CZY KTOŚ Z WAS PIŁ BALSAM KAPUCYŃSKI I MU POMÓGŁ NA COŚ????

ja piłam 2 razy po 3 tyg no i chyba mi zatoki wyleczylo, bo przestala mnie bolec glowa i przez caly czas kuracji, oraz miesiac po odpluwam wydzieline z gardla taka wlasnie zatokową. Tez jak mialam objawy ostrego przeziebienia, to tylko skonczylo sie na delirce i to wszystko. Bardzo mi tez wyjasniala skóra, ale tez mam wrazenie, ze sie wysuszyla, tego ostatniego nie jestem pewna czy akurat z balsamu, bo jest zima i kaloryfery. To chyba wszystko.

a PROBLEMY ZOLADKOWE MASZ PO NIM ?

JA PIŁAM JAK SIE NACZYTAŁAM O JEGO CUDOWNYCH WŁASCIWOSCIACH,NIE ZAUWAZYŁAM ZADNYCH ZMIAN,NIEDŁUGO PO KURACJI CHOROWAŁAM WIEC ODPORNOSCI TEZ NIE PODNIÓSŁ

Moja dziewczyna piła balsam wprost z mojego kapusyna. Ale czy to podchodzi pod lek?