nerwyyyyy

Jak uspokoic stargane nerwy? Zloszcze sie z byle powodu, jestem ciagle rozdrazniona, krzycze na wszystkich najlpeiej czuje sie w samotnosci moglabym nie wychodzic z lozka... Moj chlopak z ktorym mieszkam jest aniolem ze wytrzymuje toi wszystko spokojnie... skorki mam poobgryzane do krwi.. Taki stan trwa gdzies pol roku odkad zaczelam szukac pracy i nie moge jej znalezc ;/ Odzywiam sie zdrowo biore wiutaminy ale co moze pomoc mi ukoic nerwy zebym mogla w momencie kiedy zacznie sie moj "atak" ogarnac sie i zamiast krzyczec i warczec na wszystkich poprostu przytulic sie do ukochanego :( Boje sie ze jak bede taka nadal to w koncu zostane sama....

mam to samo;O mam juz tego dosc ......na wszystko reaguje agresja.wrzeszcze i zle mi z tym ......a dzisiaj to juz wogole dupa....mam dola

Chyba jesteś na dobrej drodze, skoro uświadamiasz sobie że zachowując się tak jesteś nie do wytrzymania...weź się w garść bo naprawdę możesz go stracić. Szansy na znalezienie pracy, też sobie nie zwiększasz działając w ten sposób. Zrelaksuj się, nabierz dystansu, napij się melisy, weź kąpiel, kup sobie coś ładnego i z pewną siebie miną dawaj na kolejną rozmowę o prace. Powodzenia.