Jak to jest z tym rozszerzaniem diety

czesc dziewczyny,moj synek ma 5 miesięcy karmie go piersia i 2 razy dziennie dokarmiam mlekiem bebilon pepti bo miał mała wysypke po zwykłym bebilonie i inymch mlekach modyfikowanych , i teraz podaje mu od jakiegos czasu marchewkę ,jabłkoitd.. te rzeczy od ktorych zaczyna sie rozszerzanie diety, i zastanawiam sie czy moge mu podac jakies kaszki np:jaglana bezmleczna , ryzowa np z malinami , zbozowa bez mleczna?on jest strasznym obżarciuchem i uwielbia nowe produkty i ciagle sie ich domaga ale nie mam pewnosci czy moge mu wprowadzic te kaszki. nasz pediatra jest teraz na urlopie wiec nie mam sie kogo zapytac a jestem ciekawa czy jak miał uczulenie na mleko modyfikowane to na te bezmleczne,ryzowe i zbozowe tez bedzie miał, jak u was to wygladało?

moj syn je moje mleko, i czasmi nutramigen i chce mu dodawac kaszki ale nie moga byc na mleku modyfikowanym musza byc czyste. Chetnie sie dowiem jakie:)

A jak wagowo? Kaszki to zapychacze kaloryczne. Jeśli dziecko jest powyżej 50tego centyla, to wprowadzanie kaszek uznałabym za bezsensowne - ale ty decydujesz.

witam, mój synus też ma skazę i dostaje juz kaszki, na początek dostał bezmleczną, ale mu nie za bardzo podeszła, znalazłam taką z bobowity (mleczną) ale z małą zawartością białka i podaje mu na bebilonie pepti. dostaje też kaszki owocowe, ale nie daje ich bardzo duzo, bo są słodkie i dzieciak za bardzo sie przyzwyczai i potem bedzie problem. możesz wiec mu dawać kaszki, słoiczki tylko muszą byc odpowiednie do jego wieku, no i trzeba obserwować dziecko, czy nic sie nie dzieje.

no własnie to chyba można podawac te bezmleczne bezgluteinowe oraz ryżowe, sama nie wiem ,może ktos nam pomoże :) rozwiac watpliwosci i miał podobny przypadek

julek26 napisz mi te kaszki owocowe sa bezmleczne czy normalne?

ja mam woogole probelm bo moj syn ma 6,5 miesiaca i on nie chce jesc nic poza maminym mlekiem pytalam piediatry kazal ostroznie nie na sile prubowac dostaje tylko do melczka kleik ryzowe badz kukurydziany na zmiane,zupek nie papau ani desrerkow nic zero :( wiec postanowilam moze kaszki sprubowac:) moze sie uda niech ktos cos doradzi:)

u nas też byla masakra, bo nie chciał, powoli mu dawałam na przykład do mleka modyfikowanego, ty możesz dodawać do swojego. raz dałam mu jedna łyżeczkę i zjadł. stopniowo mu dodawałam. a potem już jak sie przyzwyczaił to na samej wodzie robiłam. do grendi kaszka mleczna z małą zawartością białka tak sie nazywa, tyle że na opkaowaniu jest zaznaczone, że bez białka, a z tego co mi wiadomo są takie kaszki z innych firm.

acha kaszki owocowe mam bezmleczne

to podawaj mu na nutramigenie, mój je bebilon pepti i lekarka powiedziała, ze spokojnie moge mu dodawać do mleka, chyba, ze lakarka kategorycznie zabroniła, to co innego. najgorzej to było u nas z herbatkami, tutaj to były batalie:) zmuszałam go i sie nauczył i taką samą metodę stosuje z innymi rzeczami. wiem, że dzieciak płacze i wogóle, na początku nie zje nic, a za tydzień będzie jeszcze sie domagała, musicie próbować.

wiesz u mnie jak zobaczy lyzeczke jest wrzask nie wiem czemu staram sie jak moge zaniedlugo mi chlopisko male 7 miesiecy skonczy i zapierona nic nie chce jesc zupe to pomazyc moge nawet juz ze swoim mlekiem mieszalam i do butli ale jak sie zorientowal w czym oszustwo to byla awantura jak cholera ale mamine mleczko to zawsze i wszedzie mnia:)i pycha i co ja mam zrobic jade na tych kleikach ale to za malo jak na ten miesiac a prub to konca nie ma i nic:(

hm u nas też łyzeczka odpadała nie chciała i już, zmuszałam i teraz jak widzi łyzkę to wariuje bo wie, ze jedzonko idzie hehe. no ale każde dziecko jest inne. więc nie wiem co ci już poradzić a lekarz co powiedziłał?

sorry nie doczytałam, wiem, że jest cieżko, ale może sie przyzwyczai, musisz próbować, może dawaj mu jakieś inne zupki w końcu trafisz na taką co mu zasmakuje, bo inaczej to tylko cycka będzie a kiedys w końcu musisz z niego zrezygnować.

ja juz wszytskie zupki przetestowala i z mlekiem je dawalam , na wodzie rozrzedzalam , i w postaci papki i nic kazdy rodzaj sama robilam kupne i nic doszlo do tego ze jak mial biegunke to sie marchwianki nie chycil mimo ze lubial:( narazie czekam cierpliwie podaje kleik w mleku i podchody robie dzis zaatakuje z deserkiem jablko i banana kupne moze sie uda :)w co watpie ale coz wiara czyni cuda a jak we pchac dziecku ktore sie za nosi z placzu no nie da sie:(:(

a moze spróbuj jak ma dobry humor, u mnie też nie wchodziło jak płakał. próbuj wierzę, że sie uda daj znać jak coś. i powodzenia.

no mnie pediatra zalecił najpierw wprowadzać właśnie kaszki ryżowe i kukurydziane, bo jest to produkt melczny, czyli najbiższy temu, co do tej pory dziecko jadło. To samo czytałam w kilku źródłach. Według mnie to logiczne. Jesli juz dałas jabłuszko, marchewke, to tym bardziej możesz kaszki ryżowe i kukurydziane

no nie co z tego ze dlaam jabluszko jak go nie zjadl ale macie racje sprubuje od tych kaszek jutro pujde do sklepu i zakupie odpowiedni zestaw kaszek i do dziela :)moze sie uda trzymajcie kciuki dziewczyny

dziewczyny moze jestem jakas ciemna:Pale za pierona nie moge znalezc takiej kaszki bezmlecznej niesmakowej szukam w boboovicie jaka to ma byc podpowiedzcie bo ja jakas slepa chyba jestem:P:P:)dzieki z gory

jest napewno bo ja taką mam, na stronie jej tez nie znalazłam, poszłam do hurtowni i tam kupiłam. a jeśli nie to poszukaj z innych firm, wiem, tez że z humany są http://www.kidy.pl/kaszki-bezmleczne-c-38.html

julek26 dzieki wielki jestes nioceniona:)

nie ma za co;)