Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ofelia Mati

JAk to rozegrać? Jak go nie stracić....

Polecane posty

Gość Ofelia Mati

Nie za bardzo nam się układało. Było w tym masę mojej winy jak i jego. Już nie raz niby zrywał,ale po dwóch dniach a nawet jeszcze pierwszego pisał,przepraszał,chciał rozmawiać choćby o głupotach. Więc nie wieżę,że nic do mnie nie czuje jak ostatnio powiedział. Tzn powiedział,że już chyba nie kocha,ale wcześniej też to mówił. Spytałam go co dalej,a on powiedział,że nie wie,że coś uzgodnimy,jakoś się zgadamy. Nie chcę go stracić i nie wiem jak to teraz rozegrać,żeby pokazać mu jak mi zależy i,że nie chcę naciskać... Nie pisałam do niego,nie dzwoniłam. Wczoraj przysłał mi link do swojego nowego nagrania gdybym chciała posłuchać ,a później wieczorem napisał na gg. Pisaliśmy tak o niczym. Pytał co robię,co robiłam,skarżył się na mechanika u którego ma auto. Starałam się pisać trochę chłodno,pożegnałam się mówiąc po prostu ":cześć" a on jak bardzo rzadko "pa,śpij dobrze i spokojnie". Nie wiem czy nie pisał,żeby tak po prostu sobie pogadać. Po tej całej kłótni dziwił się,że się pakuję i chcę jechać do domu. Nie wiem co robić i nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo z Lamanczy
WIARA czyni cuda, WIERZE, ze to wiesz. :P Zainwestuj w slownik ortograficzny a problemow wiecej miec nie bedziesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
Sory, rzeczywiście strzeliłam orta,wybaczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo z Lamanczy
Po angielsku, to pisze sie : SORRY :O Co do "problemu", to mysle, ze duzo sama sobie wkrecasz.Klocisz siee z nim o rzeczy nieistotne, chcesz slyszec ciagle, ze cie kocha ale to nudne dla faceta. Niech ci wystarczy, ze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
A ty skąd wiesz o co sie niby z nim kłócę i co chcę ciągle słyszeć? Jakoś nie wydaje mi się,żebym cokolwiek na ten te,mat słyszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
pisała* Kurczę ale jestem rozkojarzona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to jest
Ja czekałam,nie pisałam i sam wrócił. Bądź cierpliwa. Jeśli szuka kontaktu z tobą myślę,że nie jest źle. Daj mu za sobą zatęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeo z Lamanczy
Piszesz o tym sama - " nie wieżę,że nic do mnie nie czuje jak ostatnio powiedział. Tzn powiedział,że już chyba nie kocha,ale wcześniej też to mówił. Spytałam go co dalej,a on powiedział,że nie wie,że coś uzgodnimy,jakoś się zgadamy." Czekasz zatem, ze powie ci, ze cie kocha i nie moze bez ciebie zyc. :P To niekoniecznie musi b,yc prawda. Prawda moze byc dla ciebie bolesna ale on chce ci jej zaoszczedzic. Kobiete mozna podejsc na rozne sposoby i wcale nie trzeba wkladac w to duzo wysilku. Wy sie lapiecie jak na lep na te dwa krotkie slowa. :P Co z tego, ze je uslyszysz, jak jego czyny beda temu przeczyc. Byc moze jest taak, ze juz rozglada sie za kolejna, a ciebie ma na dymanko? Nie zaszkodzi, zebys i to wziela pod uwage.:classic_cool: Prezentujesz typ kobiety histerycznej, a takich ja osobiscie nie toleruje. Poza tym jestes roztrzepana na maksa, trudno sie z toba porozumiewac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
Po pierwsze : Nie sypiam z nim od jakiegoś czasu,bo do seksu potrzebuję zdrowej atmosfery. Po drugie: Nie oczekuję,że powie Kocham Cię i będzie jak dawniej. Chciałabym usłyszeć jedynie,że tak jak ja chce spróbować to naprawić i zacząć od początku,małymi kroczkami,a jeśli nie wyjdzie rozejść się w spokoju. Nie chcę poddać się bez walki o niego bo zbyt dużo razem przeszliśmy przez te wszystkie lata,żeby zakończyć to jakby nigdy nic. Po trzecie: Nie jestem histeryczką. Jestem po prostu zdenerwowana jak zresztą każdy chyba byłby w takiej sytuacji,a przynajmniej myślę,że każda kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie, pytasz jak to rozegrać. Ja uważam, że nie warto nic rozgrywać, bo prędzej czy później to, co ma się rozpaść to i tak się rozpadnie, a co ma trwać, to trwać będzie :-). Na Twoim miejscu bym nie grał tylko szczerze mówił o swoich rozterkach, uczuciach. Życzę wszystkiego najlepszego :-),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
Fair dzięki. Chodzi mi po prostu o to,że nie wiem czy lepiej pisać i wypytywać czy coś zdecydował,czy czekać... Trzyma mnie to,że nie powiedział wprost,że koniec kiedy spytałam go co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie pytaj o takie rzeczy, gdy któryś z Was jest pod wpływem silnych emocji. Natomiast gdy emocje opadną, należy rozmawiać bez gry, szczerze i otwarcie. Pozdrawiam cieplutko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zagaduj
Chyba oboje za bardzo się osaczyliście. Dajcie sobie odetchnąć. Teraz pozostaje tylko czekać. Pokaż mu,że szanujesz jego uczucia i nie płaszcz się przed nim. Jeśli kocha to na pewno będziecie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym takiego
kopnęła w dupę i niech się decyduje baran!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
Może i powinnam... Ale ja nie potrafię,zwłaszcza,że też w jakimś stopniu jestem winna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze oboje za sobą tęsknicie i raczej wszystko się dobrze skończy :-). Ale i tak będziecie musieli się zastanowić co z Wami dalej. Czy w Waszym związku jest więcej plusów niż minusów, czy jesteście w stanie szczerze rozmawiać, iść na kompromisy po to, aby Was związek stawał się lepszy. Nie warto czekać na kolejny konflikt :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia Mati
Tak jak pisałam. Chciałabym wszystko zacząć od początku. Najpierw spotykać się jakiś czas bardziej na stopie przyjacielskiej,żeby był pewien swoich uczuć,żeby nie czuł się zmuszany. I później powoli wracać do typowych dla związku relacji ale tym razem z lepszą atmosferą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×