Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TomnieDotyczy

Siostry... jakie macie relacje z rodzona siostra??

Polecane posty

Gość TomnieDotyczy

Nie wiem dlaczego ,tak trudno mi jest sie przed kims przyznac ze mam zle relacje z rodzona siostra... To co dzieje sie miedzy nami jest nie normalne. Wydaje mi sie ze ona chce ze mna rywalizować i wciaga mnie w to. Nie mam na to ochoty, chce miec poprawne relacje, moze troche z dystansem, ale z jej charakterem sie nie da.. Spotykajac siez nia musze byc w pelnym makijazu, bo wiem ze zaraz skomentuje ja ty wygladasz.. To jest jeden z przykladow.. Czy taka rywalizacja jest normalna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomnieDotyczy
Dodam ze nie jestesmy gowniarami. Ja mam 25 a ona 22 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam okropne, bo to rozpieszczone dziecko. I tak raczej pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 23 lata a moja siostra 25, kiedys mialyśmy bardzo złe relacje dopóki tragedie rodzinne nas nie zblizyły...od tamtej pory jesteśmy nierozłączne i bardzo sobie ufamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje relacje z siostra wyglądają tak : kiedy jesteśmy cały czas blisko siebie to jest piekło w domu( lepiej nie mówić, co się wtedy dzieje). Ona teraz studiuje i kiedy przyjeżdża raz na 3 tygodnie na 2 dni, to mogę powiedzieć, że układa nam się po postu super, w ogóle się nie kłócimy, można powiedzieć, że rozłąka nam pomaga. Wiem, wiem to nie jest normalne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomnieDotyczy
Mnie i mojej siostry chyba nic nie polaczy, praktycznie nie rozmawiamy. I nawet nie potrzebuje tego, ale jest mi troche glupio przed znajomymi itp. ze nie utrzymuje kontaktu z nia. Moga pomyslec ze jakas patologia czy cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie myslałas nigdy o tym żeby odbudowac relację z siostrą?> może warto zrobic pierwszy krok. uwierz mi ze siostra moze okazac sie najlepszą przyjaciółką pod słońcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym za moją siostrę
życie oddała...jesteśmy bardzo związane ze sobą i nie wyobrażam sobie innych relacji. poczęści to napewno wychowanie rodziców, a raczej mojego Taty,który wpajał nam całe życie,że powinnyśmy się wspierać i szanować nawzajem. Jestem Mu bardzo wdzięczna za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomnieDotyczy
Alez oczywisicie ze chcialam:) Niestety siostra probe wyciagniecia do niej reki traktuje jako ponizenie i mozliwosc wywyzszenia sie. Nasze relacje chyba sa po prostu chore, nic tego nie naprawi. Nie wiem czy nie bede zalowac w przyszlosci ze nie mamy kontaktu, ona zreszta nie zabiega zebysmy go mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
Hmm... Ja miałam bardzo dobre relacje z siostrą do czasu, kiedy Ta nie wyjechała do UK. Czasami odnoszę wrażenie, że to zupełnie inna osoba. Często rozmawiamy na gg, skype. Ale jak przyjeżdza do Polski, to gadka się nie klei. Ona o zakupach, nowym aucie, mieszkaniu i ogólnie pieniądzach. A jak ja chcę jej coś opowiedzieć, to niby mnie słucha, ale wzrokiem błądzi po ścianach, minę ma znudzoną i pewnie tylko czeka aż skończe nudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okropnie.Coś się ostatnio stało.Albo ja się zmieniłam albo ona i jest koszmarnie.Nie wytrzymamy dnia by się nie pokłócic.Szczęście, że rzadko się widzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×