jak postąpić było dobrze?

Ponad rok temu poznałam mężczyzne, niezobowiązujące spotkania, rozmowy, żarty, śmiechy, wszystko fajnie. Jednak po pewnym czasie zakochałam się w nim, zaczęłam tęsknić, szukać częstszego kontaktu, a jemu wówczas to ciążyło, dla niego nadal to była zabawa. zaczęłam się odsuwać, bo nasze oczekiwania wyraźnie odbiegały od siebie, ja chcialam czegoś więcej, a on nie. Jak ja zaczęłam się odsuwać to powoli on zaczynał szukać kontaktu ze mną, nie pozwolil tak ot o sobie zapomnieć. Nadzsedł moment rozmowy z odpowiedzią Co dalej? i tutaj moje pytanie do Was jak postąpic na takim spotkaniu, jak rozmawiać? czy wyznać uczucia czy jeszcze nie? pozwolić na odrobine bliskości czy powściągliwość wskazana? Zależy mi na ten znajomości i nie chciałabym tego zepsuć.

To dla mnie bardzo ważne. Czy mógłby ktoś udzielić rady, bedę wdzięczna.

bo jak to jest typ zdobywcy to znów się oddali. Przede wszystkim patrz na jego zachowanie i słuchaj co do ciebie będzie mówił z tego możesz wiele wywnioskować. Natomiast to co ty masz mu do powiedzenia zostaw na deser jak będziesz go pewna:)

:)

przestan sie bawic w gierki i postwa sytuacje jasno!albo on sie zdecuduje albo pozegnaj go ozieble i nie trac czasu...po co masz zyc w nie pewnosci tym bardziej ze sie zakochalas ...powiedz mu szczerze co czujesz ,jakie masz wobiec niego oczekiwania i jak chcesz zeby wasz zwiazek dalej wygladal ...i czas na jakis krok na przod bo nie odpowiada ci takie dreptanie w miejscu...tylko musisz byc konsekwentna w swoim postepowaniu ..zaznacz tez ze jesli teraz zrezygnuje to nie ma mozliwosci powrotu do ciebie i tego co was laczylo....tylko nie nabieraj sie na teksty nie jestem gotowy ..jeszcze nie wiem co czuje itp...:O

ROK czasu powinien wystarczyc na poznanie siebie!ludzie sie pobieraja po 7 miesiacach :) na co masz czekac nie rozumiem....

bawil toba :O i bedziesz dla niego taka zapasowa furtka wrazie jakby sobie nie znalal nikogo innego,sory ale po roku czasu takiej zabawy ja bym panu podziekowala a odpowiedz sobie na pytanie kim on jest dla ciebie?i takie samo pytanie mu zadaj KIM TY JESTES DLA NIEGO?...zobacysz co ci odpowie

dokładnie, rok czasu to wiele. Też mnie zmęczyło takie dreptanie. Tak rozmowa, która będzie miała miejsce w najbliższym czasie musi być konkretna, coś postanowione, bo taka niepewność i gra na uczuciach jest wyniszczająca.