Gość zalamana zrozpaczona Napisano Marzec 15, 2010 rzucil mnie bo mu sie odkochalo. ale chce przyjazni ale po co? po co ma sie przyjaznic mi jest ciezko bo ja nadal kocham i nie wiem jak moze wygladac taka przyjazn tzn wiem.. ze wciaz bede miala i robila sobie nadzieje... czy to ze chce przyjazni moze oznaczac ze calkowicie ze mnie nie rezygnuje? tylko zostawia na zapas? takie "otwarte drzwi"? chcialabm by wrocil. postanowilam sie nie odzywac. jak on sie odezwie to odpisze po jakims czasie... ale to tylko plany. pewnie w rzeczywisctosci bedzie inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach