Kenia ostatnia minuta nie zdarze zrobic juz szczepien.

jechac bez szczepien czy za duze ryzyko?

dziwie sie, ze twoje biuro podrozy nie poinformowalo cie na ten temat. Otoz, nie sa potrzebne zadne szczepienia przy wyjezdzie do kenii. tak wiec smialo, bez obaw. Pamietaj tylko, by nie opalac sie bez biustonasza hehe, bo to tam zabronione.

aha, mozesz wejsc sobie na strone sanepidu, tam znajdziesz co, gdzie i jakie szczepienia.

biuro ostrzegło przed tym i powiedziało ze lepiej sie zaszczepic.żółta febra dur brzyszny i jeszcze jakies tam.Wg statystyk zdarza sie smierc po powrocie ztego kraju z powodu wąsnie tych chorób i wszedzie apeluja zeby sie szczepic

nie są wymagane ale zaleca sie zaszczepic jednak

Ryzyko jest małe, bo teraz jest tak pora sucha, chyba że znów jest mokra ;). Ja miałam szczepienia, ale jak jedziesz na zorganizowaną wycieczkę, to będzie w hotelach spać, a tam jest czysto i tępią insekty.

Tak są zalecane, tylko że one jakąś minimalnie zaczynają działać ze 2 tygodnie przed wyjazdem. No i nie mówiąc już o kosztach, spory wydatek.

?

Jeśli jesteś z Warszawy, to jet moment zrobienie ich, nie ma kolejek. Idziesz i Cię szczepią i biorą kasę...

No i powiedz ile Ci dokładnie zostało czasu do wyjazdu?

tydzien został....zupelnie o tym zapomniałem...miałem wiecej czasu

Jak bys poszedł jutro, to może jeszcze jest sens. A na ile jedziesz?

No i skoro nie są wymagane, to jednak faktyczna możliwość zachorowania jest mała.

No i na przyszłość, taka podróż planuje się dużo wczesniej, trzeba się przygotować ;).

Nie zapomnij wziąć ze sobą zestawu leków, okularów przeciwsłonecznych, czapki i lekkich ubrań, to się głównie przydaje ;).

jade na 9 dni stosunkowo krótko musiałbym miec pecha gdyby cos sie stało.Wazne ze mam leki przeciw malarii

No to jak masz lekki przeciw malarii, to jeszcze nie jest źle. Ale zestaw leków też weź.

O ile wiem to bez tzw zoltek ksiazeczki / miedzynarodowa ksiazeczka szczepien/ nie wpuszcza Cie na teren tego kraju wiec moze sprawdz info o tych szczepieniach. Glupio by bylo gdybys miala koczowac na lotnisku. Moze zadzwon do ambasady Kenii. Oni powinni byc na biezaco. W sasiedniej Tanzanii byla wlasnie epidemia cholery.

W Kenii nie jest wymaga żółta książeczka, w Tanzanii jest wymagana!

A pora deszczowa wlasnie sie zaczela. Sprawdz z ambasada dane o szczepieniach. To pewniejsze niz szukanie informacji na forum.

byłem w kenii i nie zaszczepiłem sie. Mało tego ta szczepionka w niemczech jest praktycznie polowe tańsza niz w polsce. I nic mi nie jest. Ze spokojem.