Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt i nic mi nie pomoże

jego rodzice zaszantażowali mnie - nie moge odejsc, co robic??

Polecane posty

Gość nikt i nic mi nie pomoże

Powiedzieli że jeśli rzucę ich syna to on się załamie i może nawet zabije - to prawda chłopak bardzo sie emocjonuje,płacze i w ogóle , ale ja już z nim nie chce być, skrzywdził mnie, ja już nie czuję się przy nim szczęśliwa, nie chcę do końca życia żałować że z nim jestem :( nieraz czuje że umre...dusze sie przy nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz rodzicom, że od tego ma ich by mu pomogli przez to przejść koniec i kropka nie daj się emocjonalnie szantażować życie masz jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz im, ze predzej czy pozniej i tak odejdziesz, nie chcesz z nim byc. jesli boja sie o syna, to niech ida z nim do psychoterapety i niech nie obarczaja Ciebie odpowiedzialnoscia za jego zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakończ ten związek ! Po co masz być z nim nieszczęśliwa. Taki szantaż to jedna z najbardziej podłych prób przytrzymania Cię przy chłopaku. Jak się o niego boją to niech go wyślą do psychiatry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niech się mamlas zabije.Jednego palanta mniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt i nic mi nie pomoże
zawsze mnie olewa, ważniejsi koledzy, auto...ale jak mówie że odejde, i jestem gotowa, to on wszystko robi żeby mnie zatrzymać :/ zawsze do niego wracam bo mnie zastraszy (np. że powie moim rodzicom o tym jaka jestem :/ ) albo że własnie coś sobie zrobi ... :( jesli on by się zabił miałabym łatkę morderczyni :( nie umiałabym żyć z takim poczuciem winy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. A co Cię obchodzi zdanie jego rodziców skoro i tak nie chcesz z nim być. 2. Skoro Cię olewa to wcale tak bardzo Ciebie nie kocha i napewno się nie zabije. Wie po prostu, że taki szantaż to dobry sposób na zatrzymanie Cię przy sobie. A Ty się na to nabierasz. Otwórz oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę :O to dalej wypinaj mu dupsko i weź nie płacz na kafe bo kurwa kafe nie smakuje :O :D:D:D:D:D Poza tym lepsza łatka debilki i wora na spermę debila :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno czytasz sama siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orange nie nazywaj autorki pustakiem:P:P:P ty się wyżyjesz a ją te słowa zabolą:P:P licz się z jej uczuciami!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz odejsc. Masz do tego prawo. Jego zycie,jego wybory i jego odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno czyś ty
zwariowała ? Chyba nie dasz się tak zastraszyć. Nie można szantażować kogoś samobójstwem i zmuszać w ten sposób do bycia razem, a jego rodzice też nie mają prawa cię do tego zmuszać. Oni wszyscy spieprzyliby ci życie. A twoje życie to już jest nieważne ? Dlatego że synalek jest chory psychicznie i terroryzuje emocjonalnie tzn. że trzeba życie poświęcić i wszystko robić na jego rozkaz ? Nie masz takiego obowiązku. Nie jesteście małżeństwem a ty jesteś wolnym człowiekiem. Ja bym im powiedziała że w takiej sytuacji przyprowadzę do nich ... księdza. Hehe.. A dlaczego akurat księdza ? Bo każdy ksiądz potwierdzi że ani prawnie ani moralnie nie masz żadnego obowiązku z nim być, nawet gdyby ci groził samobójstwem. Natomiast to nie ty tylko oni jako jego rodzice są w obowiązku przy nim być w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno czyś ty
"Skoro Cię olewa to wcale tak bardzo Ciebie nie kocha i napewno się nie zabije." A no właśnie. To zmienia postać rzeczy. Jeśli cię olewa tzn. że wcale cię nie kocha i nawet nie jest w tobie zakochany. To znaczy że kocha tylko siebie, a to straszenie samobójstwem to zwykła emocjonalna zagrywka. Wyjątkowo perfidna. Tym bardziej że nie tylko grozi ci samobójstwem ale jeszcze tym, że cię obmówi przed rodzicami. Co za kawał skurczybyka!! Nie dawaj się temu fałszywemu egoiście i nie daj się zastraszyć. Jak zagrozi samobójstwem to bądź bezczelna. Odpowiadaj że jednego egoistę mniej na świecie. To samo powiedz jego rodzicom. Jak cię zastraszy że cię obmówi to mów wszystkim swoją wersję wydarzeń i opowiedz że twój chłopak się mści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonajednegomeza
powiedz jego mamusi zeby sama sobie zyla z takim synkiem!! a poza tym powiedz szybko ze odchodzisz po czym wyjdz z mieszkania , wyrzuc karte sim i idz do knajpy i milo sie zabaw.:-) a jak powiesz gdzie mieszkasz to moge ci potowarzyszyc i w razie gdyby ten czub sie pojawil chetnie go splawie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×