Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sirelis

gorzka prawda czy złudzenie ze szczyptą nadziei?

Polecane posty

Gość sirelis

Witam drogie panie. Opisze wszystko w skrucie. Jestem z mym ukochanym ponad rok. Czesto sie klucilismy, często to ja prowokowałam.. działo się tak bo się bałam.. on jest cudzoziemcem i w jego kulturze to normalne(przynajmniej on mi to tak przedstawiał) . On znosił to , wszyscy jego znajomi ,jego rodzina , moja mówili , że on strasznie musi mnie kochać.. . Ostatnio było gorzej.. kłuciliśmy się częściej i intensywniej. On wkoncu powiedział mi ,ze mnie nie kocha ale ze mna nie zerwal.. ja sadzilam ,ze mu sie wydaje, ze ma chwile zwatpienia przez te kłutnie.. . Bardzo się starałam , on też był czuły i całkowicie normalny.. jaqkby nic się nie zmieniło. . Niesety wynikneła mała kłutnia i on powiedział ze dalej tak czuje (po tygodniu) ale dalej mnie nie zostawil , powiedział ,że nie mowi ,ze nie jest tak ,że moze mu sie wydaje ,ze uczucie przygasło.. plakał razem ze mną .. mówił ,że nie może mi obiecać ale się postara by wzbudzić spowrotem to uczucie.. widać ,że mu zależy.. Ja już nie chcę się z nim kłucić.. bardzo go kocham i chce odzyskać to uczucie.. zrozumiałam przy nim i w obawie ,że moge go stracić ,ze juz się nie boje.. On cierpi bo mowi ,ze uczuciem,miloscia nie mozna sie bawic i kogos krzywdzic.. naprawde bardzo kocham tego czlowieka..kiedys tez myslalam ,ze kochalam ale to nie bylo to.. jestem w stanie zrobic dla niego wszystko ale naprawde nie chce stracic mojej miłosci.. drobie Panie jak sądzicie czy to uczucie tylko wygasło,czy można je jeszcze przywołać do życia? piszcze proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirelis
nie napisałam ,że bałam się zdominowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajugaju
wskrzesic uczucia..chyba nie, ale mozliwe ze obecnie ejst po prosty wsciekly......i mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirelis
proszę odpisujcie... wyrazcie swoja opinie...to naprawde dla mnie wazne!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie stoi na przeszkodzie
jesli mialabym odpisac, na to, co napisalas, to przede wszystkim az oczy bola od bledow ortograficznych, ktore wyrastaja spod Twojej klawiatury jak chwasty i nalezy cos z tym zrobic, zeby dobrych ludzi nie zloscic. :) druga sprawa, to zachowanie, jakie jemu prezentujesz. ten facet ma racje mowiac, ze nie masz prawa szastac jego uczuciem, ze nie masz prawa bawic sie sila jego uczuc. wyobraz sobie siebie na jego miejscu. nie pisz, ze kochasz bo w kontekscie tego, co piszesz brzmi to infantylnie. kochajac kogos, nie zadajemy jednoczesnie bokserskich ciosow. na jego miejscu, dawno juz kopnelabym cie w zadek. on ma z tym trudnosci bo jest cipa, nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirelis
on mówiąc o bawieniu sie uczuciami ma na mysli moje uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×