Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smefetkaaa

współlokatorka wrrrrrrrr

Polecane posty

Hej, potrzebuję porady od osób, które zetknęły się z podobnym problemem otóż, wynajmuję mieszkanie (tzn. umowa jest na mnie), w 2 pokoju mieszka dziewczyna, której nie znałam wcześniej. Mieszkamy razem od kilku m-cy, problem zaś dotyczy noclegów jej chłopaka, pisząc noclegów mam na myśli przebywanie non stop ponieważ on nie jest z naszego miasta... kwestia jest taka, że ja szukając współlokatorki powiedziałam jej, że nie chcę z mieszkania robić hotelu, zależy mi na spokoju, komforcie, oczywiście nie ma nic przeciwko nocowaniu kogoś, czy to chłopaka czy koleżanki, ale jeśli to będzie od czasu do czasu natomiast regułą stało się to, że on przyjeżdżając w pt wyjeżdża w pon, wt, i znowu przyjeżdża w pt... oczywiście rozmawiałam z nią na ten temat, był 1 weekend wolny i tyle :( muszę dodać, że on dokłada się do rachunków i generalnie jest fajnym facetem, ale to nie zmienia faktu, że w tym domu coraz częściej czuję się skrępowana (np. gdy on chodzi w samych majtkach po domu) i coraz bardziej zaczyna mnie drażnić jej zachowanie, tzn. to że zapraszając go w ogóle nie bierze pod uwagę mojego zdania, nie chcę jednak żadnych nieprzyjemnych sytuacji, chciałabym to załatwić w miarę polubownie, ale nie wiem jak z nią porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem, ze czasami
słyszysz ich łóżkowe zabawy, mam rację? nie dziwię się, ze masz jej dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjiiiiiiii
znajdz sobie chlopa i bedzie po problemie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khmhfggdfc
ja kiedyś miałam gorzej, bo mieszkałam ze współlokatorką w 1 pokoju, gdzie codziennie od rana do nocy siedział jej chłopak, często też nocował.......to była dopiero chora sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze, że to nie jest mieszkanie studenckie, obie jesteśmy już dawno po studiach (choć ja nadal się uczę), pracujemy, ja mieszkałam przez X lat, z różnymi ludźmi, w różnych mieszkaniach, w których się działy różne dziwne rzeczy, wtedy to akceptowałam i nie robiłam żadnych problemów, natomiast teraz zależy mi na spokoju i komforcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam potrzeby podsłuchiwania współlokatorów ;) nie zazdroszczę jej faceta, bo mam swojego jestem w stanie pójść na kompromis, ale nie pozwolę robić ze mnie idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khmhfggdfc
a najlepiej jakbyś sama sprowadziła kogoś na stancję, kto przebywałby u ciebie tak jak ten chłopak u współlokatorki, może wtedy coś do niej dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khmhfggdfc
albo inna metoda, zacznij chodzić przy tym chłopaku w kuszących ciuszkach, tak żeby widziała to twoja współlokatorka, zacznij go prowokować, prosić o pomoc w różnych sytuacjach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
Powiedz dziewczynie po prostu, żeby chłopak nie chodził w gaciach po mieszkaniu i tyle. Co taka cnotliwa jesteś? dokłada się facet do rachunków i w porządku. A jak chcesz komfortu to mieszkaj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie w moim stylu, nie mam zamiaru jej odbijać faceta, tym bardziej, że w ogóle nie jest w moim typie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie przesadzaj" tak to sobie można myśleć i żyć będąc np. studentem, gdy ona oglądała mieszkanie jasno powiedziałam, że przeszkadzają mi noclegi innych osób, ona to zaakceptowała, a chyba jesteśmy dorośli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khmhfggdfc
a czy ja mówię o odbijaniu faceta? chodziło mi o wzbudzenie zazdrości w twojej współlokatorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
Ja w ogóle nie wiem z czym masz problem dorosła kobieto. Powiedz jej wyraźnie, po polsku, wielkimi literami o co Ci chodzi a nie biadolisz w internecie. Dorosła może i jestes ale chyba niedojrzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amputacja
ja mam gorzej, bo to facet właścicielki mieszkania zrobił sobie hotel. śpi tydzień w tydzień, rachunki wzrosły dwukrotnie i ani myśli o dokładaniu się :o :o :o a rozmowa z takimi ludźmi to polega na tej samej zasadzie co dyskusja ze ścianą niestety 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznaję, dziewczyna jest na tyle w porządku, że płaci za niego jakąś część rachunków, fajnie... ale nie w tym problem, gdybym chciała mieć współlokatorów to bym wynajęła pokój 2 osobom a nie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaaa
zasugeruj porozmawiaj jesli to nie pomoze to masz prawo wypowiedziec lokum bo umowa jest na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.nokaut.pl/#pid=38177
jesli facet jest ok i dopłaca do rachunków to nie widze problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×