Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miaooossna33

Po czym poznać zakochanego mężczyznę?

Polecane posty

Gość ja jestem tym zakochanym
Ja to na siłę właśnie próbuję nie pokazywać, że szaleję za mną, korci mnie, żeby się starać, pomagać, otoczyć troskę i opieką :P ale to nie ma sensu, bo ona mnie nie chce, cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tym zakochanym
ale zamotałem. Miało być: Ja to na siłę właśnie próbuję nie pokazywać, że szaleję za nią, korci mnie, żeby się starać, pomagać, otoczyć troskę i opieką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Ty :)
w jaki sposób otoczyłbys troska i opieką? Chyba nie byłbyś az na tyle dobry.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
bo, jak już ktoś mądrze zauważył, każdy facet jest inny :) poza tym to po prostu czuć i jak dziewczyna ma wątpliwości, to znaczy, że facet nie jest zakochany. ja zawsze wiedziałam, nawet u tych nieśmiałych :) powiedzmy: rąbnięty wesołek zaśpiewa ci "daj mi tę noc" pod twoim oknem nieśmiały romantyk będzie się patrzył i patrzył i... patrzył, dopóki coś go nie ośmieli facet gentleman będzie ci prawił komplementy i podziwiał twoją wiedzę na temat sztuki renesansu zakochany w tobie potajemnie przyjaciel będzie faszerował wasze rozmowy różnymi podtekstami a taki mój, typowy pro-rodziniec, będzie się troszczył i opiekował, żeby nic ci nie zabrakło typów jest dużo i nie można tak po prostu szufladkować tych zakochanych, niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tym zakochanym
Normalnie, próbować ją lepiej poznać, wspierać. Oj normalne, przyziemne sprawy. Dlaczego nie miałbym być dobry dla niej? Z natury jestem raczej właśnie taki. W ogóle co to za pytanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz przeczytaj hahha
czy Ty cos z tego zrozumiałeś/as :))) coz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes tu
a ta Twoja natura wprowadza Cię w błąd, po prostu jest mylna Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tym zakochanym
"a ta Twoja natura wprowadza Cię w błąd, po prostu jest mylna Dobranoc" - możesz rozwinąć bo nie rozumiem? hehe albo teraz tu sie pojawiły jakies osoby i każdy myśli, że to o nich się piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie :))
niestety!Przykro mi :)że nie było Ci dane :) dobrej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tym zakochanym
Ktoś sobie jaja robi czy co? :P Chociaż faktycznie niezłe jaja by były jakby się okazało, że ty to ta dziewczyna :D, chociaż mało prawdopodobne, zresztą nie wiem czy ona korzysta z takich stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę no..
nawet nie pomyślałabym, że po niespełna dwóch latach ktoś tu jeszcze zajrzy :) hmm..rady były mi bardzo przydatne i jesteśmy już parą od roku :) Jeśli kogoś to jeszcze interesuje mogę dodać z własnych obserwacji, że zakochany facet dąży do kontaktu cielesnego tj. przypadkowe muśnięcie dłoni czy poklepywanie podczas rozmowy, nie wiem też czy to u wszystkich panów się sprawdza ale mój (wtedy jeszcze nie mój) dotykał rzeczy należące do mnie np telefon jak położyłam na biurku czy też bawił się kluczami, oczy im się świecą i są takie radosne :)) @kefir_i_szczypiorek_pycha jeśli kogoś tym uraziłam to z góry przepraszam, nie chciałam żeby "pisać" wyszło w formie rozkazu :) miłego popołudnia wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ kurczę no.. 16:46 (...) jeśli kogoś tym uraziłam to z góry przepraszam, nie chciałam żeby "pisać" wyszło w formie rozkazu miłego popołudnia wszystkim (..) Czekaj! :D nie, nie .. Jak dla mne to -> wszystko jest bardzo ok. Poważnie. :)Właśnie wyszło bardzo fajnie. Tak.... bardzo naturalnie :) Luzik i 🌼 Tobie też bardzo fajnego popołudnia i najlepszego w związku z tym "Panem" :) :) ________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć,słuchajcie nie wiem gdzie to opisać,ale musze się wygadać,znajomi powtarzają wciąż to samo,a ja chciałabym chyba jakiegoś zewnętrznego,obiektywnego impulsu. Jestem zakochana, chyba nigdy tak nie miałam,jak przechodzę obok niego to mam nogi z waty, niesamowite uczucie,nigdy tak nie miałam,potem się uspokajajm i przypominam sobie te wszystkie sytuacje. Z normalnego powiedzenia mu cześć,cieszę się jak dziecko. Jak to się zaczęło? Dość niewinnie,mieszkam od roku w bloku i ten facet również. Spotkałam go pierwszy raz wnosząc krzesła do klatki. Był niezwykle kulturalny. Prawie upuściłam to krzesło. Potem widziałam go coraz częściej,tu wychodząć do sklepu,do pracy itp. za każdym razem uśmiechał się i mówił to bezcenne dla mnie słowo ,,cześć''. Czekałam na nie całymi dniami. Nie jest zajebi**** przystojny,ale dla mnie jest przystojniejszy niż niejedna gwiazda,poprotu ma coś w sobie,że nie mogę o nim zapomnieć. Może ta skromność, kultura, oczy,sylwetka. Wszystko... na początku czerwca postanowiłam wziąść się w garść i wyjść z inicjatywą. Siadłam na ławce pod klatką i czekalam prawie pół dnia,wzięłam wolne;) w końcu pojawił się. Zatrzymał się, przedstawił się, zapytał co porabiam w życiu, wyszło,że skończyliśmy ten sm kierunek, ale przerwała nam rozmowe moja sąsiadka eh nieszczęsna sąsiadka,która o jakies zebranie wspólnoty pytała i on już musiał iść. Boże co to była za chwila,byłam w siódmym niebie. Jak się zachowywał? Kulturalny,podał rękę, patrzył mi prosto w oczy, mówił opanowanym głosem,uśmiechał się,to on zadawał pytania,nie wiem jak to odebrać? Jestem atrakcyjną kobietą,ciesze się powodzeniem,ale czy akurat jemu sie spodobałam? czy te sygnały coś mówią? Jest jeszcze jeden problem. Mieszka z jakąś kobietą. obstawiałąm z siostrą,że to jego siostra.D laczego? może tylko raz widziałyśmy ich razem wychodzących z klatki,nie było miedzy nimi tego czegoś widać,czyli nie zachowywali się jak para,są do siebie podobni. ja też mieszkałam przez wiele lat bratem na pczątku dopóki nie znalazłam sobie mieszkania,wprowadził się również rok temu,to nowy blok. Głupieje,nie wiem jak upewnić się na 100%,że to siostra,bo jeśli tak to moge działać swobodnie. Nie wiem jak się tego dowiedzieć ale nie w sposób taki bezpośredni,nie wstydzę się swoich uczuć,ale jesli się okaże,że to nie jest siostra,dziwnie bede się czuła przez nstępne lata mieszkająć koło niego i pytając czy jest wolny ;) potrzebowałam się wygadać, myslę,że jest to dosyć fajny sposób na wyrażenie swoich emocji,mam nadzieje,że chociaż jedna osoba spojrzy na to obiektywnym okiem i cos podpowie, dokona rozsądnej analizy tego jakże skomplikowanego stanu faktycznego:) Byłabym wdzięczna Wam,pozdrawiam serdecznie, dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×