Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saguro 21

Skąd wziąść siłę do rozstania?

Polecane posty

Gość saguro 21

Jestem z chłopakiem 2 lata z hakiem. Nasz związek od początku był burzliwy. Dwie złaknione miłości dusze, które miały dosyć samotności... Muszę go skończyć, tylko nie wiem jak... Chłopak przyznał mi kiedys w zarcie, ze mnie zniszczy w razie rozstania... jest do tego zdolny, bo On nie umie godnie tego przezyć. Wiem co wyprawiał z poprzednia dziewczyną, z która był zaledwie miesiąc... Meczę sie okropnie i biję z myslami. Przyjaciele i rodzina juz dawno namawiali mnie do rozstania widząc jak sie meczę... Dodatkowym problemem jest to, ze my razem mieszkamy i studiujemy jeden kierunek... więc widywać będziemy się codziennie. Ja jestem słaba psychicznie, nie wytrzymam jego nekań. Boże jak mam to zrobic a pozniej przetrawac? Błagam pomozcie, bo siedzę i ryczę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6453434465
Zastanów się lepiej skąd weźmiesz siły żeby to ciągnąć. To będzie o wiele trudniejsze niż ci się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastina
szukaj mieszkania, spakauj sie i powiedz ze odchodzisz,ja bym go nawet nie informowala o tym, skoro obawaisz sie ze on ci moze cos zrobic, ten pomysl z silnym kolesiem nie ejst taki zly :P zmien numer telefonu, skoro on nie radzi sobie ze soba sam, ma problem. Musisz byc silna. Pogadaj z rodzina na ten temat dobrze miec wsparcie w ludziach ktorzy cie kochaja. Jezeli masz mozliwosc przeprowadzenia sie do rodzicow zrob to natychmiast i szukaj na spokojnie mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×