Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość figa faga

ILE MOŻNA CZEKAĆ ??? POMOCY !!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość figa faga

Posprzeczałam się z chłopakiem przez telefon, on zrouzmiał z tej rozmowy że to koniec, tydzień sie nie odzywaliśmy, potem zaczeliśmy troche pisać ale jakoś tak inaczej, sztywniej niż kiedyś. Mija już szósty tydzień... i nadal bez zmian. On mówił że jest człowiekiem, nie umie sie tak nagle przełączyć, pstryk i już. Mówi że moje zachowanie zbija go z tropu. Raz jest milutki potem znowu ma wątpliwości, przez te 6 tygodni spotkaliśmy sie dwa razy i właściwie nie było okazji do jakiejś bliskości. Mówił że potrzebuje czasu ale wg mnie 6 TYGODNI to za dużo! Dziś zadzwoniłam i powiedziałam mu że musi się zastanowić czego naprawdę chce bo ja mam już dość, kocham go bardzo ale nie mogę tak cierpieć. Powiedział że zastanowi się i zadzwoni do mnie. Czy dobrze zrobiłam że powiedziałam że to dla mnie za długo 6 tygodni i proszę go żeby się zdecydował? Czy to go jeszcze bardziej nie zniechęci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsza114
dobrze zrobilas ale mimo wszystko wyglada to na koniec zwiazku 6tyg i on nie moze sie zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
tak z tym że warto dodać że powtarza że mnie kocha ale nie chce znowu tak cierpieć .. heh każdy tak gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
wiem z kolei że chce utrzymać ze mną kontakt, ale nie jestem aż tak głupia, jeśli się nie zdecyduje być ze mną, NA PEWNO zerwę kontakt, jest miłością mojego życia i nie zamierzam cierpieć i patrzeć na niego. Taka "przyjaźń" to tylko dręczenie. Teoretycznie z naszej kłótni propozycja rozstania wyszła ode mnie ale on mówi że tak to przeżył że ma dość.. JAKBYM JA NIE CIERPIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
dawajcie, może ktoś jeszcze poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
ludzie do jasnej Anieli czy Wy nigdy nie mieliście problemów! POMÓŻCIE BIEDNEJ OPUSZCZONEJ DZIEWCZYNIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
ale ja nie rozumiem w czym problem.Co w tej rozmowie bylo takiego, ze taka zmiana? Moze oswiec mnie, to sprobuje pomyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
Chodzi o to że minęło tyle i nadal potrzebuje czasu ! Mówi że kocha i że musimy uważać żeby nic nas nie podzieliło a z drugiej strony jak mu powiedziałam że nie mogę dłużej cierpieć to on się pyta: I co w zwiazku z tym? Co postanawiasz? A ja mowie że nic nie postanawiam tylko żeby się zastanowił, to od razu powiedział że dobrze zastanowi się. I zadzwoni do mnie jak się zastanowi. Powiedział tak chyba po to żeby mieć spokój. Ale nie chce sie na razie spotykać juz pięć tygodni... Powinnam sie teraz w ogóle nie odzywać? Dać mu jeszcze ten czas? Czy uważacie że może z tego jeszcze coś być jak poczuje że mu nie przeszkadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
na moj nos nic z tego nie bedzie.Nie jestes mu potrzebna do niczego.Na odczepnego Ci tak powiedzial, bys nie robila mu dziury w brzuchu. 5 tygodni bez spotkania , to mozna tak jak sie mieszka bardzo daleko od siebie. Chyba ,ze w tej rozmowie go wyzwalas, ublizylas . Niektorzy nie moga wybaczyc tego i potrzebuja czasu. Bylo tak w tej rozmowie? Bo rozumiem, ze o nia poszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
powiedziałam mu innymi słowami że mma go dosyć i to koniec (on tak to zrozumiał, ja po prostu chciałąm żeby się zmienił) a po tych śłowach nie odzywałam się do niego tydzioeń i to go najbardziej zabolało. powiedizał że nie chce przeżywać tego po raz kolejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
no to masz chyba pozamiatane. Jasno dal do zrozumienia, ze wysiada z tego pociagu. Nie martw sie .Pociagi ciagle odchodza, zdazysz do jakiegos wskoczyc. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkmilk
daj mu czas na ochłonięcie... sama wiesz, że ciężko po poważnej kłótni na drugi dzień zachowywać się jakby nigdy nic. odpuść mu. jak zacznie chcieć kontaktu, to się odezwie. nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkmilk
a jak się nie odezwie to też końca świata nie będzie, dużo fajnych facetów się kręci, na pewno trafisz na swojego :). uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszrgjaskdjfasjf
Przede wszystkim nie odzywaj się do niego! On musi sam chcieć kontaktu z tobą, więc siedź cichutko i czekaj na jego ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
podczas wczesniejszej rozmowy mowil zebym nie nalegała bo to daje odwrotny rezultat, a jak teraz powiedziałam żeby się zastanowił, to myśle ze powinnam odpuścić, nawet sam powiedział że on zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszrgjaskdjfasjf
Na pocieszenie powiem Ci, że ja z moim chłopakiem zeszłam się ponownie po 5 miesiącach. Ale nie jestem na 100% pewna, czy to dobrze akurat ;). Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra wróżka xxx
nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
o to fajnie że jest jakaś nadzieja :] a ile wcześniej byliście razem? bo nam ósmy rok leci o_0 w sumie to jeszcze nie było wcześniej takiej afery... raczej odwrotnie raz było - że to ja nie chciałam z nim być, ale to był mini kryzysik. a rozumiesz jego zachowanie w ogole? u Was tez bylo cos podobnego? ja wiem że on mnei kocha ale wg mnie boi się zranienia. mówi że COŚ PĘKŁO... ;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
dzięki dobra wróżko ale mam nadzieję że będę z nim :) zaczaruj coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
kszrgjaskdjfasjf a u Was było tak że jak się odzywalaś to było gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszrgjaskdjfasjf
ciężko porównać, bo u nas było wcześniej raptem 1,5 roku ale też się zaczęliśmy dużo kłócić w pewnym momencie, to trwało kilka dobrych miesięcy, więc całkiem sporo, biorąc po uwagę staż. klimat zrobił się nie do zniesienia i chyba po prostu już oboje mieliśmy dość (on dużo bardziej, bo to on pierwszy odpuścił, co doprowadzało mnie do wrzenia) i powiem Ci, że jakoś nie wyobrażałam sobie, żeby udało nam się do siebie wrócić wtedy, byłam strasznie zła i rozżalona. w trakcie przerwy utrzymywaliśmy ze sobą w miarę regularny kontakt na gg z 3-miesięczną przerwą na bana ode mnie ;). pod sam koniec zlewałam rozmowy z nim, aż on zaproponował spotkanie i dalej już poszło... Wracając do Twojej sytuacji, wiem po sobie, że gdyby ktoś chciał mnie nakłonić do powrotu to miałoby to odwrotny skutek. Pokaż, że Ci nie zależy, że bez niego dajesz sobie świetnie radę (i oczywiście daj mu czas dojść do siebie), to jest szansa, że wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszrgjaskdjfasjf
Ale tyrada mi wyszła ;) wiadomo, że nie powiedziałaś wszystkiego, że to nie była pewnie wina jednej kłótni, w każdym razie teraz te wasze spotkania będą raczej kiepskie, niesmak dalej jest wyczuwalny. trzeba spróbować za jakiś czas po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
Właśnie mi wysłał smsa że życzy mi i sobie spokojnej nocy... jeśli nie chce być ze mną to to jest trochę dręczenie... może jednak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszrgjaskdjfasjf
trochę chce, trochę nie chce. na luzaku, nie nalegaj, nie odzywaj się pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figa faga
ktos jeszcze ma jakis pomysl? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×