Kto wie?! gyno femidazol!

Hejka, napisalam na ogolnym, ale tam nikt mi nie odpisuje, wiec pisze tu bo to dla mnie bardzo wazne. Od 4 nocy biore gyno femidazol pierwszego ranka jak sie obudzilam "wylalo" sie ze mnie cos co wygladalo jak woda i bylo bezzapachowe, pozniej na wkladce mialam troszeczke takiej wydzieliny zoltawej z grodkami, i od tamtej pory nie mam juz nic... tylko bezwonny i przezroczysty plyn sie rano wylewa. Czy myslicie, ze powinnam wybrac te tabletki do konca, czy moge je juz odstawic? z gory dzieki za odpowiedz

pomozcie.............. wie ktos?

Ja biore go tez 2 razy w tygodniu.Tez mi wylatuje cos,ale nie zaglebiam sie co tj.Bierzesz go na noc,bo ja tak.

tak masz brac do konca jak ci lekarz zalecil ! bo jak wczesniej skonczysz kuracje to nie zostaniesz wyleczona.....

Tak, biore na noc, ale kazdej nocy, a nie 2x w tygodniu. Dziekuje za odpowiedz.

tylko wlasnie zapytalam, czy moge odstawic, bo w sumie nie mam zadnych objawow (zanim jeszcze zaczelam brac objawy same ustapily), a teraz na wkladce sucho. Takze bylam ciekawa.