drogie mamy - czy zastosowałybyście się do takiego zalecenia lekarza??

mój syn jest alergiczny i nie wiadomo co go uczula. Wyskakują mu na ciele suche placki, swędzi go głowa, ma podrażnienia i zaczerwienienia. Zrobiłam mu testy na białko krowie, które nie wykazały alergii. Mimo to moja dermatolog zaleciła dietę eliminacyjną, bo nie ma innego sposobu na wykrycie co takiego go uczula (lub wykluczenie wogóle alergii pokarmowej). Zaczynamy od dziś - w tym celu przez pierwszy tydzień mam mu dawać tylko Bebilon Pepti. Zero soków (jedynie herbatka), zup, owoców. Ma to na celu wykazanie czy rzeczywiście nie szkodzi mu "zwykłe" mleko i potem stopniowo będziemy wprowadzać inne pokarmy. Ale mój syn ma 8 miesięcy - zastanawiam się, czy takie tydzień tylko na mleku mu bardziej nie zaszkodzi niż ma pomóc. Jakie jest Wasze zdanie?

moja chrzesnica tez miala uczulenie jej rodzice stosowali sie do scislej dity i stosuja (wyeliminowali białko i nabiał) nadal a mialA roczek jak zaczely sie problemy

no ale samo mleko nie zaspokoi jego potrzeb...a może przesadzam i taka tygodniowa dieta mu nie zaszkodzi??

moim zdaniem tydzien takiej diety nie zaszkodzi, skonsultuj to na wszelki wypadek ze swoim pediatra ewentualnie polozna

masz rację, pójdę jeszcze dziś do pediatry. Do mam które podawały bebilon Pepti - co trzeba zrobić, by był on ze zniżką. Ja pomimo recepty płacę 25zł co jest sporo :)

trzeba bylo karmic piersia i nie mialabys problemu ze mleko jest drogie, a testy wtym wieku nie sa miarodajne

moze kup w innej aptece to mleko, ja kupuje nutramigen za 9 zł ale bardzo rzadko bo nadal karmie piersią,a dlaczego odstawiłaś malego jak nie pracujesz? Nie zrozum mnie żle, nie krytykuję tylko pytam. Teraz to karmienie piersia nie jest uciazliwe, bo dziecko je mleko tylko rano i wieczorem. A jak dawalas marchewke/ ziemniaka/jablko na poczatku to byly problemy? zaczynalas dodawac po 1 składniku do tych juz poznanych? np. najpierw jablko,potem jablko+marchewka,potem jablko+marchewka+ziemniak itd.?

płacisz 25 zł bo lekarz wystawia ci na zwykła receptę a powinien zaznaczyć chorobę przewleką wtedy mleko będzie kosztować ok 11,12zł co do testów to wyniki nie sa miarodajne do 3 lat gdzyż dziecko jest male i testy z krwi nie zawsze wychodzą dobrze

karmiłam syna piersią do 6 miesiąca. W momencie rozszerzania diety sam odrzucił pierś. Chcąc go nakarmić zaczynał się bawić cycem zamiast jeść, a butlę od razu wyjadał. Chciałam go dłużej karmić, ale nie było na niego sposobu.

wg mnie to nie będzie alergia na owoce czy warzywa, bo jego problemy zaczęły się jeszcze jak karmiłam piersią (wtedy nic innego nie dostawał do jedzenia). No ale wypróbuje ten Bebilon - może mu się poprawi i wtedy lekarz będzie mógł potwierdzić chorobę przewlekłą.

Kocurze no nie wiem dlaczego twoj lekarz wystawia ci taka recepte, nie spotkałam sie jeszcze z tym. Co do odrzucenia piersi,moze po prostu w tym momencie synek nie byl glodny? jesli problemy byly wczesniej, to moze sprobuj po prostu zmienic mleko na bebilon pepti czy nutramigen a reszte zostawic, oprocz tych warzyw i owocow silnie alergizujących jak truskawki, seler itp. Zobaczysz czy jest poprawa. U mojego dziecka takie suche placki na ciele oznaczaly uczulenie na mleko, ale jak odrzucilismy nabial (ja) a ono dostaje nutramigen to jest ok.

aha ja dodam od siebie że u mojego dziecka zważyłam wysypkę na policzkach jak za dużo pietruszki zje ( jak za dużo dodam pietruchy do zupy )

ja karmiąc go piersią byłam na diecie beznabiałowej i nie widziałam poprawy u syna. Czasem wszystko schodziło, a po kilku dniach się pojawiało bez względu na to co zjadłam. Co do przestania karmienia piersią - uważam, że ze strony syna było to bardzo naturalne. Nie zmuszałam go do mleka modyfikowanego, nie widziałam potrzeby aby przestać go karmić (wręcz przeciwnie - te tylko nasze chwile były dla mnie bardzo ważne), no ale on "zadecydował" inaczej. Był głodny, bo gdy nie chciał piersi ja robiłam mu butlę i od razu wypijał mleko. Jeśli Bebilon Pepti mu pomoże to oczywiście bez względu na cenę będę mu kupować, ale skoro mogę go mieć za 50% aktualnej ceny to chciałabym to wykorzystać.

Zapytaj w aptece dlaczego taka cena, to ci powiedza i zaznacz lekarce, ze placisz 100% a jest przeciez na recepte za 50%. A orzechy, czekoloda? a moze proszek do prania,plyn do plukania albo twoje perfumy?

kocurku nie stresuj sie nie karmisz ok masz 8 msc dziecko nie musisz karmić skoro mały wolał butle to widocznie mu smakowało i bardziej się najadał

Czy karmiąc dziecko piersią jadłas nabiał? jeżeli tak, to już wtedy u dziecka powinny pojawić się objawy alergii. Co do odrzucenia tylko warzyw i owoców silnie alergoizujących, to nie jest to dobra rada. Moich znajomych syn był uczulony na marchewkę! Jednym słowem - podejrzane jest wszystko.

a może to uczulenie na gluten? dajesz już pełne posiłki glutenowe? ja zauważyłam,ze jeden plyn do płukania uczulał dziecko (płukałam nasze ubrania a nie jej ale sie do nas przytulała.

bukaa ale pisała,że po podaniu marchewki nie było problemu.

dziecko od mojej przyjaciółki jest uczulone na jajka,a w rodzinie mamy dziecko z uczuleniem na czekolade,kakao.

dziecko testy nic nie dają i dziwię się, że w ogóle ktos takowe robił.Chyba że oznaczano mu po prostu poziom ige. W zasadzie do 10 roku zycia stężęnie alergenu w organizmie może być zbyt małe by test je wykazał. Dieta eliminacyjna jest jedyną możliwością i na pewno mniej dziecku zaszkodzi, niż potencjalny marsz alergiczny. Argument, że coś uczulało syna nawet gdy był karmiomy piersia jest mało trafiony, bo przecież Ty w swojej diecie pewnie wszystkie potencjalne alergeny miałaś. A jak syn spi w nocy?

piorę jego rzeczy w płatkach mydlanych. nie zauważyłam jakiejkolwiek reakcji po wprowadzaniu innych pokarmów. co do glutenu - jestem ostrożna. Z reguły do zupy dodaje ryż, bardzo rzadko je produkty zawierające gluten. Moja lekarka powiedziała, że nie może mi dać zniżki na mleko bo nie ma udowodnionej alergii, no ale skoro wyniki w tym wieku nie są miarodajne to jak ją udowodnić? Ja mam dwie teorie, nie wiem czy mądre. Syn ma problemy ze skórą w momencie rozpoczęcia sezonu grzewczego - kaloryfery, suche powietrze, więcej kurzu itp - może to jest przyczyna (oczywiście przewietrzam mieszkanie, na grzejnikach wiszą pojemniki z wodą no ale to nie to samo co np cały czas otwarte okno na wiosnę). Druga teoria jest trochę naciągana - ja w ciąży miałam cukrzycę ciążową. Może to jakieś komplikacje po tej cukrzycy?

dziecko ma 8 miesięcy. Spanie w nocy do niedawna było bardzo dla niego i dla mnie męczące. Niesamowicie swędziała go skóra głowy, co chwilę się budził, był cały podrapany. Ale teraz jest w miarę dobrze - odkąd myję mu głowkę szamponem Atoperal. Jednak co jakiś czas zdarza się, że swędzenie wraca w nocy.

Sezon grzewczy może jedynie zaostrzać efekty, nigdy ich jednak nie wywołuje. I nie, to nie moga byc komplikacje po Twojej cukrzycy. Macie w domu jakieś zwierzę?

mamy 3 żółwie :)

Ja tez zauważyłam ze w zimie nasiliły sie objawy alergii, latem i jesienia ze skórą nie było większego problemu. Dziwi mnie podejscie twojej lekarki, po to jest to mleko na recepte zeby z tego korzystac. A to pediatra wystawia ci te recepte? Sprobuj najpierw z tym bebilonem pepti (podawals go juz? dziecko chce pic). Moje dziecko w ogole nie chce tego mleka, bo ono jest malo dobre. Dlatego staram sie karmic piersią.

Na żółwie raczej zrzucić sie nie da :) Pozostaje eliminacja. Do sóry alergicznej masz w aptece świetne kosmetyki svr. Drogie jak diabli, ale rewelacyjne w takich właśnie dolegliwościach. Linia topialyse lub xerial.

mysle ze nie poszkodzisz synkowi, bo takie mleczko posiada wszystkie wartosci odzywcze dla Twojego synka, takze bez obaw.

te ojawy ktore opisujesz pasuja mi do skazy białkowej. Moze za wczesnie podałas dziecku cos na bazie mleka krowiego? albo ugotowałas mu zupke na miesku?

Po cholerę piszecie, jak nie macie pojęcia? Takie objawy pasują do KAŻDEJ alergii pokarmowej. Dokładnie każdej. Pasuja także do pasożytów. Alergii kontaktowej. Ale Ty wiesz dokładnie, że to skaza białkowa :O

receptę wystawiła mi dermatolog. Od wczoraj pije to mleko i nie ma problemów z jego smakiem - nawet chyba nie zauważył że coś się zmieniło. Póki co smaruję go maścią zrobioną przez dermatologa, a głowę myję Atoperalem (jest rewelacyjny). Dietę rozszerzałam bardzo ostrożnie. Nie podawałam i nie podaję nic na mleku krowim. Zupę z mięsem podalam po około miesiącu. Zjada chętnie i nie widzę zaostrzenia objawów po jedzeniu.