gadam z psychologiem na portalu randkowym

myslałam ze sciema ale na nk pozapisywany na psychologie i znajomych ma z tamtąd.Boje sie znim spotkać..Boje sie że potrafi manipulowac ludzmi że sie zakocham szybko bo mam "problemy:'ze zdobedzie wladze nademna.Przesadzam czy słusznie się boję?

wg mnie słusznie

w nich jest dziwna magia..Wg mnie kobiety powinny udzielać porad psychologicznych kobietą a mężczyźni mężczyzna nawet w poradniach...A jeżeli chodzi o portal randkowy omota cie wokół palce nawet nieświadomie

om kurwa, om

taaa, studiuje psychologię i już bóg wie co umie z człowiekiem wyczyniać :-O no nie bądź głupia... rozmawiałaś kiedyś z jakimś psychologiem?

ma 31 lat pracuje w poradni i na uczelni.To nie jest juz student

jest juz po rozwodzie ma 31 lat a ja 23...Cholera rozsądek mówi nie..A mi tak fajnie sie z nim rozmawia...

a czy musisz sobie wbijac do glowy od razu takie scenariusze....sprubuj utrzymac uczucia na wodzy i nie dac sie zbajerowac bo masz wlasny mozg...malo wazne czy psycholog ,strazak czy fryzjer.....jak bedziesz naiwna i nie bedziesz znac wlasnej granicy to nawet koza zrobi cie na szaro......gdzie ci sie spieszy ....do prania mu gaci i gotowania bo sie zakochasz ....

jakbyś pogadała z paroma psychologami, to wiedziałabyś, że trudno spotkać takiego, który na prawdę dobrze zna sie na ludzkiej naturze, a ty już zakłądasz, że ten nie dość że sie znać będzie to jeszcze zmanipulować potrafi może rzeczywiscie się nie umawiaj, nie tylko z nim ale z nikim, poczekaj pare lat, dorosnij, bo z takim myśleniem to nei pora na randki

Autorka dobrze myśli.Nie chodzi o manipulacje ale o podejście do ludzi.Psycholog potrafi radzić wysłuchać staje się oparciem..swego rodzaju autorytetem.Kobiety zwłaszcza z problemami są bardzo podatne...i bardzo łatwo od takiego "mentora"się uzależnić

jak jakiś robol, przychodzi po pracy śmierdzący potem, wypija 3 piwa i idzie spać to źle, jak jakiś potrafiący rozmawiać, jeszcze gorzej co za idiotki :-O

ja nie mówie ze to sie zle skonczy ale dla laski złabej młodszej,może. To jest taka profesja że łatwo sie od niego uzależnić i już

taaaa.... ty zapewne też z wieloma psychologami miałaś do czynienia

owszem byłam obsesyjnie zakochana w psychologu po dwóch wizytach:O

aha :-O

Jak masz trochę oleju w głowie, odrobinę choć charakteru i wiesz że czyta się między słowami to nie dasz sobą manipulować. Ale w większości wypadków tego pragniecie chyba?, manipulacji. Więc gdzie problem?