Alimenty od córki

Mąz w wyniku wypadku stał się niezdolny do pracy. Do niedawna płacił alimenty na córkę z poprzedniego małżenstwa. Czy moze on się teraz ubiegac o alimenty od córki , jezeli ona studiuje i pracuje jednoczesnie?

myślę, że jest to pytanie do radcy prawnego

kurwa mac!!!!! jak mozecie od dzieci pieniadze brac????!!!!! a ty sie wez do roboty i go utrzymuj jak rozbilas malzenstwo a nie teraz pieniedzy od dziecka oczekujesz!!!! powinni jakas poprawke wprowadzic......!!!1

nie rozbiłam małżenstwa byli juz rozwiedzieni gdy sie poznałam ja pracuję , a córunia po wypadku nawet nie odwiedziła ojca

chyba kpisz wredna babo ojciec opuscił ja nie mieszkał z nią nie wychowywał dawał moze jakies nedzne grosze i ty smiesz teraz od niej pieniądze wyciągac ! jak juz ktos wspomniał weź sie do roboty a nie licz na jej pieniądze ty zdziro

widocznie ojciec z niej tez nie miał interesu gdy go potrzebowała

pelne jadu zakompleksione osobki

a mąz moze miec rente jak jest chory i zasiłek pielegnacyjny a nie niech nie wyciaga łap po kase od dziecka

nie ja licze na pieniądze jej ojciec nie moze sie poruszac potrzebuje stałej opieki ojciec całe życie na nią pracował

TO NIE JEST POWOD BY ZADAC OD DZIECKA ALIMENTOW!!!! to dorosli powinni dawac (pomagac) swoim dzieciom a nie odwrotnie!!!!! CO ZA LUDZIE CHODZA PO TEJ ZIEMI.....!!!??

bo tu tylko obrazają tylko idź do jakiegos radcy prawnego

NIE WIEM CZY może no ale wiesz :O Pewno sama za wiele nie ma :O.

no chyba prowokacja :D trzeba mieć trochę godności i klasy przecież jak można brać pieniądze od dziewczyny która studiuje i ciężko pracuje jaja se robisz

pomagac swoim doroslym dzieciom a odwrotnie juz nie? od rodziców fajnie ciagnąc kase cale zycie ale od seibie cos im dac to juz nie?

renta mu nie przysługuje

nie obrazaja tylko realnie oceniają skoro maz jest niepełnosprawny ma orzeczenie o niepełnosprawnosci ma rente zasiłek pielegnacyjny

jak zrobił to pracował :O Takie jest życie :O Jak będzie chciała to pomoże ale nie można oczekiwać cudów, nie wiemy jaka była między nimi relacja bo to że ktoś łoży na dziecko to nie wszystko :O Ważna jest miłość i inne rzeczy

Jeśli człowiek jest mądry, to się ubezpiecza. Potem jeśli ma wypadek, to nie musi kasy od córki wyciągać.

orzeczenia o niepełnosprawnosci jeszcze nie ma , to potrwa zanim takie dostanie a renta mu nie przysługuje gdyz nie pracował wystarczajaco w ostatnich latach dostanie tylko zasiłek , ale to i tak pewnie będzie kropla w morzu

:D

jasne że dzieci powinny pomagać, jeśli mają za co :O W Polsce prawo jest chore, dlaczego pijacy nie zrzekają się praw rodzicielskich, po to żeby dziecko na nie łożyło a niby z jakiej racji :O Jak w rodzinie było dobrze to z pomocą nie powinno być problemu, gorzej jak były poważne zaniedbania ze strony rodziców i dziecko ma żal :O

naiwni to prowo i to grubymi nićmi szyte :D:DF

no wiesz dla mnie to też z lekka nie halo żeby mąż teraz ciągał córkę po sądach i żądał od niej alimentów ...skoro zostawił żonę córkę to jego obowiązkiem było płacić alimenty i nikomu łachy nie robił bo co winne jest dziecko a z drugiej strony jak już ktoś wyżej napisał nie wiadomo jakie są relacje między córką a ojcem ....a prócz płacenia alimentów wspierał ją jeszcze jakoś finansowo ?....no nie wiem dopłacił do mieszkania lub czegoś tam ? skoro mąż jest niezdolny do pracy po wypadku powinniście się starać o jakieś zasiłki ....może spróbować raz jeszcze zgłosić się na komisję lekarską

zadac alimentow od corki. to jest rodzina w koncu, jezeli ojciec nie przestal bym ojcem po rozwodzie (a jezeli lozy na utrzymanie dziecka to jak widac w swietle prawa jest jej ojcem) to ona nie przestaje byc jego corka tylko dlatego, ze mial wypadek. to dziala w OBIE strony, tak samo jak rodzic ma obowiazek zajac sie dzieckiem tak samo dziecko ma obowiazek zajac sie rodzicem - w obu przypadkach nabtyle na ile moze i w jakiej formie bedzie to nadane przez intytucje np Sad (jak w przypadku ojca byly zasadzone alimenty na dziecko). zatem maz moze normalnie zwrocic sie do Sadu. ja sie chcialo byc pasozytem trzeba sie liczyc ze ktos inny tez bedzie zerowal :P

tak pomagał im finansowo córka była miła dla niego tylko wówczas jak miał kase dla niej. jak poszedł do niej w odwiedziny bez kasy to był wywalany z domu. mąz był kila miesięcy w szpitalu , a ona nawet raqz go nie odwiedziła

co za wkur...ajaca baba. zeby od dziecka zadac kasy. sama sie wez ropuch do roboty albo tatusia co ma teraz wymagania do zakladu oddaj

zakład niestety kosztuje więcej niz moja pensja i powtarzam jeszcze raz ja PRACUJE

ktoś napisał "W Polsce prawo jest chore, dlaczego pijacy nie zrzekają się praw rodzicielskich, po to żeby dziecko na nie łożyło a niby z jakiej racji ". Pragnę spostować - nawet gdyby było orzeczone przez sąd pozbawienie praw rodzicielskich to i tak dziecko, jak rodzice chcą alimentów, będzie je płacić. Takie jest nasze prawo..... zawsze będzie się płacić alimenty na rodziców....

Nie ma takiej opcji,zeby maz po wypadku i stwierdzonej niezdolnosci do pracy zostal bez srodkow do zycia,trzeba sie starac o swiadczenie rehabilitacyjne z zusu ( i tu nie ma nic do rzeczy staz pracy,o ile mial okresy skladkowe przez 5 lat),druga opcja starac sie o rente socjalna z mopsu.

staramy sie o zasiłek , ale to jeszzce trochę potrwa.