Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

panterka81

kurz, kurz, kurz, kurz....!!!!!!

Polecane posty

Mam duży problem-kurz.Wiem, ze jest wszędzie i zawsze będzie natomiast u mnie jest go chyba za duzo mimo ,ze jeżdże na szmacie 2 lub 3 razy w tygodniu, odkurzanie codziennie.Ostatnio zauważyłam ze najbardziej kurzy sie z ubrań i to nawet z tych świerzo wypranych.Jest na to rada?moze źle piore w złym płynie lub proszku, moze mam popsutą pralekę-choć to niemożliwe bo jest nowa.Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszsyscy mamy ten sam problem, niestety. kurz domowy to w większości złuszczony naskórek, poza tym włosy, pyłki z ubrań. nie da rady raczej tego wyeliminować. więc tak czy siak pozostaje jechać na szmacie :) Kurz jest lepiej widoczny w słońcu - ja mam mieszkanie dość mocno nasłonecznione, w powietrzu widzę wirujący kurz, hehe, jak słońca nie ma, to tak się tak w oczy nie rzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często sprzątacie
bo ja już dostaję na głowę...odkurzam co 3 dni i ciągle jest pełno kurzu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mam ale ścieram na mokro i po godzinie znów go widzę, mieszkanie opalane olejowo, wiec chyba z dworu ciągnie, mam mieszkanie słoneczne wiec w słońcu zwłaszcza to widać do tej pory niestety nic nie wymyśliłam, chyba trzeba po prostu na bieżąco sprzątać lub kupić robota który to będzie robił za nas ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkurzam dziennie lub 2 x dziennie ale mam tylko 3 pokoje, kurze w salonie ścieram dziennie jak pisałam na mokro ale i tak po paru odz na blacie np mojego szklanego stolu znów cos tam widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często sprzątacie
serio odkurzac dwa razy dziennie ? nie masz przypadkiem nerwicy natręctw ? dla mnie to co najmniej przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 2 x dziennie i zawsze cos sie znajdzie, mam 2 małych dzieci ciągle jakies biszkopty na ziemi sa wiec zbieram i odkurzam zajmuje mi to max 5 min wole robić na biezaco niz pozniej caly weekend szorować jak sie nazbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam fobi, jak biala rekawica przejdziesz to nie zostanie biala, ale lubie miec czysto, prawie dziennie ktos wpadnie z wizyta, jaks kolezanka z dzieckiem i lubie miec czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaką książkę ostatnio
czytałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaką książkę ostatnio
no ma wspólnego, bo jak się zapierdziela w domu i sprzata na okrągło to nie ma się czasu na przyjemności ale widocznie jesteś wyjątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zapierdzielam to po pierwsze, jestem dosyć zorganizowana to po drugie, nie bede sie chwalić bo znow to zostanie zle odebrane, książki czytam bo lubie, lubie takie o islamie np Oddajcie mi dzieci Zahny Mausen, Miala masalka, lubie Cobena, w domu nie zapierdziela ciągle po prostu sprzatam na biezaco, i tyle mam tlyko 3 pokoje, pewnie gdy przeprowadza sie na nowy dom nie bede juz miała na to czasu, bede sprzątała na biezaco tylko dol, salon, kuchnie łazienkę a gore czasem bo sie nie rozerwie teraz mam mieszkanie 75mk wiec daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak często sprzątacie
normalnie jak Cię czytam to aż mam ochotę Ci się oświadczyć i poprosić byś ze mną zamieszkała.... nie cierpię sprzątać i szlag mnei trafia jak ledwie posprzątam a już wszędzie syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie cierpię wbrew pozorom ale jak moja mama mowi: Porzadek i lad utrzymuja swiat... Druga strona medalu ze wiem ze jak jakis smiec jest na podlodze a ja go oleje to zaraz wylonduje w buzi ktoregos z moich chlopakow, bo co znajda to musza przezuc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to... czasami to juz nie mam sily;( odkurzanie potem zamiatanie na koniec mop i co? na drugi dzien paprochy kurz walajacy sie po panelach;/ moze znacie jakis dobry plyn do paneli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak sie jest zorganizowanym
Ja tez mam blizniaki. tez mam czysto. glupia nie jestem i mam wlasna firme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto34
w sloncu kurzu jest wiecej Wynika to z jonizacji naslonecznionego pomieszczenia Ja mam mieszkanie od wschodu i nie znosze kiedy z rana slonce mi swieci na chalupe Widze ten fruwajacy kurz i szlag mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiczka28
ja tez nie nawidze kurzu!!! juz mam dosyc tego sprzetania no ale musze bo nie znosze kurzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deri
Warto usunac wszelkie niepotrzebne rzeczy i przewietrzyc pokoj( w bloku powstaje latwo przeciag) koniecznie zaslony i nawilzacz . jak nie wpada slonce to tego kurzu prawie nie ma i nie czuje sie go czasem ranpo tylko oczy mi sie klleia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyślcie o nawilżaczu powietrza. np. coś takiego - http://www.magicznaplaneta.pl/bionaire-nawilzacz-bionaire-bu-3000-i,id-23695 sama jako dziecko miałam alergię na roztocza i zalecono mi właśnie takie urządzenie, świetna sprawa, ten pył już tak nie fruwa, no i oddycha się znacznie lepiej, zwłaszcza zimą, kiedy powietrze wysuszone od kaloryferów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRZĄTAJĄCA 24H
WITAM! kurz to moja zmora,mam ciemne meble,ciemne panele mieszkam w nowo wybudowanym domu ok 150mk , aa czarna kuchnia ze szkła ...nie nawidze jak mi słonce oswietla lokum ,a mam dosyc spore oka w tym 2x balkonowe hm dziecko 3lATA teraz w koncówce ciąży a i tak n ikt mnie nie wyręcza tylko jade z odkurzaniem no prawie calej chaty dzien w dzien (jak jestem sama) np posprzatam rano ktos w poludnie mnie nawiedzi to jade z ty znowu!! nie nawidze syfu kurzu i jak wchodze do jakies chaty to ...o boże ja to mam chyba fobie,co sie odpija na mężu dziecku bo byle chrupki mnie wkur**!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewcyzny, podepne się pod temat. Czy taki wkłąd filtracyjny cośda? http://itceco.pl/oferta/filtry-workowe/ Bo zwłąszcza keidy jest gorąco i powietrze sto iw miejscu to w domu jest okropnie - kurz dosłownie wisi w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://itceco.pl/oferta - który konkretnie system filtracji do biura z tej oferty się nadaje? Bo czesc to chyba profesjonalne rzeczy do fabryk, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia343
Ja mam to samo jestem przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia343
Ja mam to samo jestem przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady09
Może zmiana worka do odkurzacza pomoże? Taki zwykły, papierowy worek nie trzyma kurzu i podczas odkurzania wraca z powrotem do mieszkania... Worek syntetyczny się sprawia znacznie lepiej, trzyma kurz i pyłki :). Strona swiatworkow ma fajne, może warto spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×