pornografia w ukryciu

moj chlopak w ukryciu przede mna oglada pornografie, zdjecia filmy, anonse erotyczne. jest do zaakceptowania gydz sama od czasu do czasu przegladam takie filmiki w sieci. ale od czasu gdy razem zamieszkalismy regularnie przegladam jego historie przegladarki i okazuje sie, ze na stronki porno wchodzi srednio codziennie, a ostatnio gdy nie bylo mnie w domu, nawet kilka razy. poza tym oglada te ogloszenia, zdjecia gdy ja juz spie... na domiar wszystkiego zauwazylam, ze zaczal regularnie przegladac ogloszenia swingersow pt. para pozna pana... przestalam mu ufac i sprawdzilam jego telefon, a tam okazalo sie, ze gdy ostatnio zostalam w domu bo sie posprzeczalismy, on wyszedl z jakas dziewczyna, mowiac mi, ze wyszedl z kolega. czyli klamie.. juz wczesniej cos przeczuwalam, raz przez przypadek znalazlam porno w jego kompie, to zaczal mnie oskarzac, ze go szpieguje i mam zadatki na stara zolze. jestem duza zwolenniczka wolnosci w zwiazku, ale teraz popadla w jakas paranoje, bo przeciez mam powody, zeby mu nie wierzyc.. czy kot byl w podobnej sytuacji?

ja miałam podobnie, ale nie chodziło o porno :) w każdym czasie współczuję chłopaka - kombinatora :o

jak się spotkał za Twoimi plecami to pogoń go!

skoro spotyka się z innymi za Twoimi plecami kłamiąc że idzie z kumplem to nad czym Ty się zastanawiasz ?...poszedł raz ( a kto wie czy to był pierwszy raz ) to i mogą być następne

mysle, ze sklamal, bo wtedy sie poklocilismy i pewnie nie chcial mnie bardziej denerwowac..