czemu kobiety zdradzają?

czemu kobiety zdradzają? Studiuję , mam kilka koleżanek które zdradziły swoich chłopaków allbo z nimi zrywaja dla innych ... Dlaczego?

odświeżam

bo facet ich nie zaspokaja

nie tylko w sensie łóżkowym ale ogólnym

Bo je zaniedbują..traktują ja swoja własność ....nie dbają o nie ...

Książkę by pisac a ty na kafe.. Ech. Powodów sa tysiące.

Poniewaz sa zlymi kochankami i niezadawalaja kobiet jak potrzeba to potem zdradzaja.Moga tez zdradzac z zemsty czy poczucia bezwartosci,w wiekszosci zdradzamy wtedy kiedy nas partnerzy olewaja i przestaja okazywac nam zainteresowanie albo tez maja malych fiutow wola sex 3 min i mysla ze sa wielkimi panami..........my potrzebujemy czulosc,bliskosc i dobry ostry sex a jesli tego nie mamy to juz jest wystarczajacy powod by zdradzic:)

to już nie te czasy, kiedy większość kobiet była zapatrzona w swoich prawdziwych mężczyzn. Wina leży po obu stronach, więc ostrożnie z tym obwinianiem kobiet. Sam spotykałem kobiety, które zachowywały się w zimny sposób, wyrachowany, ostatnio usłyszałem od kobiety, że skoro ktoś ją zranił to i ona zraniła kilka osób. Nie usprawiesdliwiam takiego zachowania, ale z drugiej strony rozumiem egoizm i brak zaufania osoby, która nie raz była zraniona (pewnie przez mężczyzne) Ale przecież mamy wpływ na ewolucje:) wybierajcie sobie ostrożnie partnerów - takich którzy zachowują się w porządku, a kolejne pokolenia będą lepsze:)

Może kiedyś kobiety się opamiętają i zrozumieją, że to nieładnie zdradzać. Dobrze jest mieć zasady, których się trzymamy.

Jeszcze dodam, że w dzisiejszych czasach kręgosłup moralny jest jak ogon u pawia. Nie każdy może sobie pozwolić na jego wytworzenie. Nie każdy jest tak silny aby z nim przetrwać. Ale chyba każdy chciałby być dumny z niego jak paw ze swojego ogona:)

nie zawsze :)nawet jesli facet ma fajny charakter a jest pizda w ruchaniu to i tak jest przegrany!

zawsze będą tacy, którzy nie zrozumieją:)

"oniewaz sa zlymi kochankami i niezadawalaja kobiet jak potrzeba to potem zdradzaja.Moga tez zdradzac z zemsty czy poczucia bezwartosci,w wiekszosci zdradzamy wtedy kiedy nas partnerzy olewaja i przestaja okazywac nam zainteresowanie albo tez maja malych fiutow wola sex 3 min i mysla ze sa wielkimi panami..........my potrzebujemy czulosc,bliskosc i dobry ostry sex a jesli tego nie mamy to juz jest wystarczajacy powod by zdradzic " to jest wystarczajacy powod zeby zerwac, do zdrady nie ma wystarczajacych powodow ps alez ja sie kurwa mecze i walcze ze soba zeby tej typiary nie zbluzgac :o :o :D

pare słów i już widać to, jaką ktoś jest osobą. Ta typiara:) powinna się skrzętnie maskować, żeby inni zachowali do niej szacunek na forum

typiary?typiara cie zrobila i wychowala a odemnie trzymaj sie z daleka

:D mam zamiar typiaro tylko trudno na twoje wypociny nie trafic, pelno tu tego jak gowna na trawniku

gowna?chyba twojego.......bo ja po trawnikach nie chodze sieroto

Bo tak jest i już. To jakby na to nie patrzeć jest to zawsze obca osoba. Tak powstają instytucje małżeństwa i inne pierdoły, które każą nam być ludźmi. A prawda jest taka że jesteśmy tylko zwierzętami, które w procesie ewolucji zaczęły nazywać pewne rzeczy, sytuacje po imieniu.

nie wiem czy 32 to Twój wiek... jednak mimo tego, gdyby Twoji rodzice przeczytali co tutaj wypisujesz to byłoby im wstyd...

wstyd?........ze pisze prawde?tego mam sie wstydzic?smieszny jestes

obrazasz matke sieroty? :D

Nowy w mieście już chyba dobrze poznał zasady rządzące w mieście, ma chłopak racje

Nie tego że piszesz prawde, to jak najbardziej zasługuje na pochwałę:) gratuluje Jednak to co dla Ciebie jest tą prawdą, nie jest powodem do dumy

zanudzacie...........nie macie pojecia jak

Tylko nie "chłopak" :O już dostatecznie tułam się po tym świecie, a że wzrok mam sokoli to widzę więcej niż zwykły zjadacz chleba powszedniego.

temat moniki http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4404845 Nie dziwne że ten jest dla niej nudny:)

a przepraszam:) mężczyzna

Wystarczy "człowiek"

Mi sie tam wydaje że zdrada jest jak partnerzy sie przedmiotowo traktuja. Każdy kalkuluje czy mu sie opłaca być z kimś czy nie i tyle. Nigdy nie byłem w długim związu wiec ciężko mi cos tu stwierdzic jednoznacznie ale myślę że brak jest zaufania. Bo jak tu komuś zaufać? W pracy świnie, znajomi też to jak tu zaufać i ofiarować siebie komuś jedynemu? Miłość to fikcja jest :(

takie niestety sa te kobiety:O