moj były nie rozumie ze chce byc sama

twierdzi ze jaksie jakis facet do mnie doczepi to pozabija;/ wczesniej to byl toksycznyu zwiazek on jest nerwowy bardzo czesto sie boje zerwalam on nie mogl sie pogodzic nachodzil mnie w domu wydzwanial itp twierdzil ze sie zmienil doszlismy do porozumienia ze spotkamy sie za mc i bedziemy kolegowac ale nic wiecej on mysli ze jak zobacze ta niby zmiane wroce:/ ale ja nie wroce wiem ze powinnam to urwac jednym slowem ale do niego nie trafia nic;/ chociaz mam miesiac spokoju -potem zobaczymy

http://tnij.org/f04c

up

rozumiem, mialam tak samo... nie godz sie na zadne przyjaznie, kolezenstwa itp bo to nie polepszy sprawy... on musi o tobie zapomniec wiec zerwij calkowicie z nim kontakt