Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lauraaaaaa

Zwykle ćwiczę w nocy- czy to źle???

Polecane posty

Na początku starałam się ćwiczyć popołudniu jednak nie mam wtedy kompletnie siły i zapału do ćwiczeń, dodatkowo jestem śpiochem i wstaję późno (ok. 11). Chęć na ćwiczenia przychodzi mi zawsze ok 21-22, jestem wtedy pełna energii i aż ciągnie mnie do ćwiczeń:P Słyszałam, że najlepiej ćwiczyć rano, bo w nocy metabolizm spada i spalanie tłuszczu nie jest tak duże. Czy jedynym wyjściem jest jakimś cudem przestawić się na rano i te nocne ćwiczenia nie dadzą żadnego efektu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że kogoś tu podnieca pisanie głupich komentarzy... niestety chyba tylko tą osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze powinno sie robic
cwicz wieczorem , jezeli wówczas sie czujesz najlepiej pewnie jestes tzw sową nie ma co sie zmusza rano o której chodzisz spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekcje zaczynam o 15.00 a koncze o 20.00, dlatego zwykle chodzę spać ok 2 w nocy a wstaję o 11 przed południem. Ale nawet gdy miałam na rano, to nie potrafiłam nigdy zasnąć przed dwunastą. Dzisiaj cwiczyłam w południe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam do pracy na 8 i musiałabym chyba o 5 wstać,żeby poćwiczyć.Też zwykle ćwicze koło 22 a bywa ,że pozniej.Efekty są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie chce wesela
nie wazne kiedy, wazne, ze cwiczysz, efety na pewno beda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×