drogie mamy - czy zastosowałybyście się do takiego zalecenia lekarza??

Pediatra ci wystawi recepte na mleko na 50%, wiec popros jego. Zrob banie kał na pasozyty. Nam to pediatra od razu zleciła. Bardzo dobra jest masc robiona w aptece akosztuje tylko 5 zł 9tylko nie mozna przesadzac,bo ma minimalna ilosc sterydow). A swoje rzeczy w czym pierzesz? bo synek sie do ciebie przytula. Uzywasz perfum, balsamow? To tez moze wywolac alergię.

Hej. Jestem mama 14 mies coreczki. karmiłam piersia do ponad roku a i miedzy czasie podawałam bebiko. Podczas karmienia piersia jadłam wszystko i małej nic nie było. Gdy zaczełam juz mniej dawac piersi a wiecej bebiko to dostała na buzi takis krostek. BYłam u pediatry, ona przepisala DERMOVATE. stosowalam i jakos znikały, po ok tyg znów sie pokazały i tak w koło. ok mies temu wysypało jej całą buzie (tylko buzie) Pojechałam z nia do międzylesia do warszawy do dermatologa dzieciecego i powiedział ze to jest odczyn po tej masci. Ze dziecku nie wolno tej masci stosowac bo to steryd i do tego jeszcze na buzi. Dał nam taka papke do smarowania na ospe, troche sie wszystko podsuszyło. Zeszły te zmiany o powiek, noska. Potem zaleciłą robiaon maśc i stosujemy do tej pory ale buzia ma jeszcze duzo do zyczenia. W czwartek znów jedziemy na wizyte.... DO czego dąze..... otoz powiedzialam lek ze to moze na mleko bo skoro pojawily sie te krostki po odstawieniu od piersi to moze jakies testy zrobic.... on powiedział ze narazie to nie widzi koniecznosci bo trzeba naprawic zmainy po tej maści od pediatry. Daje jej bebilon pepti (11zł na rec). jakos pije:) ostatnio babcia dała jej jogurt i zmiany sie zaogniły i juz sama nie wiem co to jest.... gdyby była to skaza to miała by w innych czesciach ciała zmiany a nie tylko na policzkach.... W czawrtek bede nalegac zeby dal skier na badanie krwi..... Poza tym daje małej wapno w syropie i zyrtec i te zmiany po jog troszke zanikły ale sa widoczne. A powiem wam ze byłąm jeszcze u homeopaty:) On za pomoca takiej różdzki powiedzial ze mała ma mała alergie na mleko i duza na marchew i kazał przyjezdzac na odczulenia (kazde 30 zł a ok 5 zabiegów:) nie byłam u niego bo jakos nie chce mi sie wiezyc w takie czary mary:) Jesli macie problemy ze skóra dziecka to nie chodzcie do pediarty tylko do specjalistów bo was pyprowasdza tak jak nas:(

Ja na swoja pediatrę nie narzekam, zawsze potrafi doradzić, daje skierowania i odpowiednie masci. Do buzi nie stosowalismy nigdy masci ze sterydem, tylko emolium. I takie zmiany to u nas jest ewidentnie uczulenie na białko, bo jak trzymamy sie diety to jest dobrze.

mleko na zniżkę przysługuje w konkretnych przypadkach chorobowych. jesli dziecko nie ma żadnego z tych przypadków to nie ma uprawnienia do zniżki.

Recepte na takie mleko mze wypisac pediatra ale musi miec np od dermatologa czy alergolodga takie oświadczenie czy coś ze u dziecka wskazane jest takie mleko i pediatra wypisuje i kosztuje 11zł:)bez problema:)

"do strasznego kocura bukaa ale pisała,że po podaniu marchewki nie było problemu. " To był przykład, że nie ma produktow "mniej podejrzanych" a nie sugestia, że dziecko jest uczulone na marchewkę. :o