Witajcie

Witam wszystkich znerwicowanych i zdołowanych.Od dwóch lat mam doły niesamowite przez mojego byłego faceta ojca mojej dwuletniej córeczki ...rozeszłam się z nim dla dobra dziecka nie chcialam by widziala wiecznie zaplakaną,bita i wyzywaną mamę.Myślalam że jak ułoże sobie na nowo życie to będzie lepiej ale niestety nie...jest coraz gorzej...mam stany lękowe,ciągle płaczę nawet w sklepie jak kupuję bułki Njagorsze jest to że mój stan widzi moja córeczka którą wychowuję sama.Nie mam wsparcia ze strony rodziny nikogo.Byłam dziś u lekarza ogólnego i przepisała mi Hydroxyzyne i Bioxetin.Nie mam pojęcia czy lek działa czy mi pomoże czy nie otumani i nie uzależni.Chce zacząć brać od jutra ale mam obawy bo nie wierzę dosłownie w nic....Nie mam pojęcia czy go brać czy nie,,,czy najpierw poradzić się psychologa lub psychiatry?? Pozdrawiam was wszystkich i liczę na szybka odpowiedż za którą z góry dziękuję.

rozumiem, piszesz , że masz depresję lekową, że źle się czujesz, że widzi to twoja córeczka i........... dostajesz leki i kaprysisz:( czy masz je brać czy nie, czy bede otumaniona czy nie???????? leki na każdego inaczej działają, więc tu nie ma dorej rady, trzeba je brać i nie biadolić, sama zobaczysz jak sie po nich bedziesz czuła.

hydroxizinum jest na wyciszenie układu wegetatywnego i trzeba go brać na noc, a bioxetin jest antydepresantem i zauważalna poprawa samopoczucia jest po około tygodniu , dwóch.

żaden facet nie jest wart uraty zdrowia, zapamiętaj sobie "nawet facet wielkiego formatu może być dupkiem do kwadratu"

masz córeczkę, masz dla kogo żyć i cieszyć się życiem wstań rano, popatrz na kochaną buzinkę twojej córeczki i powiedz sobie , to jest cel mojego życia, ===== byc kochaną mamą i dawać miłość i radość mojejmu największemu skarbowi, mojej kochanej córeczce, weź wyprostuj plecy, wystaw pierś do przodu i żyj pełnią życia

Dziękuję za odpis na moje wątpliwości co do leku dziś pierwszy raz wzięłam i jest ok..Strach ma wielkie oczy jednak ...Wczoraj to w ogóle byłam jakaś zdołowana że szok dziś znowu inaczej mam huśtawki nastrojów ale wierzę że będzie lepiej bynajmniej dzisiaj w to wierzę co będzie jutro zobaczymy..