umieram z samotnosci oraz ze zwiadomosci jak zalosne jest to ze tutaj pisze o ty

m.

to rzeczywiście żałosne, wiekszosc tutaj to żałosne przypadki kafe potrafi tylko zdołować wiec pouzalaj sie jeszcze troche a ja sobie poczytam...

nie, to byloby tyle :)

to gdzie jest ten koniec swiata z ktorego piszesz???

centrum W-wy :) jestem mloda i sama.

no to fak_tycznie koniec swiata ;(

kurcze...sporo postów od singli z W=wy...Miasto nadmiaru czy alienacji? Gdbym był sam w stolicy, to od razu daje na net i juz jest kogo poznac i spedzic milo czas

zartowalam z ta Wawa; tyle ze ja nie jestem z tych co chca sie spotykac z ludzmi z neta.

jestem i ja:O właśnie ostatni gośc wyszedł z mojej chacjendy...a miało byc pidżamowe party :O to ja sie chyba upije Redsem :O:P

jesli juz tkwisz w samotnosci ktorej nie chcesz a nie masz narazieinnego wyjscia zajmij sie czyms by nie myslec, przynajmniej rozwijaj ambicje, zrobisz cos z czasem, najgorsze to zaczac nudzic sie, wtedy czlowiek wymysla

jessicaal...wow- na to nie wpadlaaaaaam.... rozwijam ambicje, robie cos z czasem ale sa takie momenty kiedy "powiem sobie dosc". i nie wymyslam- tylko mowie co czuje. jako ze nie lubie mowic i narzekac ludziom z "reala" to sorry ale wole zrobic to tutaj.

no tak...Kafe to jakas forma terapii:))

z ktorej czesci kraju jesteś? :-)

hmm...czy ja wiem...lepiej napisac to obcym ludziom: DO JASNEJ CHOLERY_ JUZ MAM TEGO DOSYC, niz gadac o tym z rodzina, przyjaciolmi czy znajomymi ktorzy jako tako problemu mojego rozwiazac nie potrafia. tak czy siak- chodzi bardziej o "ujscie tych emocji". tyle ze po terapii zazwyczaj przychodzi rozwiazanie- tutaj tego nie bedzie.