ostre akcje z nieznajomymi

jakie mieliście ostre akcje z nieznajomymi: na imprezach, w życiu. W ub. roku na imprezie losowaliśmy zadania do wykonania i jedna dziewczyna wylosowała pocałunek francuski przez pół minuty z dowolnie wybraną osobą. Wybrała mnie. Bardzo się dziwiłem bo miała prawie 30 lat, dla mnie bardzo seksowna ( czarne lateksowe spodnie, srebrne szpilki). Na oczy założyła ciemne okulary, żebym jak powiedziała za bardzo się nie napatrzył. Liczyli czas stoperem i muszę powiedzieć, że to było pół minuty raju. Zaczęło się delikatnie, a póżniej ostro na oczach wszystkich. Teraz Wasza kolej!!!

hello!!!

A teraz zwal se konika i spierdalaj spać, bo już późno

Oj była jedna, przechujowa na maksa. Nastąpiło takie poplątanie że nie wiadomo, kto komu robił "krzywdę" :P Tak się dzieje, jak w klubie zupełnie nieznane sobie ekipy, łączą stoliki :P

to bylo okolo 2 w nocy wchodzilem do bramy, na wpol spiacy nagle poczulem na ramieniu czyjas reke... probowal wyszarpnac mi torbe z laptopem i uciekac, trzymal mocno, szarpal sie do momentu az przytrzasnalem mu reke furtka chyba stracil kawalek palca no ostro bylo

kiedyś na imprezie przykolegowala się do mnie na parkiecie piękna nieznajoma. był duży tłok i ścisk a my poszliśmy w dirty damcing ;] ...w pewnym momencie korzystając z okazji ze nikt nie zobaczy wsadziła mi rękę w spodnie i zwaliła przy wszystkich. ...dla takich chwil warto żyć...