Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erlinn

Jesteś mamą? Czy wiesz, że już za kilka miesięcy pracownik socjalny może odebrać

Polecane posty

Gość erlinn

Już za kilka miesięcy pracownik socjalny może odebrać ci dziecko na podstawie donosu sąsiadów lub ankiety przeprowadzonej w szkole? Jeśli nie jest ci to obojętne, wyraź sprzeciw przeciwko złej ustawie: Podpisz się na stronie Stowarzyszenia "Rzecznik rodziców": http://www.rzecznikrodzicow.pl/20100225_sprzeciw.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zgadzam z zakazem
bicia, klapsowania i ogółem popieram odbieranie dzieci rodzicom stosującym kary cielesne, a w tym projekcie ustawy bardzo nie podoba mi się, że ma się to dziać bez decyzji sądu. To absurd. Jeśli podejrzewa się mnie o przestępstwo to po pierwsze ja jestem aresztowana a nie wszyscy którym potencjalnie zagrażam gdzieś tam wywożeni, a po drugie jeśli nie ma dowodów to się mnie po tych osławionych 48 godz. wypuszcza, a dopiero PO procesie i udowodnieniu mojej winy można karać. Zamiast usprawnić działanie sądów rodzinnych lepiej zwalić odpowiedzialność na urzędników. Poza tym, nie doczytałam nigdzie, może ktoś się lepiej orientuje: gdzie, u kogo mogę poskarżyć się, jeśli uważam, że decyzja pracownika socjalnego o odebraniu mi dziecka była niesłuszna? Nawet najokrutniejszy przestępca ma prawo do odwoływania się i zaskarżenia wyroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o ile wiem
to o odebraniu dziecka ma decydować sąd, pracownik socjalny musi w ciągu 24 h zawiadomić sąd , który w trybie niezwłowcznym ma podjąć decyzję.Dlaczego więc piszesz, że zabiorą dziecko bez decyzji sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogą zabrać dziecko w razie zagrożenia życia i zdrowia. Przekazać rodzinie lub zawieźć do ośrodka opiekuńczego. Maksymalnie na 24 godz Ale te 24 godz dla dziecka, może być traumą na całe życie i jeśli urzędasy by przegięły to czarno to widzę... Ale jak pisałam, miałam problemy z jednym sąsiadem w domu, w którym mieszkam. Nie raz była policja. Jak nic nie udało im się zdziałać (po wyjściu ode mnie szli do sąsiada wypisać kolejny mandat ;P) to zgłosili do opieki. Pani z opieki dzwoni na policję a tam się dowiaduje,że ma se darować i żaden policjant nie będzie czasu na świrowskie donosy marnować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
do "ja się zgadzam z zakazem" nie pytaj gdzie się można będzie odwołać (bo nie daj Bóg może to będzie trudne do odkręcenia) tylko poprzyj sprzeciw obywatelski do tej chorej ustawy! Podpisz się http://www.rzecznikrodzicow.pl/20100225_sprzeciw.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ustawa jest chora
tylko ludzie, których zachowanie wymusza tworzenie ustaw.Prawdą jest, że rodziny w których nie występuje zagrożenie zdrowia i zycia jej członków mało ta ustawa obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pracownicy socjalni
akurat się palą żeby zabierac wam te dzieci - od miesięcy protestujemy przeciwko takim zapisom ustawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zgadzam z zakazem
O tym, że ma się to odbyć bez decyzji sądu (tudzież przed nią, wielka różnica) gdzieś wyczytałam, ale może się mylę. A na drugie pytanie chętnie usłyszę odpowiedź, jeśli ktoś z Was wie. Co jeśli pracownik socjalny odbierze mi dziecko a potem się okaże, że jednak nie popełniłam przestępstwa i nie było zagrożenia życia? Niesłuszny lub bezpodstawny wyrok skazujący mogę zaskarżyć, mogę żądać odszkodowania jeśli po 20 latach w pudle okazało się, że kto inny zabił. A w tej sytuacji to co mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i bardzo
dobrze, skoncza sie klapsy i bicie znecanie za dziecmi. Szkoda ze tego przepisu nie bylo 20-30 lat temu, to bym nie miala takiego dziecinstwa!!!!!! W kazdym innym kraju sa przepisy tylko w Polsce nie a teraz chcecie to powstrzymac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie SAM pracownik ma zabrać dziecko. Tylko w asyście pracownika medycznego i policjanta. Chyba mało prawdopodobne,żeby trafiło na trzech nadgorliwych debili. A jeśli 3 osoby zgodnie stwierdzą,że dziecko jest zagrożone -to sorry - ale coś w tym musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie doszukujmy się absurdu
tam gdzie go nie ma.Na pewno za to,że zabroniłaś dziecku wyjść na dyskotekę nikt ci go nie zabierze. Niech się martiwą ci, co się nad dziećmi znęcają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
Czy wyście widzieli jak wygląda rzeczywistość szwedzka? Tam za klapsa rodzicowi grozi do 10 lat więzienia. U nas w Polsce jeśli ta ustawa przejdzie dojdzie do tego samego (z czasem), w poniższym filmie Polka mieszkająca w Szwecji opowiada o 13latce, która w akcie zemsty za błahą sprawę doniosła na ojczyma że ten ją molestuje, faceta skazano, po czym dziewczynę po paru miesiącach ruszyło sumienie i chciała to odkręcić, zeznała że kłamała, ostatecznie wysłała list do prokuratora generalnego ale nikt nie chciał jej słuchać. Jej ojczym pewnie dalej siedzi. Jak machina biurokratyczna ruszy to będzie nie do zatrzymania, rodzice nie odbierajcie sobie prawa do wychowywania dzieci w sposób, jakim wam się podoba (ja broń Boze nie jestem za biciem dzieci, ale jeśli ta ustawa zakłada, że dziecko będzie mogł odebrać pracownik socjalny na podstawie DONOSU i bez wyroku sądu to ja mówię stanowcze NIE) Poniżej filmik, pod koniec pierwszej części ta historia którą opisałam wyzej. http://www.youtube.com/watch?v=EFIwFnrNX1M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam - bez przesady. Ja dostawałam wpierdziel równo. Smyczą, pasem. Za pały, za spóźnienia ;) Nie mam żadnych odchyleń i dzieci nie katuję ;) Moi znajomi też po latach lanie ze śmiechem wspominają ;) Oczywiście nie popieram, ale nie przesadzajmy, że to takie znowu straszne. Moje dzieci robią sobie zawody i się piorą. Niby na żarty, ale różnie się kończy. Jak zobaczyłam ostatnio piszczele mojej córki, bo jej kolega w przedszkolu przywalił deską do prasowania, to mi się słabo zrobiło. Siniaki w dzieciństwie to norma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zgadzam z zakazem
Popieram karanie udowodnionego aktu przemocy na małoletnim, tylko chciałabym, żeby uderzenie dziecka było traktowane jak takie samo przestępstwo, jakim jest uderzenie dorosłego: oskarżenie, proces, kara. W tej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od rodziców też norma
? No dzięki za takich rodziców!Polska rzeczywistość!Twoje zdanie tylko potwierdza, że ustawa jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak pzreciwnicy tej ustawy
oni też wmawiają absurdy! A z kontekstu twojej wypowiedzi wynikała ta norma.Jeśli nadinterpretowałam to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
ja pamiętam tylko 2 klapsy z dzieciństwa, ale i tak uważam, że gdy państwo chce się brac za wychowywanie dzieci to coś jest nie tak :/ Poza tym nie chodzi tylko o klapsy! "Poradnik pracownika socjalnego" z 2009 r. (do pobrania) precyzuje, że przemocą jest: dawanie klapsów, "zawstydzanie", "krytykowanie" np. "krytykowanie zachowań seksualnych" - co powoduje, że każdy rodzic podejmujący normalne działania wychowawcze, może być oskarżony o przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co uprawiają przeciwnicy
ustawy nazywa się demagogią.Daj spokój szukając absurdów, bo to do niczego nie prowadzi.To tak jak z tym narzędziem gwałtu u księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
Na podstawie jednego donosu, każdej rodzinie będzie mogła zostać założona tzw. Niebieska Karta, także bez zgody osoby dorosłej dotknietej przemocą, a gminna komisja złożona z 7 osób, m.in. przedstawicieli organizacji pozarządowych, edukacji, służby zdrowia, będzie gromadziła dane o rodzinie, obradowała o sposobach rozwiązania jej problemów i wdrażała je w rodzinach. (art. 9d ustawy) TO NIE JEST NORMALNE zeby jakaś komisja wdrażała sposoby rozwiązywania problemów rodziny i gromadziła o niej informacje bez jej zgody. Inwigilacja pełą gębą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
że rodzic bije dziecko albo dorosy syn katuje matkę, ew mąż totalnie inwigiluje żonę. Agituj gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
ok tylko nie zdziw się jeśli twoje dziecko uświadomione np w przedszkolu o swoich prawach do nietykalnosci stanie przed tobą i powie ci że nie możesz na nie krzyczeć bo ono o tym powie/doniesie gdzie trzeba i pójdziesz do więzienia. Patrzmy na Szwecję, w tym kraju juz funkcjonuje taka ustawa, uczmy się na błędach a nie powielajmy to, co nie wypaliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdzie ustawa
podpadniesz jednej takiej na kafe i od razu ci dziecko odbiora bo przeciez nie jest normalne mowic ze to dziecko tylko trzeba pociumkac jaka to sliczniusia fasolenka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne
być może tak będzie ale raczej nie dziecko tylko wnuk :).Ale ja wiem, że te Szwecje i inne przykładt to skrajności.Każdy pzrejaw życia można zilustrować sielankowo lub szokująco. Normalni ludzie to wiedzą i nie ekscytują się skrajnościami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie erlin
masz rację, wiecie jak dzieci potrafią coś wyolbrzymiać? mój syn poskarżył się pani w przedszkolu że jego łóżko śmierdzi tatą... pani dopytała o co chodzi po czym syn powiedział że tata z nim śpi a on śmierdzi i jak tata go całuje wieczorem to on tego nie lubi, i potem łóżko śmierdzi... pani mnie zapytała o co może chodzić.. a wiecie o co chodziło? mój mąż codziennie wieczorem się goli, używa perfum po goleniu o intensywnym zapachu co pewno małego drażni ale tego nie powie w domu (nie wiem czemu), a że tata mu codziennie wieczór czyta bajkę pzred snem i całuje jak zaśnei to cała historia powstała, mały ma 5 lat, przy działaniu tej ustawy spokojnie mogliby go nam odebrać bo przecież taka historia o ojcu który śpi z synem itd... pani w przedszkolu wyobraziła sobie ojca który molestuje 5latka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
Tak się zastanawiam, którzy rodzice podlegają pod ewentualny paragraf. I wychodzi mi, że prawie wszyscy. Np. 90% rodziców kupuje zabawki i ubranka wyprodukowane w Chinach (wiadomo - względy ekonomiczne), a to często zagrożenie dla zdrowia i życia maluchów. Większość rodzin mieszka w miastach. A tam przecież i powietrze zanieczyszczone, i wpaść pod samochód nietrudno! nie mówiąc o różnych alergiach na chemikalia (z kolei wiejskie dzieci narażone są na alergie "roślinne i zwierzęce"). Większość z nas nie wydaje pieniędzy na zdrową żywność, ale każdemu zdarza się kupować fast-foody. Są rodzice, którzy pozwalają maluchom taplać się w błocie - im trzeba koniecznie zabrać dzieci, no bo w takiej kałuży pełno różnych bakterii. A co ze "sterylnymi" rodzicami? No - oni z kolei uniemożliwiają dziecku nabrać odporności - też stwarzają zagrożenie zdrowia! A jeśli jesteś troskliwym rodzicem, w twoim domu nie ma niebezpiecznych narzędzi, chuchasz i dmuchasz na swoje potomstwo, i broń Boże nie podniesiesz głosu... to bardzo możliwe, że jesteś nadopiekuńczy i Twa pociecha skończy w więzieniu, albo w psychiatryku. Więc powinni Ci ja odebrać czym prędzej! Dzieci powinno się też odebrać chorym rodzicom... no bo niech taki tatuś zawału nagle dostanie i zagrożenie życia dla dziecka murowane! Albo mama, co śmie w depresję wpadać. Taka, to w ogóle dzieci mieć nie powinna... Dzieci powinno się odbierać rodzicom, co dziecko do kościoła prowadzają, bo to przeciwne wolności religijnej. I odebrać też tym, którzy nie prowadzają, bo ograniczają rozwój i ranią uczucia religijne. Jeżeli zapiszesz dziecko do szkoły, to uważaj - tam oprócz abecadła, nauczy się też brzydkich słów i pozna pornografię w szkolnej toalecie. Ale jeżeli nie poślesz dziecka do szkoły, to możesz zahamować jego rozwój społeczny i psychiczny! Jaki stąd wniosek? Kochany rodzicu, według nowych przepisów na 99% powinno Ci się odebrać dziecko, ponieważ stwarzasz dla niego zagrożenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a zgłosiła to gzdieś
czy najpierw próbowała sprawę wyjasnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erlinn
nie powiedziałabym ze nasza piękna Polska to kraj normalnych w większości ludzi :) Zacznie się podejrzliwość, doszukiwanie błędów, nadgorliwość urzędników, donosy, a ucierpią na tym dzieci które zostaną odebrane rodzicom za to ze doznały "przemocy" w postaci krytykowania. Znęcaniu się nad dziecmi trzeba się przeciwstawiać, ale projekt tej ustawy jest kompletnie źle opracowany i jeszcze nam się odbije czkawką jeśli w pore nie wyrazimy swojego sprzeciwu. Założę się że nawet nie zapoznałyście się z tą ustawą a krytykujecie bo wydaje wam się że ja jestem przeciw zapisom że dzieci maltretowane zostaną odebrane patologicznym rodzicom. Ta ustawa głosi że każdy przecietny rodzic może uchodzic za znęcającego się nad dzieckiem!! Konieczne jest jeszcze raz zastanowić się nad wyglądem tego przepisu, póki jeszcze nie wszedł w życie. Nie może być tak, że rodzice będą bać się respektować szacunku od swoich dzieci nie mówimy o przedszkolakach, wiecie jakie są dzisiejsze np dwunastolatki! "nic mi nie zrobisz bo pójdziesz siedzieć" ja juz widzę takie sceny. Komu nie jest obojętny los zdrowych stosunków w naszym polskim społeczeństwie, proszę poprzyjcie inicjatywę http://www.rzecznikrodzicow.pl/20100225_sprzeciw.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×