Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość komu sie to udało

30 lat, chcę zmienić zawód...czy nie jest za pozno??

Polecane posty

Gość komu sie to udało

mam 30 lat pracuje w biurze.Nienawidze tej pracy ale po zarzadzaniu i marketingu nie mam zadnych kwalifikacji ktore pozwolilyby na lepsza prace. Zawsze marzylam zeby byc fryzjerką.Niestety to sie wiaze z 2 latami nauki+opłaty miesieczne 300 zł+dojazdy 40 km w weekendy.Ale najbardziej boje sie ze po szkole moze sie okazac ze sie do tego nie nadaje bo wiadomo ze do tego trzeba miec dar... czy komus sie udalo zmienic swoje zycie po 30tce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtueeufe
a ja uwazam,ze nigdy nie jest za pozna by sie realizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaczynalam w wieku 35
2 lata podyplomowych ,od zera w wieku 37 lat-nie żałuję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
no ale ja bym sie nie bala gdybym wybrała np bankowość czy ksiegowość bo to mozna sie wyuczyc ale fryzjerswo to zupelnie inna sprawa.Moze sie okazac ze po 2 latach i 6 tysiącach na to rpzeznaczonych kompletnie sie do tego nie nadaje i to mi tak podcina skrzydła:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
ja zaczynalam w wieku 35, jaki wykonujesz obecnie zawod??a co wczesniej robilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
poza tym musze rpzeciez odbyc praktyki a jak to zrobic jesli sama musze rpacowac?:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 lat i start od zera
wlasna firma, bez doswiadczenia, bez kasy, bez praktyki , bez niczego , po paru latach przepracowanych w jakis bzdurnych pseudo firma z zupelnie innej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
a co teraz robisz? prosze piszcie co robiłyście przed zmianą zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 lat i start od zera
prowadze hurtownie odzieży i zabawek , wcześniej skonczylam studia ekonomiczne pracowalam troche jako tłumacz i korektor, potem jako starszy specjalista logistyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
gratuluje ! jednak nadal uwazam ze takie zmieny jak u Ciebie nie sa tak drastyczne jak ta o ktorej ja myślę.... Ja obecnie rpacuję w biurze zarabiam 1500 zł to co ja robie moglaby wykonywac osoba ze srednim wyksztalceniem tak wiec muszę coś zrobic ale czy tak drastyczna zmiana i takie ryzyko nie jest szalenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu sie to udało
oczywiscie nie chodzi mi o to zeby zarabiac wielkie pieniadze bo wiem ze fryzjerstwo tego nie zapewni ale chce robic cos co sprawialoby mi radosc.Obecnej pracy nieznosze a i wczesniejsze nie dawaly satysfakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 lat i start od zera
czy drastyczne nie wiem, zaczełam od zera bez grosza przy duszy, jetsem sama, wynajmuje mieszkanie, raczej drastyczne bo rachunki i opłaty trzeba płącić co miesiac, do tego zus, vat podatki , jedyne zrodło utrzymania zmieniłam na niepewna przyszlosc, bo sprzedaz dzis jest jutro jej nie ma..a mnie nikt nie da, nikt nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel277779
moja sasiadka po 30 najpierw pracowala w sklepie, a potem zalozyla swoja dzialalnosc - fryzjerstwo - no i ma sie dobrze....raczej lepiej niz wczesniej. jezeli ktos pracuje i mysli o zmianie zawodu to niech to zrobi. przeciez mozna pracowac i uczyc sie. jesli kogos na to stac. uwazam tez ze wieksza szanse powodzenia ma osoba, ktora chce otworzyc wlasna dzialalnosc niz np. sprzedawczyni chcaca zostac ksiegowa. nie oszukujmy sie, wiadomo jaka jest teraz sytuacja na rynku pracy, pracodawcy szukaja osob z doswiadczeniem wiec trudniej bedzie konkurowac bylej sprzedawczyni z doswiadczona ksiegowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienieczkaaa
Ja też myślałam o fryzjerstwie. Skończyłam nauczanie wczesnoszkolne/przedszkolne. Chciałabym pracować w zawodzie, ale znalezienie pracy w szkole czy w przedszkolu w mojej miejscowości graniczy z cudem. Pytałam się w Urzędzie Pracy o możliwość dofinansowania studiów podyplomowych. Istnieje taka możliwość, ale trzeba znaleźć pracodawcę, który zadkelaruje cię zatrudnić na pół roku po tych studiach. Może byłaby możliwość, gdybym sama załozyła działalność. Też mam dylemat czy nadaję się do fryzjerstwa, ścinanie jeszcze pójdzie, gorzej z farbowaniem i pasemkami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienieczkaaa
Oczywiście musiałabys się wcześniej zwolnić z obecnej pracy i zarejestrować się w PUP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×