Wieczny kawaler

Co zrobić żeby facet nie wspomniał już o tym że mogłabym go odwiedzić? Może to głupie pytanie, nie jest w moim typie ani nie jestem o niego zazdrosna, ani w nim zakochana ale przez ostatnie kilka lat proponował mi żebym pojechała do niego do domu, wymyślał mi jakieś historyjki że ma ciekawe rzeczy w domu, zresztą każdy ma co ma, i oczywiście nie dałam się na to nabrać. Drażni mnie to,że ciągle wraca do tego tematu, bo wie że się nie zgodzę i próbuje mnie jakoś namówić. Lubię rozmawiać bardziej z facetem o różnych rzeczach bo ile można gadać o babskich sprawach, przynajmniej jakieś urozmaicenie. Dodam że spotykam się z nim w miejscu publicznym i to że mówi ze gdybym była już u niego to by mnie do niczego nie zmusił, ale wiem że kłamie dlatego proszę o radę.

Nie wiem co temat ma wspolnego z trescia.

To ze facet wyrywa panienki próbuje zaliczyć także i mnie z tym że traktuję go jak potencjalnego i nie pozwalam jemu się poderwać, wiec próbuje mnie namówić żebym do niego pojechała o to mi chodziło. Znam go na tyle dobrze i on chyba tez o tym wie.

Traktuję go jak znajomego i tyle

to zwykły znajomy dla mnie nic więcej ale on uparł sie na coś więcej