Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Laura1988

Odchudzanie w 2010 r. Walka z kg po ciąży i nie tylko:]

Polecane posty

Witam:) Mam 21 lat,pół roku temu urodziłam synka i zostało mi wiele do zrzucenia,nigdy nie byłam szczupła ale teraz chcialabym to zmienic juz na stałe.Odchudzanie zaczełam w styczniu gdy rozm spodni 46! stał się ciasny.Teraz 44 juz ze mnie spada więc dół to 42/44 bo jednak w 42 jeszcze ciasno się czuje,z górą różnie bywa bo mam duże piersi więc zależy od fasonu.Moja dieta polega na tym że nie jem słodyczy i nie słodzę ale za słodkim zbytnio i tak nie przepadam.Poza tym zero chleba,makaron,ryz,ziemniaki sporadycznie,staram się nie lączyć białek z węglowodanami,piję czerwoną i zieloną herbatę ,nie jem wieczorami.Nie mam wagi w domu ale mierzę sie centymetrem,ubyło mi łącznie z całego ciała ok 50 cm,trochę ćwiczę ale niesystematycznie-skakanka,rozciąganie.Nudzi mnie już samotna walka i chciałabym poznać kogos kto tak jak ja ma z tym problem.Dążę do rozm 38.Zapraszam serdecznie,założyłam własny topik bo jakoś nie umiałam nic dla siebie znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc dziś na śniadanie kawa z mlekiem 0,5% bez cukru,2 jajka gotowane na twardo,3łyżki sałatki ostrej z makreli(puszka),teraz piję czerwoną herbatę.Wstaję rano dlatego jem wcześnie,mam nadzieję że ktoś się przyłączy inaczej będę musiała pisać sama do siebie bo obiecałam że nie odpuszcze jeśli już założę temat.Kurcze po ciąży ciężko schudnąć,zwłaszcza z brzucha.Gdy urodziłam przez pierwszy miesiąc bardzo schudłam,ale miałam mało pokarmu i na siłę jadłam,w końcu mały wylądował i tak na butli ale ja niestety jadłam dalej.Zaczełam dietę gdy syn skończył 4msc bo juz nie mogłam na siebie patrzeć.Daję sobię czas do wakacji bo myślę że szybciej i tak nie dam rady a poza tym lepiej chyba wolniej.Kiedys zrzuciłam 10kg w miesiąc,jadłam 2 posiłki dziennie i skakałam godz.dziennie na skakance.Potem jadłam normalnie ale robiłam 8km dziennie rowerem plus 10h praca wakacyjna w truskawkach,więc ubyło jeszcze z 5kg.Odrobiłam to w ciągu roku.Jestem więc przeciwniczką zbytniego wysilku fizycznego bo nikt nie ma chyba tyle czasu na cwiczenia codziennie a gdy nagle przestaje się cwiczyc waga rosnie,przynajmniej u mnie.Poza tym nie ukrywam,nie przepadam za ćwiczeniami,wystarczy że moja młoda latorośl ćwiczy mnie od rana do nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc dziś na śniadanie kawa z mlekiem 0,5% bez cukru,2 jajka gotowane na twardo,3łyżki sałatki ostrej z makreli(puszka),teraz piję czerwoną herbatę.Wstaję rano dlatego jem wcześnie,mam nadzieję że ktoś się przyłączy inaczej będę musiała pisać sama do siebie bo obiecałam że nie odpuszcze jeśli już założę temat.Kurcze po ciąży ciężko schudnąć,zwłaszcza z brzucha.Gdy urodziłam przez pierwszy miesiąc bardzo schudłam,ale miałam mało pokarmu i na siłę jadłam,w końcu mały wylądował i tak na butli ale ja niestety jadłam dalej.Zaczełam dietę gdy syn skończył 4msc bo juz nie mogłam na siebie patrzeć.Daję sobię czas do wakacji bo myślę że szybciej i tak nie dam rady a poza tym lepiej chyba wolniej.Kiedys zrzuciłam 10kg w miesiąc,jadłam 2 posiłki dziennie i skakałam godz.dziennie na skakance.Potem jadłam normalnie ale robiłam 8km dziennie rowerem plus 10h praca wakacyjna w truskawkach,więc ubyło jeszcze z 5kg.Odrobiłam to w ciągu roku.Jestem więc przeciwniczką zbytniego wysilku fizycznego bo nikt nie ma chyba tyle czasu na cwiczenia codziennie a gdy nagle przestaje się cwiczyc waga rosnie,przynajmniej u mnie.Poza tym nie ukrywam,nie przepadam za ćwiczeniami,wystarczy że moja młoda latorośl ćwiczy mnie od rana do nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na 2 śniadanie zjadłam pół kefiru z kawałkami papryki i ogórka kiszonego.Teraz jem obiad-wawrzywa na patelnie z łyżeczką oliwy.I to tyle na dzisiaj.Jeszcze herbatka czerwona i zielona,chociaz za zieloną nie przepadam.Może poćwiczę jeśli znajdę w sobie motywację bo z tym u mnie ostatnio kiepsko,zobaczę jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamaa20:] Już się bałam że zostanę sama.Od kiedy się odchudzasz i jak to mniej więcej robisz?ćwiczysz coś?z jakiej wagi bądź rozm startujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ktorej urodzilas syna? Ja tez urodzilam 20 wrzesnia:p ale 2008r Ja waze 78kg przy wzroscie 174.U mnie najgorszy jest brzuch,bo strasznie wielki po ciazy! Ogromny fald brzucha mi wisi:-o Cwiczyc specjalnie mi sie nie chce,ale diete stosuje..Ja nigdy nie bylam lakomczuchem,nie jem slodyczy,soli,pieczywa,ale jednak mam te nadwage i musze bardziej sie postarac.Stracilam troche cm w udach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam rano,o 8:35:) u mnie też najgorszy jest brzuch niestety,tak jakby mi ktoś doszył opone dookoła wrrr.Mi leci ze wszystkiego ale z tym brzuchem opornie jednak.Jaki nosisz rozmiar i skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiaaaaaaaasss
hej też jestem mamą, mam 20 lat Julia 29.08.10 2.100 Majka 29.08.10 1.950 sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiassssssss
ja po moich bliźniakach nie wyglądam jak sprzed ciąży :) ale co się dziwić. sporo przeżyłam, ciąża była zagrożona, a dziewczynki malutkie, ważyły za mało. Na szczęście wszystko ok, urodziłam siłami natury. Jestem szczęśliwą mamą niewyobrażalne szczęście trzymać przy piersi takie małe istoty. Dziś mają ponad pół roki julka waży 10 kg a majka 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek kończy 20wrzesnia pół roku i waży prawie 7kg,myślę że jest w porządku z wagą i ogólnie,mam jak na razie anioła w domu.ciekawe jak długo.A co do porodu to ja też rodziłam naturalnie 5h z kawałkiem,nie było najgorzej ale jakoś nie planuję więcej dzieci.A co ciązy i odchudzania to ja wyglądam w sumie jak przed ciążą już teraz gdyby nie ten brzuch i kilka rozstępów ale naprawdę chciałabym wyglądać dużo lepiej.A ty Klaudiasss walczysz z kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiassssssss
76 kg 174 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:] Na śniadanie zjadłam 2 jajka i kiełbaskę plus kawa z mlekiem.Kiedys gdy się nie odchudzałam nie jadałam w ogóle śniadań,na diecie muszę bo mi się potem słabo i niedobrze robi jesli nie zjem czegoś "porządnego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jezeli chodzi o rozmiar to nie wiem,bo mieszkam w Belgii i naprawde tu jest roznie..Na spodniach mam rozne rozmiary.. Kielbaska na sniadanie? Odradzam:) Sa tluste:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh wiem że są tłuste ale jem je raz na czas żeby nie mieć napadu na coś większego wieczorem:) na 2 śniadanie 2 jajka.Na obiad warzywa gotowane z gotowanym kurczakiem plus czerwona herbatka.Z jedzenia to tyle na dziś.Teraz herbatka z cynamonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×