Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwia_A.

jaki macie kontakt z ojcem, bo ja....

Polecane posty

Gość Majciochy w grochy
jeszcze słówko odnośnie matek które "spokojnie" patrzą jak ojcowie gnoją ich dzieci: znam taką sytuacje gdzie matka boi się zostawić ojca bo nie ma gdzie pójść. Wolą się męczyć z debilem w imię wygód materialnych jakie im zapewnia. Rozumiem ją bo serio wolałabym męczyć się z ojcem debilem niż żyć tak jak żyłam przez pierwsze lata po rozstaniu moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_A.
Moja mama miała prace i miała gdzie pójść, ale pewnie miała za mało siły na to. Dopiero teraz po wielu latach, jak od czasu do czasu bywam w domu to widze ze mu sie czasem postawi, żadko bo żadko ale ciesze sie wtedy jak małe dziecko. Huknie na niego i zaraz jak piesek przy nodze. Ale niestey to sie zdarza żadko, jak jej bardzo za skóre zajedzie. Wogóle nieudane małżeństwo to jest strasznie. Nie odzywaja sie do siebie. Siedzą w tym samym pokoju, ale słowa nie zamienią. Mama nos w książke, stary w tv i cisza. A ja jak zykle nie wiem czy jak teraz sie odezwe i cos opowiem, to bedzie normalna rozmowa, czy staremu akurat mucha do nosa wpadnie i zacznie sie kłótnia i darcie ryja na mnie. Więc zazwyczaj siedze cicho i np. przegladam gazete, czy pójde do znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_A.
i odliczam dni do powrotu do swojego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wytrzymam już
bardzo dobry :D ale właśnie leży w szpitalu i umiera na raka :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wytrzymam już
Tata umarł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×