Dostałam sztuczne kwiaty na dzien kobiet wiecie, masakra co

od mojego chłopaka:D krótko jestesmy razem. w poniedziałek przyszedł po mnie do szkoly i wręczył mi UWAGA... 3 sztuczne róże koloru wsciekle rózowego, związane wstązką. wiecie takie sztuczne kwiatki którymi sie groby na dzien zmarłych ubiera. o jezu jak mi było wstyd za niego. pewnie sobie pomyslał ze sztuczne dłuzej bede miała. szukałam w internecie bo chciałam wam pokazac jak wyglądaja ale nie znalaząłm takich brzydkich. sztuczna łodyga i takie materiałowe płatki:O

:-D

No to chłopina się nie popisał. Pragmatyk zakichany, a potem opinia na cały męski ród. ;)

cholera nie wiedzialam co mam zrobic z nimi. ale szedł ze mną wiec niosłam w reku te sterczące badyle:O

mógł dołączyć jeszcze laurkę z tekstem: Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet za lata 2010-2020, i na całą dekatę miałby z głowy...

o znalazłam podobnie brzydkie tylko to jest akurat słonecznik a moje były róze http://www.berisart.pl/galerie/k/kwiat-slonecznika-duzy_39.jpg jezu zebyscie wiedziały jak mi bylo wstyd, nawet nie miałam jak udawac ze to zywe, od razu było widac.

chyba jestem bardzo samotna albo zdesperowana ale mnie ucieszylyby nawet 3 sztuczne kwiatki:D

I to błąd, trzeba było nie przyjmować.Szanujmy się sami bo inni nas nie uszanują. Poszedł po najmniejszej linii oporu to niech się wstydzi. Przecież to frajda dawać kobiecie piękne kwiaty, jak mu się nie chciało mógł nic nie kupować.

i mial racje wstaw do wody

do buzi ;)

Przesadzacie. Owszem, moze i nietakt, ale faceci maja czasem dziwne pomysly, a wynika to nie ze zlych checi, a raczej z niewiedzy...

przynajmniej ci nie zwiedną :D

głupio mi było nie wziąc, on sie chyba nic a nic nie zna na ludziach bo wydawal sie z siebie zadowolony ze dal mi te kwiaty. juz mógł kupic 1 róze bez przybrania albo 1 tulipana mniej by go to wynioslo niz te okropne cmentarzowe kwiaty

ja też dałam kiedyś kuzynce sztuczny kwiat :) i to jeszcze w przybraniu :) na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że to było ok 15 lat temu - te "sztuczne jak żywe " dopiero wchodziły na rynek - wieć moglam sie nie połapać . A żeby dodać pikanteri - pani mi zapokowuje tego kwiata -a ja swięcie przekonana że to żywy kwiat pytam - " a długo postoi? " - a pani na to uśmiechając sie szelmowsko odpowiedziała " oj długo , długo " :) pewnie do tej pory gdzieś tam stoi :) ale sztuczne kwiaty dla żyjącej kobiety ?:):):)

:D o matko:D

jak nie pokropił perfumami, żeby pachniały, to ciul i jełop niepoprawny.

Stało się i nic na to nie poradzisz ale daj Mu do zrozumienia że uwielbiasz dostawać prawdziwe kwiaty i nie w doniczce bo gotów jakiegoś fikusa przytargać następnym razem.

dobrze ze nie wieniec z szarfa...:P

Powiedz wprost nie lubie sztucznych kwiatów.

kolega zaprosil mnie do pubu i tam wszystkim klientkom wreczali po sztucznej rozy hahahhaha

hahaha

Liczy się gest!! Doceń to , a nie wydziwiaj. Paniusia phi!

w nagrode kup mu skarpety ze sztucznego materialu.

ja zostalam zabrana do kwiaciarni i mialam sobie sama wybrać.nie wiem czy to oby na pewno lepiej ;p

buhahhaha:D olej dziada