Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miss_emma

brak mobilizacji

Polecane posty

Gość miss_emma

mam wielki problem..wstaje pozno , nie moge sie do niczego zmobilizowac..szukam pracy ale nic z tego nie wynika..masakra..studiuje, ale zajecia mam 2 x w tyg, z facetem sie nie uklada - mieszka daleko..jednym slowem masakra..czy macie jakis zloty srodek na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elenia
porzadnie wywietrzyc pokoj ,dobrze sie wyspac.Jutro zrobic sobie (wlasciwie dzis) dobre sniadanie, do problemow podejsc kolejny raz.Praca wazna.W koncu sie musi udac.Chlopak -moze to nie ten wlasciwy.Spokojnie , bez dobijania sie.Usmiech i jeszcze raz usmiech :-D Spokojnej nocy zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_emma
probowalam wszystkiego, ale co tu zrobic jak budzisz sie o 14 i na wszystko juz za pozno..zanim sie wygrzebie z domu to jest 16..i tak w kołko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jego pani
wstań o 6, zapisz sie na jakieś zajęcia, znajdź pracę i żyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może przestań jęczeć
tylko nastaw budzik i rusz dupę wcześniej z wyra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_emma
a co zrobic jak zaden budzik nie jest mnie w stanie obudzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elenia
mysle, ze zarty z nas robisz:-D . A my tu wysilamy sie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może przestań jęczeć
to może powinnaś dostać po gębie - to wyrwie każdego ze snu :P pieprzysz jak połamana. żaden budzik? akurat. szukasz wymówki i tyle. w dupę się pocałuj, mimozo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiecxxx
Tez tak mam autorko ale...mam procz tego mnostwo ambicjii..nie jest mi latwoale brne do celu i trafie tam z apare lat..choc juz dzis wie ze moja milosc mi wywialo.praca i milosc to nie przelewki i najwiekszego twardziela potrafoi ten temat zdeptac i zabic ale badz twarda..uwierz mi ze przezylem w zyciu pieklo i wiem co mowie..Moze byc juz tylko lepiej i tym razem bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 z drągiem za pociągiem
autorka poleciała od sąsiadów budziki pożyczać :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wierzę, miałam taki okres w życiu... I ŻADEN, absolutnie ŻADEN budzik nie jest mnie w stanie obudzić :D Mnie pomogła bardzo wyczerpująca praca, motywacja i mój były, który co rano poświęcał pół godziny na budzenie mnie ;) :classic_cool: Dasz radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss_emma
ale drodzy forumowicze ja nie trace nadzieji i ambicji , ja naprawde chce cos zrobic - co sygnalizuje ,ze to nie depresja..ja po prostu potrzebuje czegos co popchnie mnie do przodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×