Wręcz je podziwiam, że mają takie gromadki i sobie wspaniale radzą. Tylko do tego trzeba się naprawdę nadawać i przedewszystkim chcieć mieć tak liczne potomstwo. I super, że są takie kobiety, bo mało by było ludzi, gdyby każdy miałby tylko jedno dziecko :)

ja mam synka 2,5 letniego nie planuje jak na razie się rozmnożyć :D ogólnie nie chce bo miałam koszmarny poród , wyszliśmy z pieluch mam już poukładane i teraz czas dla mnie :D a czy kiedyś hm... nie wiem może za jakieś 5 lat o tym pomyśle

dodam ze siedziałam z małym właśnie te 2,5 roku od miesiąca pracuje i może to wygodnictwo ale mamy już poukładane klocki i jakoś nie chętnie bym od nowa zaczynała

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4306801&start=0 to temacik o jedynakach, poczytajcie :-)