Dziecko chce jesc to co ja

hmmm poczatkujaca i niedoświadczona ze mnie mama... może przesadzam ale jakoś mi to nie pasuje nie moja sprawa w sumie kto jak karmi dzieciaka :p ;)

przeciez ona pila nawet w ciazy no comment

aleksandro nie martw sie o moje dziecko i z jego wątroba jest ok wole słuchać świetnego lekarza niż ciebie a od lekarza dostałam zielone światło

Ja osobiście nie mam dzieci, wiem że zaraz napiszecie to po co się wypowiadasz, ale zupy na śmietanie i bigos są cieżko strawne dla dorosłych codopiero dla takiego maluszka 14 miesiecznego!

No to chyba piszesz tylko żeby pisać bo mój dietetyk jest innego zdania....

takie kity na zielone swiatlo to ty moesz wciskac sobie a nie nam, kazdy nawet nie-swietny lekarz wie, ze alkohol w organizmie dziecka nie jest rozkladany, napisz nam moze jeszcze ze dostalas zielone swiatelko na picie codziennie jednego drinka w ciazy, czym sie kiedys chwalilas, co? faktycznie, swietny ten lekarz, chyba od krow ;D

nie nipsze bzdur lekarz mojego dziecka kierowała jego dieta i wiem na co moge pozwolic

co do schematów zywieniowych 0 to 30 lat temu były zupełnie inne i 50 jeszcze inne - a dzieci też się chowały zdrowo - moze nawet zdrowiej niz dziś np o alergii mało kto słyszał :P - moja babcia zawsze opowiadała - jak to 3 miesięcznym dzieciom normalnie kapuśniak dawali podczas wojny bo nic innego nie było a jak kobieta nie miała pokarmu to dziecko cos jesć musiało - i mleko zwykłe od krowy z jajkiem i maka zasypane - jak to się ma do dzisiejszych schematów - gdzie żółtko wprowadza się dopiero po 6 miesiącach a gluten po 9 nawet?

nie myl faktów jeden drink smirnoff na końcówce ciąży i może ze 3 razy trochę piwa na początku potem nic i jakoś mój synuś zdrów ale zapewne wiesz lepiej :D a co do karmienia to wypowiadał sie homeopata- pediatra i pediatra z przychodni

a jak to się ma do umieralności niemowląt i do tego, że alergia jest chorobą cywilizacyjną (a nie zależną od tego kiedy co wprowadzasz)?

to było do "ja po 6 miesiącach próbowała"

Wciskasz kit i tyle, idź do byle jakiego dietetyka to Ci powie pare rzeczy o jedzeniu, ja chodzę raz w miesiącu, mam diete w której bigos nie ma miejsca bo jest za tłusty tak samo jak kotlety smażone mielone czy zupy na śmietanie, weź daj mu piwo do obiadu. :-O

12:24 [zgłoś do usunięcia] ja po 6 miesiącu próbowała teraz jest eko modne i stąd to że wszędzie piszą schematy które sa nieraz tak denne jak na puszce mleka pisze że dziecko w wieku powinno zjesc 210 mleka i to 5 razy dziennie to by go rozerwało

co do alkoholu w ciąży - ja miałam potworna zgagę - taką ze objawy miałam podobne nawet do zawału - silny ucisk w klatce piersiowej trudności w oddychaniu - i mój lekarz dał mi wybór albo lampka wina do obiadu pół na pół z woda albo tabletki - jedno i drugie jakoś tam przenika do płodu - ale cos robić musiałam bo życ nie szło z ta zgagą - oczywiście cały I i II trymestr wytrzymałam ale w III spróbowałam z tym wienem i było o niebo lepiej.

ale po co ma ganc do dietetyka ? skoro prowadzi jej dziecko jakis lekarz i zna dziecko mały ma sie ok ( chyba matka wie lepiej po kupach czy nie ma srania czy zaprć ) skoro jest ok to ALEKSADNRO WYPIRDALAJ a jak nie masz dziecka to pogadamy jak bedziesz mieć bo to zmienia postac rzeczy

ngLka>> a co to twoim zdaniem znaczy cywilizacyjną? przeciez to właśnie ta "cywilizacja" narzuca nam te schematy żywieniowe!

kiedyś dziecko jadło wszytko mleko od krów a teraz do 3 lat na modyfikowanym :O

No, wiedziałam że tak mi ktoś wkońcu napisze ale powtórze: DIETETYK UWAŻA ŻE BIGOS DLA CZŁOWIEKA JEST ZA TŁUSTY więc codopiero dla dziecka... i widać mamauaksmamam Twoją kulturę osobiśtą do dziecka też mówisz spierdalaj?

alergia jest cywilizacyną choroba a cywilizacja tworzy schematy kiedyś schematów nie było i ... się było dobrze a teraz trend na EKO i tyle a potem pęd do alergologa

ogórkowa kauśniak tęz cięzkie zupy a jedzą dzieci i w przedszkolach i wczesniej zalecane wiec daj spokój jak dziecko lubi i chętnie je niz mdłe papki to kobieta ma na siłe mu wciskac bezsmakowe jedzonko z eko słoiczka

nie rozumiem po co chodzic do dietetyka jeżeli wszystko jest w porzadku? ja nigdy (oprócz ciązy) nie wazyłam więcej niż 55kg - maż więcje niz 90 ...dzieciaki też szczapy chude - no mały jeszcze puciaty - ale wiadomo jak to niemowle :) - a apetyty mamy wszyscy spore - duzo sportu uprawiamy - nie mamy żadnych chorób - oprócz przeziebienia raz na kilka lat - więc po co dietetyk? i dlaczego nie moge sobie zjesc bigosu raz na jakis czas skoro nie mam problemów ani z wątroba ani z nadwagą?

Tylko kiedyś było zupełnie inaczej, kiedyś ludzie też żyli dłużej i było mniej chorób...

ach i sł uszłam ze najlepiej że dziecko powinno jesc słoiczki do roku :O to bez sens totalny kiedy nauczy się gryźć kiedy pozna smaki bo te słoiczki to wszystkie maja jeden smak a właściwie bez smak

Chodzę do dietetyka na konsultacje, pomiar wagi, tkanki tłuszczowej, waże 55 kilo i tyle chce mieć więc regunalnie kontroluje wage.

ale właśnie cywilizacja poprzec durne schematy żywienowe robi to bo dziecko ma 3 lata jeść mdłe bez przypraw masę wyrzeczeni a potem zje normalne i CHORY

Myszka a czy czasem Twoja mama nie jest niby lekarzem co pozwala pić martini w ciąży??? Bo jak czytam Twoje wypowiedzi to jakbym czytała pewną gówniarkę pod pseudonimem Quinnmother na Mama Cafe?????

a po co mam chodzic do dietetyka skoro ja mam wage w normie moje dziecko tęz to po co ??? by mi wypisał schemat w ktorym nie mogłabym jęśc to co lubie

a moja czasem je sloiczki, bo lubi. ale lubi tez to co ja gotuje. poprostu uwazam, ze roczne dziecko moze obejsc sie bez smazonego miesa itp.

I mam sobie diete w której mam wszytsko czego na początku nie jadłam ze smakiem ale można się przywyczaić do wyeliminowania pieczywa tylko chleb orkiszowy, żadnych makaronow i ziemniakow tylko ryż, i dużo warzyw oraz owoców.

Aleksandro ja nie musze chodzić do dietetyka bo moja rodzina ma wagę w normie i zawsze taka trzymam a do tego wyżej ja mam jeden nick pod którym zawsze pisze i moje dziecko je to co lubi i nie mam z nim problemów