Moja żona nie wywiązuje sie ze swoich obowiązków

Po pierwsze, nie chce mi prać ubrań, musze to sam robić. Po drugie chce żebym ja jej pomógl w sprzątaniu mieszkania. I teraz już zupełne przegięcie w zależności kto ma na którą zmiane do pracy każe mi gotować obiady. U mnie w domu nigdy tak nie było to wszystko zawsze robiła mama. Ojciec twierdzi ze on by sobie na takie coś nigdy nie pozwolił. Jesteśmy młodym malżeństwem ale musze sie teraz postawić. Jak ją przekonać ze te czynnośći to tylko jej działka nie moja? Jak u was w domu sytuacja wygląda?

widziały gały co brały, wziąłeś sobie lalkę do dmuchania, to teraz dmuchaj ją i cierp

i oddawaj żonie całą wypłatę, niech ona nie pracuje mysle, ze wtedy zgodzi się na sprzątanie i gotowanie

nie chce ubrań prać-pralki nie macie?

u mnie to tak- maz pracuje duzo, wiec musi wczesniej wstac by przygotowac do obiadu. Obiad koncze ja.Wstawiam pranie.Oczywiscie prasowanie to juz maz. Odkurzac ja, ale smieci i zakupy maz.Bo ciezkie torby. Wszystkie prace porzadkowe ciezsze wykonuje moj maz. Ja musze miec czas na fittnes, internet, kolezanki. Nie pracuje bo wystarczajaco zarabia moj maz. Nie jestem stworzona do pracy.

ale jezeli Ty i ona pracujecie tyle samo czemu ona ma jeszcze pracowac na drugi etat w domu a ty masz jak ksiaze lezeć na kanapie?

Nie te czasy,ze to kobieta ma wszystko robić w domu a tylko będziesz leżał na kanapie z gazetą w ręku.Musisz w domu pomagać a najlepiej to ustalcie jakiś grafik.Pewnie mamusia cię rozpieściła to teraz się buntujesz.

a co ty chcesz żeby wszystko robiła i jeszcze dupy dawała

Jak zona jest tak jak ja za partnerskim zwiazkiem to predzej sie z toba rozwiedzie niz ustapi.Tak bylo w moim pierwszym malzeństwie.Nikt nie jest niczyim niewolnikiem.Obowiazki podzielonem po połowie.W jakim facet ty swiecie zyjesz sa jeszcze takie kobiety wogóle które daja sie wykorzystywac.Pan i władca,i słuząca.

albo utrzymuj niepracujaca zone a nie wykorzystywanie ;/

skoro TWoja żona pracuje zawodowo - to czemu miałaby wszystkie obowiązki mialby spadać na nią ? A twoja mama pracowała zawodowo ?

a co Ci na rece nasralo albo masz w gipsie? Co to jestes niepelnosprawny czy jak?Bo nie rozumiem? Tak samo masz obowiazek sie brac do domowej pracy jak kobieta. Normalny zaradny facet to zarobi na gosposie .A jak jestes petak to zapierdalaj na rowno z zona.

HAHAhahaha !! Dobre autorze, dobre :)

Naprawdę to domowe rzeczy robimy wspolnie i nie mam tutaj żadnego problemu. Tak tylko prowokacyjnie napisałem.

a po co ?

tatus tak samo by śpiewał jakby mu żona faktycznie postawiła ultimatum.

no tak , bo to juz w tych lbach sie poprzewracalo. Wychowa mamuncia takiego jednego z drugim lamage i jelopa, i mysli , ze zona ma wypruc bebechy z siebie.By nazarlo to to sie, napilo, majty z dupy uprac jeszcze. A popapraniec odwali 5 minutowy seks i w sen zalegnie. Och, ale mnie nerw poruszyl ten niedojda. Widziala choc kobieta te wypociny na kafeee twoje???

bo mu sie nudzi

a ja myślę Dominiku , za twój " problem " jest dla ciebie prawdziwy - tylko sie wycofałeś jak zobaczyłeś ,ze cie ludzie z blotem zmieszali

Drogi Panie,z takim podejsciem do małzeństwa ,jest Pan stu procentowym kandydatem do rozwodu w najblizszym czasie.Nie te czasy,jak kobieta jest nie zalezna,to nie pozwoli sobie po głowie skakac.Chyba ze nie pracuje.Tak to jest jak ma sie rózne wyobrazenia co do instytcji małzenstwa.

ja nie pracuje ale mąz mi pomaga w domu i nie narzeka. Teraz będe szła do pracy to przynajmniej nie będę się musiała martwić że muszę mu coś przygotowac do jedzenia i przynajmniej czasem sobie zjem posiłek który mi przygotuje