Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maja384

on chce się zaręczyć.

Polecane posty

Gość maja384

a ja nie jestem gotowa. Mam dopiero 22 lata, on 26. Mieszkamy ze sobą od roku więc uznał, że to odpowiedni czas. Zależy mi na nim, czuję się przy nim bezpiecznie, nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego. Problem w tym że poznałam go w wieku 17 lat, to z nim pierwszy raz się całowałam, był moim pierwszym chłopakiem. A on miał kilka ex przede mną. Nie jestem zazdrosna o nie , jestem zazdrosna o to że on miał jakąś przeszłość a ja nic. Boję się, że nie wiem co to miłość, czasem ciągnie mnie do innych ze zwykłej ciekawości, dlatego raz pocałowałam się z innym żeby zobaczyć jak to jest, powiedziałam mu dlaczego i wybaczył. Czasem chciałabym żeby dał mi pół roku, żebym mogła się wyszaleć, zobaczyć jak to jest z innymi. Ale to bez sensu. Co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro takie masz mysli. to nie pozostaje nic innego, jak zaspokoic ciekawosc:)) Pytanie czy, zerwac zwiazek, czy zawiesic albo wymyslic dla siebie szalony wypad i spróbowac innego zycia, faceta itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackpearl20
nie sądzę że będzie chciał cię zużytą... z resztą w pale mi się nie mieści takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 635343654546
Jeśli nie chcesz to odmawiasz i sprawa jest załatwiona. Nie ma znaczenia czy pociągnie to za sobą zupełne zerwanie. Chyba nie trzeba ci mówić jaką głupotą byłby ślub wymuszony szantażem..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
no i co odmówię, pewnie jakoś to zniesie. Ale co spróbuje za pół roku znów, a ja nadal będę niepewna.? Nie mam żadnego powodu, żeby z nim zerwać, irytują mnie tylko jakieś błahostki, które myślę da się wypracować. Jest wspaniałym facetem, ale ta ciekawość innego mnie męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackpearl20
nie ma to jak kogoś kochać i chcieć bliskości z kimś innym... chyba że u was te dwie sprawy się rozmijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieejjedna
mój narzeczony też jest moim pierwszym partnerem jeśli chodzi o seks pocałunki były z moim poprzednim chłopakiem i muszę przyznać, że nieco lepsze niż z moim narzeczonym :P ale ogólnie jestem bardzo szczęśliwa i mimo ciekawości jak to z innym by było w łóżku (co myślę, że jest naturalne) to nie potrafiłabym żyć bez niego i zrobić sobie pauzy itp. od miłości nie można wziąć wolnego, kochasz kogoś, ta osoba Ciebie i jesteś odpowiedzialna za uczucia tej osoby, nie możesz odstawić go na chwilę bo chcesz się wyszaleć itd, to nie jest przedmiot, to nie jest książka, którą się przestaje czytać gdy się nie chce i odkłada na półkę zadaj sobie pytanie czy Ty go aby napewno kochasz? a jeśli tak to ciesz się tym, że on Ciebie także wyobraź sobie ile osób kocha bez wzajemności i jak wiele by dali aby móc spędzić z ukochaną osobą chociaż dzień Ty to masz, więc nie możesz tego zaprzepaścić tylko dlatego, że chcesz spróbować seksu a innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieejjedna
widzisz, tak to jest niektórzy płaczą bo ich ukochana osoba zdradza, bije, nadużywa alkoholu a Ty? Twój facet Cię kocha i chce się zaręczyć a Tobie źle, bo seksu z innym Ci się zachciewa beznadzieja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
wiem że on mnie kocha, ale nie wiem czy ja jego też. Wiem ,że chcę z nim być ale jeszcze nie teraz. Cholera i to nie jest przejściowe, w sumie od 2 lat mam takie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chcesz sie wyszalec
czyli probowac z innymi to nie doroslas do malzenstwa. Moj maz tez mial kogos przede mna, dla mnie byl pierwszym chlopakiem, pierwszym partenrem seksualnym (ale juz po slubie) i nigdy do glowy by mi nie przyszlo,zeby "probowac" z innymi czy byc zazdrosna,ze on probowal. Dla mnie taka postawa jak Twoja to troche "pies ogrodnika" - chcesz go sobie "zaklepac" (mieszkasz z nim,wiec on raczej z inna sie nie zwiaze),ale sama sie nie zaangazujesz i jeszcze chcesz probowac na boku.. Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
wiem , że to złe, że wiele osób chciałoby być na moim miejscu. Mi nawet nie chodzi o sam sex, chciałabym zobaczyć jak to jest z kimś innym spędzać czas. A je śli w przyszłości będę żałować że nie spróbwałam z kimś innym. Całe życie z jednym facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackpearl20
odpowiedz sobie tylko na jedno pytanie... kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chcesz sie wyszalec
No wlasnie - z podejsciem "cale zycie z jednym facetem?" nawet nie mysl o slubie. Bo przysiega sie do konca zycia. I uczciwie byloby mu o tym powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskahska
wiesz co ja zostawiłam wspaniałego faceta bo mi się zachciało spróbować czegoś innego nigdy nie przestanę żałować był taki cudowny, oczywiście wtedy tego nie widziałam a teraz już nie ma szans na powrót bo on nie żyje zastanów się czy też nie będziesz żałować teraz trudno o szczerego zaangażowanego faceta któremu można ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
on zna moje podejście, stara się bardzo, szokiem dla mnie było to że wybaczył mi to, że całowałam się z innym, mimo że go tak to bolało, ale wierzył, że dzięki temu może mi przejdzie. No i przeszło na jakiś czas, teraz mam to znów. Jak się pozbyć tej chorej ciekawości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
maju , czy Ty wiesz co to jest lojalnosc? Czy jest dla Ciebie abstrakcja. Jesli tak , to nie mow , ze kochasz chlopaka. Bo jak jest milosc to absolutnie tez jest lojalnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coleennnnnnnnnnn
e tam mozesz przyjac oświadczyny i byc zareczona latami zanim sie pobierzecie, mozesz tez przeciez w kazdej chwili zerwac zareczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
powiedziałam, że nie wiem czy go kocham. Najwidoczniej nie . Zwyczajnie, jesteśmy ze sobą długo, to mój przyjaciel wiem, że mogę na nim polegać w każdej sytuacji i lubię sex z nim, kręci mnie. Chyba na tym ma polegać udany związek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
no dla mnie udany zwiazek nie polega na tym ,ze to mój przyjaciel wiem, że mogę na nim polegać w każdej sytuacji i lubię sex z nim, kręci mnie. Chyba na tym ma polegać udany związek ? To jest wypowiedz pensjonarki a nie kobiety, ktora chce stworzyc wartosciowy, dojrzaly zwiazek. Mysle, ze powinnas nie przyjmowac zareczyn. Poskakac sobie z kwiatka na kwiatek. Szkoda, ze nie jestescie na tym samym poziomie dojrzalosci emocjonalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
wiem, że nie jesteśmy. Ale co mam na to poradzić ? Przeraża mnie to kiedy on mówi że chce się ze mną ożenić, mieć dzieci i zawsze być przy mnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Chyba na tym ma polegać udany związek ?' Zadaj to pytanie swojemu facetowi. Oczywiście mówiąc mu uprzednio wszystko co tutaj napisałaś. Powinien rozwiązać za Ciebie ten "dylemat" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
no a czego jeszcze chcieć ? lubimy ze sobą spędzać czas, możemy o wszystkim porozmawiać, polegać na sobie, być sobą i do tego fajny sex. Wy macie coś więcej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
powiedz prawde.Tak jak jest.Watpie , by ktos dojrzaly zgodzil sie ,by jego partnerka , praktyki nabierala z innymi mezczyznami. Rozejscie sadze jest jedynym , rozsadnym rozwiazaniem. Po prostu Wasze pragnienia zupelnie sie rozmijaja. Tak to w zyciu skomplikowanie czasem jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juulkaaa
tak, miłość kretynko. wez zostaw faceta niech znajdzie normalna porzadna dziewczyne a nie taka ktora majac trakiego fajnego chłopaka całuje sie z innymi.. zaraz polecisz i przespisz sie z innym.. widze ze niewiele do tego brakuje.. nie kochasz go wiec odpusc kolesiowi.. pokaz mu ten temat, mysle ze sam podejmie dorosła decyzje bo widac Ty nie masz pojecia co to powazny zwiazek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
wiem że to co mówię wyklucza się i brzmi tragicznie, ale co poradze, skoro tak właśnie czuję ? nie mogę z nim zerwać, był ze mną we wszystkich trudnych moemntach, zawsze mnie wspierał. Jest ważną częścią mnie, której nie mogę tak po prostu opuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
jestes obrzydliwa egoistka i tchorzem.Myslisz tylko ,by Ci bylo dobrze.Troche slusznego egoizmu trzeba miec ale to co mowisz jest po prostu obrzydliwe i niesmaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja384
nie uważam tak , po prostu nie wiem czy to zdrowe i czy chciałabym spędzić całe życie z jednym facetem. Boję się, że ciekawość w końcu zwycięży, chcę z tym walczyć ale nie wiem jak. Dlatego prosiłam o pomoec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
juz ostatni raz wypowiem sie.Dziewczyno , nie mozna miec zjesc ciasteczka i miec ciasteczko. Poddaje sie .Nie jestem w stanie argumentowac wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastina
22 i 26 lat? i wy sie chcecie hajtac? booooony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×