Czy to wam też wydaje się dziwne? zapach trupa

Byłam w Muzeum Powstania Warszawskiego. Weszłam z koleżanką do takiego "namiotu", poczułam specyficzny zapach, i stwierdziłam, że jest mi bardzo znajomy. Oznajmiłam koleżance, że u mojej sąsiadki w domu da się odczuć identyczną woń. Po chwili wszedł przewodnik i nam powiedział, że to jest właśnie zapach trupów :O Co może mieć takli sam zapach jak trup? Czy może moja sąsiadka przetrzymuje jakiegoś schowanego truposza? :O

Podobno tej woni nigdy się nie zapomina, i to by się zgadzało w moim przypadku :O Czy wy również znacie ten zapach?

jasne, nie ma nic przyjemniejszego jak trup w szafie

ta woń przypomina zapach mojej mamy

Może jej kot zdechl pod szafą.

Padlina ma w ogóle odmienny zapach niż ludzki trup, grzyb raczej też. Ten zapach jest naprawdę specyficzny.

Serio jest coś takiego w MPW?

Byłaś w Muzeum Powstania na lekcji muzealnej, czy z wycieczka szkolną?

a w muzeum ktos własnie umarł, czy mają tam trupa z fiolki zapachowej? ;)

Tak, jest to bardzo nowoczesne muzeum, które działa również na węch. Kto jeszcze tam nie był, to naprawdę bardzo polecam.

Nie opowiadaj bajek. Śmierdzi rozkładające się białko. To siarkowodór, aminy, amoniak, indol, skatol są przyczyną smrodu. Nawet gnijące białko roślinne ma odrażający odór.

Ale ten zapach nie był aż taki odrażający, raczej delikatny i słodkawy... Nie wiem jak go określić. Jak czułam go w domu tej sąsiadki, to myslałam po prostu, że jest to specyficzna woń jej starego mieszkania.

ten zapach przypomina smród w moim pokoju zaraz po moim przebudzeniu o poranku

To może zbyt rzadko robi pranie i śmierdzi przepocona pościel i łachy.

moze zawinela w dywan pania Anie z Providenta?

Stęchlizna również ma inną woń. Sobie właśnie przypomniałam, że mój siostrzeniec jak był u sąsiadki, to myślał, że to jest zapach jej pięt :D