Mój chłopak nie używa kosmetyków!

Mój chłopak nie używa wcale kosmetyków! Żadnych dezodorantów, antyperspirantów ani nic takiego, nawet jak się goli to nie używa żadnych pianek ani wody po goleniu tylko jedzie "na żywca" maszynką. Co prawda nie śmierdzi od niego, myje się normalnie, ale to trochę dziwne żeby w dzisiejszych czasach nie używać kosmetyków. Co o tym sądzicie?

dobrze że się chociaż myje :)

no w sumie nie znam zadnego faceta ktoryby nie uzywal zadnego kosmetyku chociazby antyperspirantu. Jesli tak bardzo ci na tym zalezy zeby czegos uzywal to sama cos mu kup np perfum. P.S. najwazniejsze ze nie smierdzi od niego. A nie jest podrazniony od golenia?

Nie, nie jest podrażniony od golenia. To w sumie też chyba trochę dziwne.

mój chłopak czynnie uprawia sport, 3-4 razy dziennie prysznic to norma. Piankę do golenia i owszem- używa, krem - tylko nivea, o innych kosmetykach nie ma mowy... nawet mydło do mycia rąk to jest biały jeleń w płynie....

ja miałam kiedyś faceta który używał antyperspirantu w spray'u ale zamiast pod pachami, pryskał sobie tym ubranie......:| tragedia:)

on jest ufo na pewno!

No jej, kurde, żeby nie wiedzieć jak używać antyperspirantu no to wiesz... Oczywiście, zwróciłam mu tam kiedyś uwagę delikatnie, czy zawsze tak używał (że na ubranie), on że tak, a ja że to chyba się inaczej używa, to powiedział: Ale ja tak wolę:)) se myślę, ahaaa;d

pianki do golenia i perfum. :D minimalista. za to ja nadrabiam ;)

chociaż.. tak po prawdzie, to gdybym miała super skórę to też bym nie używała kosmetyków, bo i po co? :)

Mój ojciec dokładnie to samo, żadnego dezodorantu, żelu pod prysznic, tylko szare mydło i szampon "czarna rzepa". Kiedyś jak miałam z 10-12 lat, kupiłam mu w prezencie męski dezodorant i jak się wyprowadzałam z domu w wieku 20 lat to pamiętam, że jeszcze stał na półce pokryty ogromną warstwą kurzu :D Mój mąż antyperspirantu używa, ale o żadnym żelu do mycia twarzy czy nie daj Boże kremie nie ma mowy. Niektórzy faceci po prostu tak mają.. Dopóki nie śmierdzą, to jest wszystko w porządku.

Może nie potrafi sam sobie kupić kosmetyków, dlatego też ich nie używa? Kup mu na dzień Chłopaka czy na prezent urodzinowy fajny zestaw do golenia https://pomadour.pl/producent/bluebeards-revenge/bluebeards-revenge-zestaw-do-golenia , może zachwyci go zapach kosmetyku i jego jakość :)

Nie rozumiem takich facetów, nie mam dziewczyny, która musiałaby mnie zmuszać do higieny osobistej. Prysznic, dezodorant to podstawa. Kremy to też dla mnie nie temat tabu. Skóra to nasza jedyna powłoka i trzeba o nią dbać. Ja teraz odkryłem linie męską z hada labo i strasznie ją lubie. Mam po niej taką przyjemnie gładką skórę i zero podrażnień po goleniu. Uważam, że każdy facet powinien dbać o stan swojej skóry. 

29 minut temu, Gość Stanisław napisał:

Nie rozumiem takich facetów, nie mam dziewczyny, która musiałaby mnie zmuszać do higieny osobistej. Prysznic, dezodorant to podstawa. Kremy to też dla mnie nie temat tabu. Skóra to nasza jedyna powłoka i trzeba o nią dbać. Ja teraz odkryłem linie męską z hada labo i strasznie ją lubie. Mam po niej taką przyjemnie gładką skórę i zero podrażnień po goleniu. Uważam, że każdy facet powinien dbać o stan swojej skóry. 

...a odkryles. Marketing szeptany - wyskoczyl pajacyk zareklamowac produkt.